Pampersy jakie dla was najlepsze

Moja córka od urodzenia była "nieczuła" na pampersy, więc aż tak dużo ich nie szło :) Teraz (ma 1,5 roku) też idzie nam max 5 dziennie. ALe młoda jest taka, że robi siku czy kupę i w ogóle jej to nie przeszkadza. Dopóki nie poczujemy zapachu to nawet nie wiemy, że coś zrobiła :) 

Ja zmieniam często, bo mojej córeczce bardzo szybko odparza się pupka niestety.. 

Szczerze ja tak samo nie patrzyłam na datę ważności , nawet nie pomyślałam żeby sprawdzać :/ raczej to tylko żywność sprawdzam kurcze a warto sprawdzać przecież płyny do mycia czy pastę . Chyba zacznę sprawdzać takie rzeczy .

Mój syn miał uczulenie na chusteczki z początku myslelismy że to od pampersów ale okazało się że od chusteczek . 

Pampersy najlepsze dla mnie z bambusa jednak cena sporą i póki co używamy Dada i jestem zadowolona

Co do daty ważności pieluszek jednorazowych też nie sprawdzałam, nie sprawdzam i nie będę tego robić z jednej ważnej przyczyny. Pieluszki schodzą na bieżąco w super marketach, czy drogeriach, więc raczej nie ma mowy żeby kupić przeterminowane. Natomiast do innych rzeczy sprawdzam i kiedyś mleko NAN w jednej z Biedronek było przeterminowane i było normalnie na stanie w sklepie. Wzięłam z półki, poprosiłam kasjerkę i grzecznie jej powiedziałam, żeby zabrały, bo jakby to ktoś kupił ,to mógłby hałasu narobić :) Pani podziękowała i mleko zabrała. Ale to tak na marginesie :p

Nigdy nie sprawdzałam daty ważności mleka modyfikowanego a pampersów to już w ogóle. Jedynie obiadki ,deserki, jogurty.  Chociaż teraz sprawdzam wszystko szczególnie w biedronce bo kilka razy zdarzyło mi się kupić coś po terminie a nie sprawdzilam tego w sklepie i lipa. 

 

Ja bardzo często zwracam uwagę na datę ważności przeróżnych produktów.Szegolnie mam bzika na tym punkcie odkąd synek jest z nami.

Ja też nigdy nie sprawdzałam daty ważności pieluch Myślę że bardziej zwraca się uwagę na datę ważności w przypadku produktów spożywczych i na przykład kosmetyków lekarstw i tak dalej a nie pieluch które w sumie nawet gdyby były po terminie to myślę że i tak nie zaszkodziły Choć wiadomo lepiej nie ryzykować bo po coś ten termin przydatności jest napisany

U nas tylko i wyłącznie Dada. Pampers jak nakładalam to przeciekały. Ostatnio poszłam na warsztataty mamo to ja i tam był przewijak i pampersy. Nałożyłam dla swojej a w domu patrzę przeciekł 

U mnie dada jest niby ok ale jednak wolę pampers. Dada robią się takie napuchnięte i gumka odciska się córeczce na nóżkach nie ważne czy założę mniejsze czy większe. 

Nasz Syn na szczęście nie ma żadnego problemu z pieluchami. Od urodzenia używaliśmy Pampers, przeróżne rodzaje - Active Baby, Premium Care (te były wyjątkowe fajne, ale jednak droższe), Sleep&Play (te z kolei były bardzo tanie, cieniutkie, ale sprawdzały się super). Potem przeszliśmy na Dadę i byłam zachwycona. W międzyczasie wypróbowaliśmy pieluchomajtki z Rossmanna, ale u nas się nie sprawdziły - mimo dobrze dobranego rozmiaru w pachwinach ciągle odstawały i Syn był co chwilę mokry. Ostatecznie od kilku miesięcy używamy tylko pieluchomajtek z Pampersa - nie byłam w stanie poradzić sobie z przewinięciem Synka, zapięcie tradycyjnej pieluchy graniczyło z cudem, kiedy byłam sama. Szukamy promocji na Allegro i zdarzają się naprawdę fajne okazje, nie wychodzą dużo drożej. A przynajmniej moja cierpliwość nie jest wystawiana na próbę ;-)

Córka koleżanki była uczulona na jeden rodzajów pieluch z Pampersa, chyba New Baby - dry, uczulenie od nich przeniosło się nawet na szyję, kark, plecy. Kiedy zmienili na inny rodzaj Pampersa - wszystko się uspokoiło.

Moja też nie ma uczulenia mogę kaze nałożyć ale Dady najbardziej nam przypasowały bo nie przeciekają i są bardzo chłonne.

Uzywalismy 3 różnych. 

Zostaliśmy przy dada. 

Same plusy p:

Cena 

Chlonnosc 

I co najwazniejsze brak uczulenia i odparzen 

Szkoda tylko, że dada nie mają paska informującego o mokrej pieluszce od rozmiaru 3. Było to pomocne zwłaszcza w nocy. 

Karolinach pampersy Dada Extra Care (fioletowe opakowanie) ma ten pasek zmieniający kolor 

O to super bo gdzieś czytałam, że od rozmiaru 3 już nie mają. Mam zielone i nie ma paska 

Karolinach my używamy jeszcze 3 ale i 4 mamy i ten pasek jest :)  nawet na opakowaniu jest ta informacja 

"identyfikator wilgotności". Poczytaj z tyłu :)

u nas pasek niepotrzebny - mam wrażenie, że sika non stop :D mimo, że w trakcie całego dnia idzie ok. 7 - 8 pieluch, czyli raczej sporo, to naprawdę wydaje mi się, że ta pielucha jest co chwilę bardzo mokra :)

Też myślę że pasek to tylko dodatkowa atrakcja ale itak bardziej zwraca się uwagę na za pełnienie pieluszki niż na kolor paska :) 

Aneczka ok sprawdzę, dziekuje :) 

 

U mnie pasek sprawdza się zwłaszcza nocą, kiedy tylko rozepnę napy pajaca i widzę jak się przedstawia sytuacja, bez budzenia córeczki. Bo nocą się wierci i mruczy jak zglodnieje ale się nie budzi a przy zmianie pieluchy już się budzi i jest gotowa do zaczepiania uśmiechami :) 

Dla jednych pasek jest pomocny dla innych nie. Ja też juz na ten pasek nie patrzę