Pierwsza Wizyta u Stomatologa

Kochana myślę, że aż z takim maluszkiem to za szybko iść na wizytę.
Co do higieny jamy ustnej to przemywaj dziąsełka gazikiem namoczonym wodą. Nic więcej nie musisz póki co robić.

Może i racja, ale taka pierwsza wizyta to tylko rozmowa ze specjalistą jak dbać o zęby u takiego maluszka, jak często odwiedzać dentystę, jak ulżyć dziecku przy ząbkowaniu i podobne tematy.
Siostra na syna, który na duże problemy ząbkami chociaż zaczęła wcześnie chodzić do stomatologa.
Nie ma reguły na to kiedy będą się psuć zęby, a lepiej zapobiegać niż leczyć.

To prawda że Lepiej zapobiegać niż leczyć dlatego też poszliśmy do dentysty od razu, kiedy wyszły wszystkie mleczne zęby. Pani podziękowała mi, że tak szybko przyszłam i była wręcz zdziwiona, że tak szybko przyszłam bo najczęściej rodzice przychodzą dopiero z siedmiolatkami…

Ja również uważam, że to zdecydowanie za wcześnie na pierwszą wizytę u stomatologa. Ja przed pojawieniem się ząbków zawsze przemywałam dziąsła, podniebienie i język oraz wewnętrzną stronę policzków gazikiem namoczonym w przegotowanej wodzie. W momencie kiedy pojawił się ząbek kupiłam szczoteczkę i pastę bez fluoru i pielęgnację zaczynałam właśnie ją. Wiadomo, że nie szorowałam ząbka nie wiadomo jak bardzo ale już uczyłam Syna pielęgnacji.
Możesz iść oczywiście już teraz jeśli Cię to uspokoi i tak na prawdę wszystko zależy od Ciebie.

My byliśmy z synkiem gdy miał 2 latka. W domu przygotowywalam go do wizyty. Wybralam Panią ktora zajmuje sie dziecmi i przyjmuje w gabinecie mojego lekarza, ona zawsze baardzo restrykcyjnie dobiera swoją kadre wiec bylam pewna że to dobry specjalista.
W domu mowiłam ze idziemy pokazac Pani zabki, ze jwst fotel, lampa że to nie boli, ze ja tez chodzę itd. Staralam sie na swoj sposob oswiic z tematem choc tworetycznie. Gdy rozmawialam przez telefon powiedziano mi ze 1 wizyta gdy dziecko widac ze jwst wystraszone nawet nie wymaga wejścia na fotel, dziecko po prostu chodzi, patrzy i obserwuje. Nie ma przymusui nikt na siłę nie kaze dziecka sadzac. To wg mnie duzy plus.
Nam udalo sie usiasc a Pani w doslownie ekspresowym tempie przejrzała wszystkie ząbki i powiedziała że wszystko jest w porządku. Niebawem musze znowu zapisać malego na kontrolę.

Co do pielegnacji u malenstwa to ja robilam identycznie jak Kasia.

Mam dentystka powiedziała, że mamy przyjść z synem jak będzie gotowy aby otworzyć buzię i nie będzie się bał. Robienie czegoś na siłę nie daje pozytywnych skutków. Dentystka kazała nam myć ząbki pasta bez fluoru.

MamAnt A powiedz proszę ile twoje dziecko ma lat lub miesięcy?
Wedle mojej oceny jeżeli cokolwiek dzieje się z ząbkami i my to widzimy to nie powinniśmy patrzeć na to czy dziecko jest gotowe na wizytę u dentysty czy nie tylko po prostu z nim pójść i zacząć leczenie jak najszybciej…
Poza tym pasta bez fluoru jak najbardziej dla malutkich dzieci Natomiast dziecko około 2 letnie już powinno zaczynać myć ząbki pasta z fluorem żeby chronić zęby.

