Oszuści ze sklepów internetowych

Dziewczyny piszę ku przestrodze bo dałam się nabrać. Sklep bielizna9.com strona wygląda normalnie, są tam podane dane, adres, nawet adres do zwrotu, NIP i regon. Ceny mają normalne ani drogo ani tanio. No więc zamówiłam stanik za 127zl + przesyłka więc wyszło 140zl. To było 4 maja no o cisza przez cały tydzień. Więc napisałam maila bo telefonu nie odbierali. Ku mojemu zaskoczeniu odpisali że producent nie ma na stanie tego modelu, że bardzo przepraszają i żebym podała numer konta to zwrócą mi pieniądze. No o dalej cisza, dzwoniłam, pisałam maile i nic. Zaczęłam grzebać po internatach no i znalazłam że oszuści, piszą że nie mają towaru a później pieniędzy nie zwracają. Napisałam maila ze zgłaszam sprawę na policję o wyłudzenie itp. Ale ani odpowiedzi ani pieniędzy. Niby to nie dużo ale kurde no ja na te pieniądze muszę pracować a ktoś sobie je po prostu wziął. Co ja mogę zrobić w takiej sytuacji? Miała któraś a was taki problem?

Zgłoś to na policję.
Mój były dał się kiedyś tak nabrać, z tym że kupował psa. Generalnie decyzja z zakupem była przez nas przemyślana, ale chciał zrobić to sam i nie zweryfikował prawidłowo hodowli.
Wpłacił zadatek na psa kilkaset złotych. Zorientowałam się że to oszustwo bardzo szybko, bo zaczęłam właśnie od szukania hodowli. Oczywiscie pod wskazanym adresem znajdowało się pole ziemniaków :upside_down_face:
Zgłosiłam na policję, dostałam po ok 2 miesiącach umorzenie, a po następnych 3, ze sprawa znów jest w zainteresowaniu policji. Finalnie spotkaliśmy się w sądzie i odzyskaliśmy pieniądze co do grosza

1 polubienie

A na ubranie też moja teściowa się nacięła tylko z innej strony.
Zamówiła sukienkę, na zdjęciu piękna, z takimi frędzlami ala Pocahontas. Przyszła jak psu z gardła wyciągnięta, pozaciągana, w ogóle wyglądała zupełnie inaczej niż na zdjęciu i już nie wspomnę, że weszłabym w nią ja, jeszcze wtedy w ciąży, teściowa i mąż razem wzięci.
Też pisałam maile, dzwoniłam, chciałyśmy zrobić zwrot. Nie otrzymałam żadnej odpowiedzi

Ale dużo teraz tych oszustów znowu się wylało w Internecie . Mój tata zamówił coś do auta 200 zł przelał i tyle ani towaru ani pieniędzy . Zero kontaktu

Ale niska szkodliwość czynu. Gadałam z koleżanką policjantką i sama powiedziała że sprawę umorzą bo za 140 zł nic nie będą robić. Musiało by być kilkanaście zgłoszeń na ten sklep. Więc tak działa nasze prawo. Ktoś może sobie pieniądze twoje brać i tyle. Zresztą podejrzewa że nie jestem pierwsza i ten ktoś dokładnie wie co może robić. Gdyby było inaczej bał by się że coś mu grozi i pieniądze by oddał

oszustwo zrobione umyślnie i z premedytacją art 286 kodeksu karnego, nie ma tu mowy o żadnej kwocie minimalnej, więc policja nie powinna się powoływać na niską szkodliwość czynu, bo zostałaś oszukana, niewiadomo czy sklep faktycznie istnieje, możesz to sprawdzić w CEIDG, no i poniosłaś szkodę majątkowa.
Co więcej, nie wiesz, czy jesteś jedyną oszukaną, może ktoś już składał zawiadomienia w tej sprawie.
Przy naszej sytuacji z psem poszkodowanych było 17 osób. Każdy coś do sprawy wniósł i każdy pieniądze otrzymał spowrotem, bo w końcu udało się ustalić sprawcę.
Możesz też zgłosić sklep do UOKiK

