Pchacz, jeździk

A wybór jest naprawdę duży :slight_smile:

To fakt najwazniejsze ze nie bedzje dziecko za male. Wczoraj bylismy na parapetowce i dzieciaki byly jezdzikiem zachwycone od najmlodszych 8 miesiecy do prawie najstarszych 4 lata :slight_smile: takze spokojnie mozna kupic wczesniej :wink:

jeździki są super, starszy dostał na mikołajki i służ nam już 4 rok, teraz korzystają z niego obaj a jak jeszcze przyjdą córki kuzynki to i nawet siedmiolatka na nim jeździ.
na roczek można takie coś spokojnie kupić

My w prezencie kupilismy zebre z fisher price chrzesniakowi na 1 urodziny a synek ma samolot wlasnie z tej bajki samoloty.

Polecam zabawki Fisher Price. Można kupić dobre używki lub zainwestować w nowe. Według mnie zabawki tej firmy są nie do zajechania ale oczywiście trzeba o nie dbać jak o wszystko :slight_smile: my mamy zabawki po kuzynie i są jak nowe a jeszcze posłużą niejednemu maleństwu :slight_smile:

Nie przepadam za Fisher Price cena jest ogromna a zabawki w porównaniu z ceną mają mało funkcji.

Dziadkowie kupili jezdzik córce na Mikołaja, czekam do 6.12 aby zobaczyć jej reakcje . Nie jestem zwolenniczką dużych zabawek , mam nadzieję , że będzie długo używany.

Jajeczko na pewno będzie długo używany dzieci lubią takie rzeczy :slight_smile:

Jak wspominałam Mikołaj przyniósł córce jezdzik w kształcie samochodu . Może też być pchaczem bo ma do tego uchwyt. Od 2 dni dziecko nie chcę zejść z tego cuda .

Czyli prezent trafiony :slight_smile:

Bardzo lubię takie zabawki wielofunkcyjne, które posłużą na dłużej.
Syn jak na razie nie jeździ, głównie pcha, lub naciska grające elementy i ma przy tym dużą frajdę.

mamunia ja się zgadzam . :wink:

My ostatnio kupiliśmy małemu kuzynowi taki jeździk w kształcie samochodu: http://www.epinokio.pl/pol_m_Jezdziki-dla-dzieci_Jezdziki-5368.html Prezent przypadł mu bardzo do gustu, więc myślę sobie, że zamiast kupować kolejne maskotki walające się po kątach, lepiej się złożyć i kupić większą rzecz, która sprawi frajdę.

Świetny jest chodzik pchacz z fisher price :slight_smile: bardzo wytrzymały.

Synek dostał dwa jeździki, jeden od pradziadków na Mikołajki, a drugi od chrzestnej pod choinkę. Jest baaaardzo zadowolony z prezentów. :slight_smile: Jeździmy ze dwa razy dziennie.

Malgosiu świetnie się prezentują te jeździki :slight_smile: Fury jak marzenie :slight_smile:

My mielismy poryczony z fisher price i ja bylam zadowolona. Oddalismy go znajomym jak mala zaczela sama chodzic i przestal ja interesowac i sluzyl jeszcze ich drugiemu dziecku. A taki jezdzik tylko bez raczki do pchania tez mamy i moja corka uzywa go do tej pory. A jak szalenie na chodniku az dogonic jej nie mozna. Chociaz teraz zadziej go uzywa bo ma rowerek biegowy.

Mamy jeździk, dwa nawet oby dwa kupiłam na gumtree od jednej osoby w świetnym stanie,po 15zł za jeden, nawet grają, no mówie Wam, ze jak nowe :-),wiec warto szukać i nie trzeba kupowac nowych:-0
Mój starszy synek, który teraz ma 3 lata już się na nich najeździł, teraz czekają na młodszego :slight_smile:
Uważam, ze jeździli i pchacze to bardzo fajna sprawa i ja osobiście polecam :slight_smile:

Dla mnie jeździk rewelacja synek ma 3 lata i czasami jeszcze jeździ :slight_smile: ale jak był młodszy to cały czas na niego wsiadał :slight_smile:

ooo kupiła bratanicy męża identyczny jak ten zielony tylko w kolorze różu oczywiście… małej też bardzo się spodobał

Małgorzata, prawdziwy kierowca z Twojego synka! Szczególnie podoba mi się ten zielony. Wiem, że to prezenty, ale może wiesz gdzie można taki kupić i jaka jest cena? Jestem właśnie na etapie poszukiwania jeździka dla mojej małej.