Zamarancza. Syn niedługo skończy 3latka. U nas kazała używać pasty bez fluoru ze względu na wodę jaką mamy w kranie ( nie wiem czy ma to coś wspólnego)
Fakt jeżeli coś się dzieje z ząbkami to my to widzimy i wtedy reagujemy, i to już trzeba szukać dentysty z dobrym podejściem do dzieci. Niektóre dzieci nie chcą otwierać buzi czy też się im nudzi na tym fotelu.

Dla mnie czekanie, aż dziecko zechce otworzyć buzię jest dziwne, bo dziecko nawet 8 letnie nie chętnie będzie otwierało buzię obcym ludziom…
Istnieją wizyty adaptacyjne, kiedy dziecko poznaje gabinet i swojego stomatologa, pokonując wstyd i strach.
Dla mnie 3 letnie dziecko powinno być już po pierwszym przeglądzie stomatologicznym.

Wizyty adaptacyjne ok jeżeli mieszkasz w dużym mieście i masz możliwość. Ja mieszkam ma obrzeżach miasta małego i u nas jest swych dentystów i do nich kolejki straszne, więc nie ma mowy o wizycie adaptacyjnej. Chyba, że prywatnie ok 40 km dalej.

Zamarancza zgadzam się z Toba. 3 letnie dziecko powinno być po pierwszej wizycie. Jeśli dziecko się boi to ja bym jednak pojechała do innego gabinetu, przypuszczam ze nikt nie bierze za taka wizytę pieniędzy. Chodzę do dentysty prywatnie i nawet ja na przegląd umawiam się i nie płace ani grosza wiec przypuszczam ze dziecko tym bardziej. Zawsze można to załatwić przy tzw okazji.

My zaczęliśmy szybko bo synek miał roczek …teraz ma 6 i się nie boi wizyt u stomatologa i uważam że duża zasługa jest po naszej stronie bo nigdy nie straszylismy a wręcz zachęcaliśmy do spotkań ze stomatologiem :slight_smile:

Dokładnie. Trzeba zachęcać, opowiadać, są też ciekawe książeczki o wizycie u dentysty.
Naprawdę 3 latek powinien pójść na przegląd. Pomyśl o tym

Kuzynk teraz była ze swoim maluchem i już 2,5 letnie dziecko ma maleńka próchnicę na jednym ząbku wiec wg warto odwiedzać stomatologa i działać jak najszybciej zanim będzie ja prawdę problem.

O to chodzi.
Próchnica nie pojawia się tylko od dużej ilości słodyczy, czy cukru… Próchnica jest zaraźliwa :frowning:

Ja dziecku myje ząbki ale o kontroli u dentysty szczerze to nawet nie myslalam. Narazie jeszcze nie ma wszystkich ząbków i nic naszczescie sie nie dzieje z nimi złego. Czy szlyscie na kontrole jak juz miały wszystkie ząbki mleczne?

Ja szłam na kontrolę jak młody skończył 2 latka. Wtedy też u stomatologa dowiedziałam się, ze ma już wszystkie mleczne ząbki.

Karolina nie koniecznie musisz czekać na wszystkie mleczne zęby. Możesz iść wcześniej. Kuzynka była raz ale maluch nie otworzył buzi i po 3 miesiącach poszła kolejny raz.

Ważne jest też, żeby dziecko nie zasypiało z butelką w ustach. Najpierw mleko później mycie ząbków. Próchnica butelkowa w sumie tego najbardziej się bałam.

My byliśmy pierwszy raz jak synek miał trzy latka. Wcześniej moja stomatolog powiedziała, że nie ma potrzeby. Syn teraz jest pozytywnie nastawiony do stomatologa i ortodonty. Nie mamy problemów z wizytami i ewentualnym leczeniem.

M.Magdalena czy nie ma problemów z leczeniem okaże się dopiero w momencie kiedy stomatolog faktycznie będzie chciał coś zrobić ale oby nie miał powodów w najbliższym czasie.

A czy nie ma potrzeby to ja mam mieszane uczucia. Zawsze im wcześniej tym lepiej iść na pierwszą wizytę. Niech dziecko oswaja się ze stomatologiem. A w razie czegokolwiek możliwa jest o wiele wcześniejsza reakcja.