Oni się nie powołują ma niską szkodliwość czynu. Rozmawiałam z koleżanką policjantką i powiedziała że takie sprawy zamiata się pod dywan bo nie ma na to czasu i nie ma z tego pieniędzy. Lepiej zatrzymać pijaczka na rowerze i już jest 2500zl. Tak to niestety działa

Sama nazwa strony czesto daje do myslenia…
Ja w ogole unikam stron ktorych nie znam, staram sie szukac na tych znanych mi i polecanych. Ogolnie czytam mnostwo opinii przed zakupem gdziekolwiek.
Niesteyy ale oni czuja sie bezkarni bo tym policja sie nie zajmie, ze ktos kupil cos za 150zl i nie otrzymal… a oni na tym zeruja i tak codziennie moha oszukiwac kilka osob.

Dokładnie. Strona wygląda normalnie tylko oni mieli model który chciałam. Był adres, NIP wszystko wygląda naprawdę wiarygodnie. A strona z bielizną o nazwie bielizna9 jest w miarę normalna

Na policje nie ma co zglaszzc bo za mala kwota… ja mialam podobnie ale… kupowalam odkurzacz… fajna cena az sie zdziwilam ze tak malo chca … kontakt ze sprzedajacym byl i to nawet bardzo dobry. Po wplaceniu pieniedzy cisza. Ani ofkjrzacza ani kontaktu ze slrzedajacym nic. Na policji sprawr umorzyli. Tzn powiedzieli ze moga znalezc slrawce bo to nie problem ale nic z tym oni nie zrobia. Ja moge sama wytoczyc proces cywilny a wiadomo jak to wyglada… latania zalatwiania i na koncu i tak njc nie dostaniesz…
Wiec no przykro ale mozesz zapomniec o staniku i pieniazkach

No właśnie o to chodzi że oni doskonale wiedzą co mogą i żerują na tym

No mi by sie lampka zapalila ze ta 9 tam jest. Taka dziwna nazwa dla firmy

1 polubienie

Bardzo Ci współczuję, niestety coraz więcej takich oszustw. Dobrze, że nagłaśniasz sprawę – może uchronisz kogoś innego. Koniecznie zgłoś to na policję i do UOKiK. Możesz też powiadomić bank, może uda się odzyskać środki, jeśli płaciłaś kartą lub przez system płatności. Trzymam kciuki!

Wiesz co raczej uważam na jakieś dziwne strony, jak nie ma adresu, numeru telefonu to nie zamawiam. A że tylko oni mieli model który noszę no to zamówiłam. Zamawiam zazwyczaj ze strony justinn.pl gdzie nazwa też dziwna a wszystko jest w porządku. Pomylili mi kiedyś towar i w ramach rekompensaty dali mi 20zl rabatu. Także nie każdy z dziwna nazwa jest oszustem. No źle trafiłam. Ale wkurza mnie to że oni mogą sobie brać pieniądze od ludzi i nic im za to nie grozi

Nigdzie nie napisalam ze kazdy z dziwna nazwa firmy jest oszustem, tylko ze MI zapalilaby sie lampka zeby ich wszedzie sprawdzic, np opinie na googlach mowia czesto wszystko

1 polubienie

Zgłoś sprawę na policję i jeśli płaciłaś kartą lub Blikiem, zgłoś sprawę w banku

Masakra , jak trzeba uważać skąd zamawiamy…

I tak i nie, zależy tak naprawdę na kogo trafisz przy zgłoszeniu.
U mnie sprawę najpierw umorzyli, bo składałam zawiadomienie u pani, która po tych 2 miesiącach poszła na emeryturę, więc już jej się nic nie chciało ruszać :sweat_smile:
Sprawa została znów w zainteresowaniu, bo za nią przyszedł jakiś młody policjant, który przeglądał te akta itp jeszcze raz i coś nowego tam znalazł, przynajmniej tak mi powiedział mój znajomy.
Fakt jest taki, że zgłoszenie nic nie kosztuje i powinno się je zrobić, bo od tego policja jest. A nuż trafisz na kogoś młodego, ambitnego, który zajmie się tym rzetelnie.

Zgłosić nie zaszkodzi, może umorzą a może akurat ktoś zajmie się bardziej tematem.

Właśnie na Googlach nie ma żadnej opinii. Jedyne co to weszłam na ich stronę na Facebooka i tak było wszystko.