Pępek- tylko i wyłącznie Oktenisept

ja używałam octanisept i byłam zadowolona, dziecku ładnie sie pępek goił i szybko odpadł

Ja przy pieszej córce do pępuszka też używałam spirytusu , ale rozcieńczonego z wodą . Pępek zagoił się i odpadł szybciej niż jak drugiej pryskałam Oktanispetem.

ojej iwona długo nie odpadł twojemu dziecku, ale skoro tak pediatra nakazał to wiedział co robi i w waszym przypadku natychmiast pomogło:)

Silver może nie dopisałam wcześniej, pępuszek odpadł wcześniej tylko po protu nie goił się i tak jakby zaczęła się sączyć ropa czy nie wiem co było…po prostu wyglądało to nie ciekawie i lekarz zaleciła spirytus i rana szybko się wygoiła. Nie wiem co było przyczyna mieliśmy zalecenia aby przemywać tylko wodą i mydłem nic nie pomagało, później suchą pielęgnację jakoś nie wychodziło i w końcu skończyło się na tym…

iwona albo ja źle przeczytałam:) ja będę miała pewnie zalecenie octeniseptem, ale zobaczymy bo trochę się nim zraziłam. Ewentualnie fiolet można zobaczymy. Ja bym chyba wpadła w jakąś panikę jakby mnie to by spotkało. Tyle mieliście szczęścia, że udało się wam przez to przejść.

Silver spokojnie wszystko będzie dobrze, możesz spróbować fioletem to stara sprawdzona i bardzo dobra metoda. Musisz uważać tylko na fiolet bo farbuje ale moja położna mówiła żeby smarować fioletem i po jakiejś chwili przyłożyć gazik jałowy, żeby fiolet nie wycierał się w ubranko.

Iwona Synkowi mojej kuzynki też pępek nie chciał się zagoić i położna jej kazała właśnie użyć fioletu i wtedy szybko poszło. :slight_smile: Ale Ty byłaś u pediatry więc wiedziałaś co masz robić.

Stare metody to właśnie spirytus rozcienczony z wodą oraz fiolet.
Teraz zalecenia dotyczące pielęgnacji pępka to sucha pielęgnacja i octenisept.
Widzę że do nowych metod są zdania podzielone a jeśli chodzi o fiolet to ja ze swojego środowiska oraz tutaj nikt nie skarżył się na niezagojony pępek.
Zobaczymy co polecą w szpitalu, ale będę miała na uwadze fiolet.

Dzięki Kasiu za radę, ja sama zapytam się położnej jak ona to widzi i czy miała w swojej karierze kogoś kto miał komplikacje po octenisepcie. Fiolet jak piszecie jest sprawdzony i jak mam narazić swoje dziecko to wolę sprawdzone sposoby:)

U nas pępek zagoił sie jak mały mial trzy miesiace i to pewnie dla tego ze polozne w szpitalu kazaly mi tylko przemywac woda z mydłem i wysuszac , nie polecam tego sposobu . Dopiero jak zaczelam uzywac octenisept to widzialam poprawe.Polecam:)

U mojego maluszka octenisep się nie sprawdził, kikut pępowiny trzymał się dość długo i podrażniał skórę maluszka na brzuszku bo końcówka była sucha a przy skórze zaczęło się jak to mówi moja sąsiadka “smarczeć”. Położna jak była na wizycie poleciła bym poszła do spożywczego kupiła spirytus i rozcieńczyła go z wodą w stosunku 2:1. Tym roztworem smarowałam małemu kikut pępowiny, który ładnie się osuszył i szybko odpadł. Stara szkoła nie jest zła i sprawdzona.

dziubuś za pewno to była przyczyna bo u nas przy córce było identycznie z tym mydłem i wodą ;/ jednak to nie najlepszy sposób jak widać a w szpitalu wciąż go polecają.

silver będzie wszystko dobrze każde dziecko reaguje inaczej więc nie ma z góry co zakładać, ze u Was wystąpią problemy :slight_smile:

Kasiu my nie mieliśmy wyjścia musieliśmy iść do pediatry bo to po prostu zaczęło nas niepokoić a wcześniej nic nie zapowiadało tego, ze będzie aż tak źle…pierwsze dziecko, malo doświadczenia a teraz przy synku nie dałam się namówić na pielęgnację wodą i mydłem tylko octenisept i nie było problemu.

No Iwonka a moglam posłuchac szwagierki która polecała octenisept , myslalam ze jak w szpitalu radzili woda i mydłem to bedzie wszystko w porządku, a tu niespodzianka. Jednak warto słuchac rad doswiadczonycz mam :))

Wiesz Dziubus czasami myśli się, ze w szpitalu są sami specjaliści i wiedzą co mówią a później okazuje się że jednak nie we wszystkich przypadkach się sprawdza :frowning:

woda i szare mydło tez jest ok, grunt to higiena i wietrzenie, niepodraznianie rzepem z pieluszki itp.

Ot to, czasami wraca się po czasie do tego co było - sposoby naszych mam i babć nie były złe. Ale czasami trzeba coś zmienić i wprowadza się nowe standardy. Z czasem wychodzi co jest dobre.

Ginger dokładnie tak jest czasami lepiej wrócić do dawnych czasów i słychać podpowiedź naszych babć czy mam :slight_smile:

My normalnie mylismy dziecko, psikaliśmy pępek octaniseptem, osuszalismy dookoła patyczkami do uszu i zawijalismy pampka tak żeby nie ocierał pępka. Odpadł po kilku dniach, bardzo szybko i bardzo szybko się zagoił.

U mnie córci po kąpieli osuszałam kikutka i pępek płatkiem kosmetycznym. Psikałam Octaniseptem. Czekałam, aż wyschnie, córa cieszyła się z braku pieluchy a ja na spokojnie osuszałam ręcznikiem resztę ciałka. Po 1,5 tyg kikut odpadł, a po 2 tyg juz wszystko było ładnie zagojone.

Stare sprawdzone metody są niejednokrotnie o wiele lepsze niż te nowe.

U córki również zawsze osuszałam pępuszek nie było, ze zostawiam wilgotny…widocznie tak miało być. U synka cale szczęście wygoił się szybko i zawdzięczam to octeniseptowi :slight_smile: