Paznokcie hybrydowe w ciąży

Zezowata widocznie zle zrozumiałam myślałam ze rozwarstwia się płytka paznokcia. Onycholiza może mieć dwie postaci pierwotną np po częstych manicurach, zabiegach na dłonie, za długich paznokciach oraz wtórną czyli podłoże jest chorobowe łuszczyca grzybica ale tez zmiany hormonalne moja mama ma chorobę tarczycy hashimoto i ma duża onycholize. Trzeba by pójść do dermatologa niech zerknie i znajdzie przyczynę :slight_smile:

W takim razie Zezowata ja też polecam wizytę u dermatologa…

Witam ! w ciąży można jak najbardziej ale podczas porodu nie należy mieć pomalowanych paznokci ponieważ oni często patrzą na pazurki ponieważ jeśli paznokcie sinieją jest to oznaka że masz za niskie ciśnienie . Możesz mieć zrobione pazury ale przezroczystym żelem aby było widać twoją naturalną płytkę .

zezowata koniecznie dermatolog !

Wiem wiem i byłam i właśnie u mnie jest związana z hormonami jakie mi się pozmieniały w czasie ciąży. Ponoć przejdzie samo, już jest lepiej, ale myślałam że można to jakoś przyspieszyć

zezowata super że diagnoza postawiona cierpliwości kochana…

teraz kiedy ja chcę sobie zrobić przerwę od hybdrydy i dać paznokciom odpocząć i się zregenerować to moja ulubiona firma neonail wypuściła genialną kolekcję letnią i nowe termiczne, no i jak tu żyć? :frowning:

Najważniejsze ze znaleźli przyczynę onycholizy a teraz trzeba się uzbroić w cierpliwość :slight_smile:
Ola neonail ma świetne kolory a te termiczne są naprawdę fajne :slight_smile: mieliśmy je w hurtowni moje klientki tez były zadowolone :slight_smile:

W ciąży robiłam ale chyba tylko do 8miesiąca potem zwykły lakier żeby w razie czego łatwo było zmyć:-P ja jestem wręcz uzależniona od kolorowych paznokci. Do porodu zmykam całkiem ale w 3dobie zrobiłam do domu i wieczorem jak maluch zasnął malowałam paznokcie:-D serio serio chciało mi się i to neonówwm zielonym bo mam takie zdjęcia z synem:-D ale paznokcie miałam krótkie. Do hybrydy wróciłam chyba po dwóch miesiącag (wcześniej malowałam zwykłym lakierem w domu) też kładę na żelu i mimo wszystko to godz roboty. Wtedy chodziłam do salonu koło domu więc spokojnie dawałam radę. No ale wszystko zależy gdzie się mieszka jak daleko ma do salonu itd. Teraz chodzę do dziewczyny która przyjmuje w domu ale też jeździ do klientek więc to też jest jakieś wyjście przy dziecku chociaż osobiście nigdy nie korzystałam. Ale moja przyjaciółka teraz korzysta:-) ale ja od początku po porodzie dbająm bardzo o siebie. W pt wróciłam do domu z maluchem i pomalowajam paznokcie a w sobotę przyjeżdżali teściówgd więc normalnpd się ubrałam i zrobiłam makijaż i nawet nie wyobrażająm sobie inaczej

Ja robiłam i dzidzia jest zdrowa. Ja sobie sama robię w domu hybrydę i zajmuje mi to 30 minut. Robię wieczorkiem jak dzieciaczki już śpią :slight_smile:

ja teraz sobie zrobiłam przerwę chociażby ze względu na same paznokcie i dłonie :slight_smile: zastanawiam się też nad zakupem innej lampy. szukam czegoś mocniejszego żeby całość szła szybciej :slight_smile: podobno teraz są fajne lampy z czerwonym światłem :slight_smile: któras z was może słyszała? chodzi mi o coś takiego https://magnails.pl/lampy-dual-led-uv/lampa-excellent-pro-48w-plus-33.html - może ktoras z was ma i powie co i jak? :slight_smile:

Ja w ciązy nie robiłam paznokci. Wiem, że można robić tylko trzeba najlepiej sie udać do zaufanego salonu kosmetycznego. Ważne by kosmetyczka używała rękawiczek, jednorazowych pilników i narzędzia były wysterylizowane. Trzeba pamiętać, że niebezpieczne dla ciężarnej jest skaleczenie się w palec (np podczas usuwania skórek) i jeżeli robimy to w czystych warunkach to ryzyko że dojdzie do zakażenia jest minimalne, gorzej gdy robi nam to koleżanka w domowych warunkach.

