Pęknięta skóra na kolanie

Corcia przewróciła.sie na kamienie i rozcięła skore na kolanie,dość głęboko.Oczyscilam jej to octaniseptem zakleiłam jednak nadal się tam coś delikatnie sączy ale krew juz nie leci.Nie wiem czy trzeba z takim pęknięciem isc do szycia czy jednak samo się zagoi.I nie wiem jak jej to owinąć by ta ranka się nie rozjeżdżała.

Chyba bym to zakwalifikowała do szycia. 

Rana jest na kolanie więc w miejscu, które cały czas się zgina - może długo się goić.

 

Do zaopatrzenia może plastry do zamykania ran SteriStrip

Mała jeszcze spi,w nocy popłakiwała ze boli.Te plastry dla dzieci co mam to się odkleiły a jak dam mocniejsze to ciężko odkleić.

A te plastry o których piszesz Skate to jakieś rozmiary są,dla dzieci? Szczerze to wolałabym by się zagoiło niż jej to Szyc bo się tam dotknąć nie da.

Chyba rozmiar plastrów jest uniwersalny. Mi przy dość głębokiej ranie pomogły i rzeczywiście szybciej się goiło  - jedynie dodatkowo oslaniałam je bandażem, żeby tak szybko się nie odkleiły bo właśnie też na zgięciu była rana. 

Weronisia, to się pewnie zagoi, ale będzie to dłużej trwało, dłużej poboli i większe prawdopodobieństwo, że będzie się paprać. To wygląda tak, że przydałby się jakiś szew.

Nieładnie to wyglada ale myśle ze obejdzie się bez szycia . sa takie plastry o których pisały dziewczyny albo taki opatrunek w sprayu który tez tworzy tska ochronna warstwę ( używałam jak córkę micno królik ugryzł) . Zapytaj w aptece 

zawsze możesz kupić takie szwy co sie nakleja . Ja takie miałam jak była większa rana bo sie ciachłam nożem i takie mi kazał sobie chirurg kupić i założyć. To koszt pary złotych 

https://allegro.pl/oferta/paski-do-zamykania-ran-steri-strip-biale-8-sztuk-8731939656?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_UZSD_pla_zdrowie_hb_health&ev_adgr=Materia%C5%82y+higieniczne+i+opatrunkowe&ev_campaign_id=1489118374&gclid=Cj0KCQjwvO2IBhCzARIsALw3ASqQQOUhPyOze2yh0AP-vayKy2ce4FXmroJJmQCYHRPnnhUaTC9O3xcaAokAEALw_wcB

Mazia, o, nawet nie wiedziałam, że takie opatrunki istnieją. Dobrze wiedzieć na przyszłość :)

Fajerka ja to człowiek , który co roku w listopadzie się załatwiał ostro :D zawsze musiałam ratować się tymi plastrami bo było źle , na pogotowiu tak radzili by uniknąć szycia

Właśnie o tych plastrach pisałam ;) myślę, że warto mieć je w swojej apteczce

Zadzwoniłam do lekarza ale mówiła ze jak krew nie leci to wystarczy plaster,ze jak chce wizyte to moge przyjechać...Pojechałam jednak ze zdjeciem do apteki i poprosiłam o te plastry co piszecie.Pani farmaceutka powiedziała ze powinno pomóc.Zaleciła jeszcze psikac octaniseptem zanim założyc plaster.

A teraz nie wiem jak czesto to mieniac bo sie z tego wszystkiego nie popytałam..co dwa dni wystarczy?

A jeszcze czy mogła uszkodzić kolano przy upadku,znaczy cos tam złamać??/Mówi że ja boli,lekko kuleje jak chodzi-a chodzi dziś niechetnie...Jak dotykam noge i zginam to nic nie mówi tylko jak ona sama staje

Weronisia, jeżeli byłby jakiś poważniejszy to by to kolanko inaczej wyglądało. Przede wszystkim byłby duży obrzęk i raczej chodzenie nie wchodziłoby w grę. Jeżeli przy zginaniu nie boli, to nie sądzę, żeby coś złamała. Przy chodzeniu boli, bo wiadomo, staw kolanowy obciążony, a rana raczej nie pomaga w utrzymaniu ciężaru ciała. A skoro boli, to córeczka kuleje, broni się przed nadmiernym obciążaniem kolana. Jeżeli chcesz się przekonać, czy nic poważniejszego się nie stało, to musiałabyś od lekarza dostać skierowanie na RTG. Obserwuj kolano, jeżeli się nie poprawia,utrzymuje się ból, opuchlizna, coś się pogarsza, to wtedy idź do lekarza.

Dokladnie, przede wszystkim kolano inaczej by wygladalo przy poważniejszym urazie i tutaj jedynie prześwietlenie dałoby odpowiedź na to pytanie. 

 

Co do opatrunku- to są plastry, wątpię, że wytrzymają dwa dni i trzeba będzie je zmieniać znacznie częściej. Najważniejsze to żeby były odpowiednio przyklejone i "trzymały razem" ranę. 

Ja bym wolała to jednak sprawdzić. 

Mój były chłopak mial ranę na palcu przez co jskby wdalo sie zakażenie i musieli mu zrobić częściowa amputacje a wcale nie wyglądalo to groźnie na początku. 

Jeśli się martwisz to udaj się na pogotowie oczyszcza ranę i będziesz mieć pewność ze nic się nie stanie i nie trzeba szyć. 

To czy coś tak się poważniejszego zadziało pęknięcie woda w kolanie moze wyjść nawet po kilku latach;( zawsze dla swojego świętego spokoju aby sie nie martwić zbytnio można się udać do lekarza zeby specjalista to zobaczył, zawsze będziesz spokojniejsza.

weronisia ja chyba tak zmieniałam bo one też schodza wiadomo pod wodą 

Weronisia dla własnego spokoju ja bym skonsultowała z pediatra. Czasem można dogadać się że teleporade się chce a zdjęcie wyśle się dla nich żeby zobaczyli. 

Dokładnie :) ja też bym to skonsultowała żeby być spokojnym 

moj pediatra prosi zawsze w takich sytuacjach o zdjecie sms, i decyduje czy przyjsc czy nie

Weronisia jak rana ? Goi się ?