Ostatnia planowana wizyta przed porodem

Dzisiaj kończę 37 tc, na najbliższy wtorek mam zaplanowaną ostatnią wizytę przed porodem. Chciałabym maksymalnie ją wykorzystać, zadać pytania, rozwiać wątpliwości. Zdaję sobie sprawę, że nie musi być to ostatnia wizyta, bo zawsze coś może się wydarzyć. Dajcie propozycje i pomóżcie mi jak się do niej przygotować, o co zapytać. Możecie też opowiedzieć jak u was to wyglądało:)
Jak istnieje podobny wątek to proszę o podanie linku.

Myślę, że dobrze byłoby przedyskutować z lekarzem plan porodu. Ustalić metody znieczulenia, dostępne w szpitalu. Dowiedzieć się co Jego zdaniem mogłoby się przydać przy porodzie. Zorientować się jak wygląda sytuacja jeśli chodzi o karmienie piersią, jeśli oczywiście planujesz kp.

A mnie się wydaje, że lekarz już Tobie nie powie czegoś czego już nie wiesz. Do porodu na pewno jesteś już świetnie przygotowana!
Ja na ostatniej wizycie skupiłam się na kondycji maluszka. Lekarz zrobił mi usg, powiedział jak duży jest dzidziuś, zbadał mnie, zrobił ktg i powiedział, że “jeszcze mam trochę czasu”. Okazało się, że miałam 3 dni :wink:

Sylwia kochana nie stresuj się i nie zamęczaj tym czego jeszcze “Niby” nie wiesz na pewno jesteś już świetnie przygotowana tylko sama o tym nie wiesz . Moim zdaniem teraz jest najważniejsze to jak maluszek czy wszystko ok no i ile waży czy nie jest owinięty pępowinką abyś wiedziała co Cię czeka poród naturalny czy zakączenie ciąży przez cesarskie cięcie .
Trzymam kciuki i już się nie mogę doczekać aż zostanę Lovinkową Ciocią <3

Sylwia wydaje mi się, że możesz zapytać dosłownie o wszystko co Cię tylko nurtuje. Skoro to ostatnia wizyta to możesz się stresować, więc dobrym pomysłem jest zapisanie sobie pytań na kartce. Ja w pierwszej ciąży miałam przygotowane w głowie sporo pytań (nawet takich mało ważnych), ale nie zadalam żadnego, bo doktor prowadząca bardzo wyczerpująco poprowadziła wizytę. Powiedziała mi ile waży dziecko, ile prawdopodobnie będzie wazylo w dniu porodu, żebym wzięła ubranka raczej 62, o planie porodu, że prawdopodobnie urodze naturalnie, ale jak wiadomo może być różnie, wypisala skierowanie, powiedziała kiedy i gdzie mam przyjść, kazala sprawdzić dobrze torbę z listą, gdyby coś się działo, albo gdyby nic się nie działo do planowanego dnia żebym dzwoniła. Tak to wyglądało u mnie. :slight_smile:
Ja mam wizytę w czwartek (będzie to 35+2) i mam mieć przede wszystkim gbs i masę płodu sprawdzana. Pewnie się dowiem czy szykuje się cc (duże dziecko) czy będę mogła naturalnie rodzić. To Ty już praktycznie na samiutkim finiszu, super. :slight_smile: mnie pewnie oprócz czwartku jeszcze jedna wizyta będzie czekała. :slight_smile:

Ja na ostatniej wizycie chce z lekarzem obgadac plan porodu a pytania jakie chce mu zadac to mam juz na kartce napisane :slight_smile:

Dziękuję, właśnie o takie odpowiedzi mi chodziło:*
Nie powiem stresuję się trochę, boję się że czegoś ważnego nie dowiem się. Niby mam do niej numer telefonu ale to różnie bywa z lekarzami:/

Dzięki waszym poradom i wsparciu wytrwałam do tego momentu, serio:) i sporo też się dowiedziałam.