Przed świętami chciałam zrobić sobie paznokcie ale już jestem za blisko terminu rozwiązania. Przypominam, że do szpitala paznokcie muszą być niepomalowane (naturalne) dotyczy to paznokci żelowych, hybrydowych jak i malowane zwykłym lakierem.

Robić hybrydy to tak samo jak farbować włosy.wiadomo zapach jest czasami intensywny ale to raczej nie zagraża dziecku.
Ja mam swój sprzęt do robienia hybryd i czasami robie tak od świąt :slight_smile: A tak to mi nawet przeszkadzają bo wystarczy że jeden zacznie się psuć to wszystkie odrazu drapie i zrywam.
A tak jak ostatnio robiłam to po tych hybrydach strasznie mi się plytka popsula i łamią się paznokcie.
Także czasami że lepiej muszą odpocząć te paznokcie .Ja smaruje odżywką Eveline.

To nie do końca bezpieczne przy karmieniu wyszlo już jednej mamie że mleko zmieniło zapach i kolor przez żele z paznokci które były użyte. Niestety ale jeśli nie wiemy jaki skład ma żel to nie możemy sobie stwierdzić że to bezpieczne no bo przez płytki paznokci może przejść do krwi substancja.
A niestety większość to żele chińskie i coz trzeba uważać.

Ja po porodzie chciałam zrobić hybrydy i właśnie narazie wstrzymuje się by przypadkiem nie zaburzyc laktacji. Może już mam jakieś fobie, ale jeśli to może zaszkodzić to estetyka paznokci przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. Mleko dla maluszka jest ważniejsze

Ja też mam cały sprzęt i x lakierów hubrydowych i żeli, ale na czas ciąży odpuściłam sobie manicure całkowicie. Bardzo możliwe że większość muszę wywalić… nie wiem jakie znaczenie może mieć też korzystanie z samej lampy UV czy LED, bo sam skład lakierów jest raczej bardzo niekorzystna.
Krótkie i zadbane paznokcie są równie ładne jak pomalowane. Do szpitala i tak trzeba mieć pustą płytkę paznokcia.
Do kosmetyczki bym nie poszła w czasie ciąży chyba że ma się taki mega zaufany zakład, bo nie umiem zaufać. Nie wiem czy te akcesoria są stylizowane… a raz jak byłam to nawet pilniczek czy patyczek różany babka chciała użyć po kimś na moich paznokciach, musiałam się naprodukować że tak się nie robi… chyba że była bym stałą klientką i były by to narzędzia używane tylko na mnie, ale wtedy byłam pierwszy raz i ostatni. Zero profesjonalizmu.

Na pytanie lekarza czy mogę mieć hybrydę do porodu powiedział ‘tak, byleby była ładna’ :slight_smile:
Zmieniły się czasy i podczas porodu jest tyle sprzętu że raczej wcześniej wiedzą jak coś się zaczyna dziać :wink:

Ostatnio czytałam wywiad z lekarzem i powiedział, ze bardzo wiele kobiet się go o to pyta i nie. NIe ma przeciwwskazania i w ciązy jak najbardziej możńa nosić lakiery hybrydowe na paznokciach. Jedynie trzeba pamiętać aby je zdjąć do cesarki bo faktycznie może być wtedy potrzebny jeden ,czysty" palec do pulsometru.

Sama maluję sobie paznokcie hybrydami i nie wyobrażam sobie nie malować bo jakbym nie malowała, to miałabym je totalnie zjedzone i nieestetyczne :stuck_out_tongue: Jesli chcecie spróbować, bo polecam nox nails https://nox-nails.pl - mniej rozreklamowane od wiekszych marek ale o wiele lepsza konsystencja i krycie ( nawet jeśli chodzi o jasne kolory - bo czasami bywa z nimi problem, a tutaj nie ma żadnego :)).

Jeżeli szukasz dobrych jakościowo lakierów hybrydowych to mogę polecić Ci konkretne
http://polishhybrid.pl/
Są bardzo dobre i jestem pewna, że będziesz zachwycona zarówno formułą jak i kolorami.
Ja nie wyobrażam sobie już malowania paznokci zwykłym lakierem więc jestem pewna, że będziesz zadowolona.

Czytałam ostatnio na forum prowadzonym przez mame ginekolog,że nie ma żadnych przeciwskazań do zastosowania hybrydy na paznokciach. Ja akurat zdecydowałam sie na nie dopiero w drugim trymestrze a dokładnie w 19tygodniu. W pierwszym nawet nie malowałam paznokci,zawsze wole dmuchać na zimne .:wink: