Dziewczyny mam dość wstydliwy problem, zaraziłam się od młodszego brata owsikami, jestem w 8 miesiącu ciąży.
Miała któraś z was taki problem? Bo nie wiem czy można w zaawansowanej brać leki na ich zlikwidowanie.
Polecam jak najszybszą wizytę u lekarza. Najlepiej lekarz rodzinny.
Jeśli owsiki są u Ciebie trzeba będzie przeleczyc cała rodzinę.
Powinnaś szczególnie dbać o higienę osobistą.
Z tego co napisałaś wynika, że jesteś w trzecim trymestrze ciąży (35 tygodniu ciąży).
Gdy okaże się, że leczenie jest konieczne w drugim lub trzecim trymestrze ciąży, lekarz może przepisać mebendazol. Jednak nie powinien on być używany przez kobiety ciężarne i karmiące piersią.
Po rozwiązaniu ciąży i odstawieniu dziecka od piersi mogłabyś zacząć leczenie.
Zazwyczaj wystarczy jedna tabletka mebendazolu.
Musisz pamiętać, że nawet przyjmowanie leków na robaki nie uchroni przed jajami pasożyta znajdującymi się na pościeli czy bieliźnie. Musisz dopilnować, aby po zakażeniu:
- -wyprać pościel, piżamy, ręczniki, zabawki-przytulanki dziecka, zwróć uwagę na dokładne płukanie
- - odkurzać i ścierać kurze w mieszkaniu, zwłaszcza w pokoju dziecka, wliczając w to materace, na których się bawi, a po zakończeniu sprzątania trzeba wyrzucać ścierki,
- - należy dokładnie umyć łazienkę gorącą wodą i wyrzucić ścierki,
- - musisz nosić przylegające majtki i spodenki podczas snu i codziennie zmieniać bieliznę,
- - musisz codziennie rano brać kąpiel lub dokładnie myć okolice odbytu, aby pozbyć się nowych jaj,
- -jeżeli to możliwe, codziennie zmieniaj pościel.
Jeżeli mogę Cię pocieszyć to u mnie przed porodem okazało się, że mam gronkowca złocistego, więc wiem co przechodzisz.
Musisz podjąć środki ostrożności aby uchronić domowników.
- W tym celu:
- - myj ręce po ścieleniu łóżka, dotykaniu pieluch, bielizny oraz pozostałych przedmiotów, na których mogą znajdować się jaja pasożyta, jak również po skorzystaniu z toalety i przed przygotowaniem posiłku,
- - myj ręce pod paznokciami i w sytuacji gdy masz skłonność do obgryzania paznokci musisz definitywnie przestać obgryzać paznokcie,
- - codzienne zmieniaj i pierz brudną bieliznę,
- - unikaj współdzielenia ręczników, należy aby każdy domownik miał swój wydzielony recznik
- - trzymaj szczoteczki do zębów w zamkniętym pojemniku i dokładnie płukajcie przed użyciem.
Boję się że jak urodzę to zarażę nimi moje dziecko. Czy to możliwe ?
Gdy miałam diagnozę gronkowiec złocisty, byłam przerażona. Leczenie było ciężkie. Po porodzie w szpitalu miałam antybiotyki dożylnie, w szpitalu przed wyjściem z dzieckiem okazało się, że nadal mam gronkowca i w końcu na pewien czas musiałam małą odstawić od piersi i wówczas przyjmowałam doustnie Ryfampicynę. Na szczęście gdy miałam ponownie pobrany wymaz po leczeniu Ryfampicyną okazało się, że nie mam już gronkowca.
Beato, dbaj o higienę.
Syn miał owsiki jak byłam w 2 trymestrze, u siebie też wtedy zauważyłam raz ale nie brałam nic. Całą rodzina się leczyła a i mnie wskazaniami była tylko wzmożoną higiena i wiadomo zmienianie pościeli itd
Owszem może się zdarzyć, że maluszek zarazi się od Ciebie, bowiem owsiki roznoszą się łatwo i bardzo szybko.
W szpitalu przez 2 dni moja córka była na oddziale noworodkowym, nie miałam z nią kontaktu, w szpitalu wprowadzono u mnie kwarantannę, że nawet teściowa nie mogła wejść jedynie mąż.
Dbałam o higienę, myłam ręce, wyparzałam majtki, prałam pościele itp. i na szczęście córka i domownicy nie zarazili się ode mnie gronkowcem.
W ciąży od 1 września do 21 listopada (ostatni trymestr) zmagałam się z infekcją, lekarz przepisywał różne globulki, bo myśleliśmy, że to infekcja grzybicza, bakteryjna, oczywiście nic nie pomagało a po wymazie GBS okazało się, że to jednak gronkowiec.
Beato, bądź dobrej myśli, że powzięte środki ostrożności, higiena pozwolą uchronić domowników przed zarażeniem owsikami.
Czy ktoś z Was zażywał leki na owsiki w czasie ciąży?
Najlepiej poradzić się lekarza, nie stosuj leków przeciwrobaczych na własną rękę mimo, że są bez recepty. Domowe sposoby raczej nie pomogą, zwróciłabym się z tym problemem jak najszybciej do lekarza.
Beata, nie rób nic na zasadzie takiej ,że ktoś miał podobnie i ty też tak zrobisz.
Zgłos się do lekarza.W ciąży nie ma żartów.Takie pasożyty to poważna sprawa.Tylko lekarz jest tu jedynym dobrym rozwiązaniem.
Idź do ginekologa on na pewno Ci doradzi jak się ich pozbyć
Ja mimo tego że cała rodzina brała leki nie brałam tych tabletek i pani doktor kategorycznie zabroniła więc te leki na robaki co Widocznie bardzo szkodliwe
Higiena i jeszcze raz higiena. W sprawie leczenia skonsultuj się czym prędzej z lekarzem. Życzę powodzenia i siły.
Na pewno istnieje jakiś lek/ sposób , który można zastosować w ciąży.Tylko trzeba to skonsultować z ginekologiem.
Generalnie większość Łemków na owsiki jest kategorii C wg FDA, co znaczy że podaje się je tylko kiedy korzyści z leczenia przewyższają ryzyko stosowania. Znajomy lekarz zakaznik polecał mi pestki z dyni mają w sobie podobno jakiś enzym co rozkłada owsiki. I koniecznie dezynfekcja nawet ścian bo jaja się unoszą w powietrzu np przy strzepywaniu kołdry...
Nigdy nie miałam doczynienia z tym paskudztwem i obym nie miała.Gdyby coś takiego się pojawiło na pewno wizyta u lekarza byłaby jedynym rozsądnym rozwiązaniem.Wszystko wygotować całą pościel,ubrania...
Beata i jak się zakończyła walka z owsikami ?
Byłaś u lekarza ?
Beata mój synek ostatnio miał owsiki a ja kp córeczkę i lekarz absolutnie nie pozwolił mi wziąć tych lekarstw z tym że nie robiłam badań więc możliwe że ich nie mam bo nic nie zauważyłam. Higiena w takiej sytuacji to podstawa częsta zmiana pościeli i najlepiej zaraz po leczeniu ja wy gotować. Żadnych lekarstw na własną rękę bym nie brała lepiej poradzić się lekarza rodzinnego lub ginekologa.
O domowych sposobach jakie słyszałam to kwaśna kiszona kapusta i sok z niej tak samo kiszone ogórki i jak synek się z tym zmagał to czytałam że czosnek też pomaga