Sylwia na pewno zostaniesz lovinkową ciocią, ale pozwalam za dwa tygodnie:p

Małgosiu ty też będziesz mamą czemu ja nic nie wiem?:slight_smile:

Silver90 zapisz sobie na kartce wszystkie pytania i weź tą karteczkę do lekarza , wtedy o wszystko się zapytasz i na pewno o niczym nie zapomnisz.
Nie stresuj się kochana :slight_smile:

Ok, tak zrobię:)

Ja bedac w ciąży, mialam miec ostatnia wizyte 16 listopada. Mielismy z lekarzem omowic szczegolowy plan porodu, mialam dostac skierowanie do szpitala w razie czego, przygotowalam sobie liste pytan, mialam pokazac wynik gbs bo lekarz go jeszcze nie widzial, ale ta wizyta mnie ominela;) Niespodziewanie 10 listopada urodzilam, w 38tc, w dniu planowanej wizyty bylam już w domu z coreczka;)

Ja ostatnią wizytę miałam na dzień przed terminem, pytałam o to, ile to jeszcze potrwa, jak duża jego zdaniem jest córka… i czy to prawda, że stosunek płciowy może przyspieszyć poród, gdybym już się nie mogła doczekać. Mimo, że urodziłam 2 dni później, lekarz nie był w stanie mi powiedzieć, kiedy się to wydarzy - szyjka była już nieco skrócona-tylko tyle się dowiedziałam. Szacunkowa masa córeczki też się nie zgadzała. Plan porodu przygotowałam z położną, bardzo polecam Ci coś takiego zrobić - nawet, jak się z przyczyn losowych nie sprawdzi, przynajmniej miałaś to przemyślanie i nie podejmowałaś gorączkowych decyzji.
A co do domowego wywoływania porodu, owszem, sprawdza się. W nasieniu są bodajże prostaglandyny (albo bardzo podobnie) które powodują lekkie rozwarcie szyjki macicy - a od lekkiego już tylko krok do coraz większego i większego; do tego skurcze macicy podczas szczytowania. Przyznam, że w dzień terminu już byliśmy niecierpliwi i kochaliśmy się z mężem, o 23.30 rozpoczęły się skurcze. A o 14 córka przyszła na świat :slight_smile:

Powodzenia!

Proponuję aby to “ostatnie” spotkanie przed porodem wykorzystać maksymalnie. Przygotuj może kartkę z wypunktowanymi pytaniami do lekarza. Kartkę powies w widocznym miejscu np na lodówce aby w razie gdyby Ci się przypomniało to możesz dopisać. Jeśli to lekarz z szpitala w którym zamierzasz rodzic dopytaj co będzie Ci potrzebne oraz o szczególne wymagania szpitala. Możesz też zapytać jak ocenia stan szyjki itp na kiedy prognozuje poród, to bardzo uspokaja ciężarna.
Wykorzystaj jeszcze ten czas na spacery, odpoczynek i korzystacie z siebie z mężem.
U mnie przy pierwszej ciąży, bardzo nie mogłam doczekać się skurczy. Widziałam je prawie na każdym kroku. A w dzień porodu rano dostałam silnej biegunki i nie miałam w ogóle apetytu. O 15 zaczęły się pierwsze regularne skurcze, o 19 byłam w szpitalu a o 3.15 urodziła się Martusia.
Nie stresuj się kochana, dasz radę:-) Powodzenia

Wiem że końcówka to okres pełen emocji i przejęcia :slight_smile: podpowiem Ci troszkę czego ja oczekiwałam po ostatniej wizycie i o co pytałam. 20 minut wizyty zleciało raz dwa ale wyszłam z niej zadowolona i świadoma kilku nowych rzeczy:

  1. Pytałam czemu brzuch sie opuszcza, mój był wyjątkowo nisko co dziwiło każdego kogo spotkałam. Dziecko po prostu przesuwa się w dół i “wstawia” się główką w kanał rodny.
  2. Skąd sie bierze syndrom wicia gniazda?? u mnie malutki pyłek kurzu sprawiał że potrafiłam sprzątać całą noc! dosłownie :frowning:
  3. co robić gdy jest się ,po terminie?‘’
  4. Jak można wywołać opóźniającą się akcję porodową. Co do tego jest wiele teorii jak wiadomo mówi się m.in że sex lub częste kąpiele :wink:
  5. Najważniejsze to jak rozpoznać kiedy zaczął się poród i kiedy jechać do szpitala?
  6. Ile jest, co to i jak przebiegają FAZY PORODU? warto wiedzieć co się z nami i kiedy dzieje
  7. Opracujcie może cząstkowo plan porodu, zapytaj w ogóle co to :wink:
  8. Zapytaj także kiedy masz stawić sie do swojego lekarza na wizytę po porodzie, pogadacie, oceni jak ,tam’’ wyglądasz itp
    Co do pytań typu co zabrać ze sobą do szpitala? każdy szpital ma ściągawkę i np na swojej stronie www jest lista potrzebnych rzeczy, pytanie odnośnie bólu- każdy odczuwa to inaczej, ile to będzie trwało? zależy, poród to kwestia indywidualna.
    Ogólnie nie stresuj sie :slight_smile: opanuj, wycisz, nie słuchaj historii z sal porodowych, nie słuchaj mitów. Poczytaj, obejrzyj film, niech maż zrobi relaksujący masaż. Powodzenia :slight_smile:

Dziękuję wam jeszcze raz:)
Od jutra przygotuję pytania z waszych propozycji:)

Sylwia pewnie Ci gdzieś umknęło, albo ja akurat ostatnio nie pisałam co u mnie. :smiley:
Mój synuś ma rok i siedem miesięcy, a około 13.grudnia ma przyjść na świat córcia. :slight_smile:
Napisz koniecznie we wtorek jak tam ta Twoja ostatnia wizyta. Czy wszystko ok., czy wszystkiego się dowiedzialas. Nawet jak o czymś zapomnisz to pewnie odpowiedź znajdziesz na lovi :wink:

U mnie ostatnia wizyta wyglądała tak jak zawsze, mój lekarz wszytsko dokładnie mi opowiadał na każdej wizycie. Jedyny stres jaki miałam na ostatniej wyzycie to taki ile ma obwód główki dziecka i ile wazy bo co wizyta to był 1 kg do przodu. Oczywiście w ostatnich tygodniach:) na przedostatniej waga dziecka to 3 kg wiec bałam sie ze będzie ponad 4 i będzie decyzja o cięciu. Antoś zle sie ułożył i cieżko było go zmierzyć wiec lekarz podał wagę 3600 wiec spokojnie mogłam rodzic SN. Okazało sie ze mały 4200 po urodzeniu :slight_smile: A cesarkę i tak niestety musieli zrobić

Małgosia być może że mi umknęło, także już za miesiąc możesz się spodziewać córeczki:) oczywiście, że napiszę. Pewnie będę “chorowała” przez tą jazdę samochodem, ostatnio po takiej wizycie nie było za dobrze… Ogólnie już czuję że jest bardzo nisko i nieźle kopie w pęcherz:(
Kasia ja nawet już nie wiem ile może ważyć moja córka. Ostatnio była mierzona w 32tc i miała wtedy 1750 g, od wczoraj zaczął się 38tc więc spory czas żeby dużo urosła. We wtorek wszystko się okaże:)

Silver to faktycznie dawno nie miałaś robionych pomiarów dzieciątka. Zapytaj o to koniecznie, ponieważ ważne jest jaką wagę ma dziecko przy porodzie.
Jak ja Ci zazdroszczę że za chwilę będziesz tulic maleństwo :slight_smile: ja jeszcze trochę… A już bardzo bym chciała zacząć wszystko przygotowywać, mąż mówi żebym chociaż poczekala do 32 tyg z przygotowaniem wyprawki ale ja mam tak silny instynkt macierzyński że ciężko mi nad tym panować.
Napisz nam koniecznie co powiedział lekarz.

Ja mam juz pare pytan przygotowanych na ostatnią wizyte, a mianowicie jakie symptomy (oprocz odejscia wod) swiadczą o tym ze musze jak najszybciej jechac do szpitala, jak wygląda dokladnie znieczulenie, przebieg porodu, jak wygląda pielegnacja po porodzie (dla mnie), jak wyglada opieka w szpitalu po porodzie i w jego trakcie, czy musze miec dla maluszka kosmetyki czy szpital dysponuje nimi, jak wyglada pielegnacja maluszka przez polozne po porodzie. Mam lekarza ze szpitala w ktorym bede rodzila wiec na pewno wszystko mi dokladnie opowie :slight_smile: Oczywiscie jakie mogą wystąpic komplikacje podczas porodu (wole wiedziec, i ewentualnie “przygotowac” się na taka ewentualnosc), polug…co dokladnie musze o nim wiedziec z punktu widzeia ginekologicznego

Jolu też tak miałam jak ty. Po trzecim USG zaczęła się cała machina związana z wyprawką:) najgorszy problem był z wyborem łóżeczka i wózka szukałam cały miesiąc… szkoda, że wcześniej nie zaglądałam tutaj do innych działów, bo jeden problem z głowy bym miała:) mnie ostatnia wizyta trochę zasmuciła, myślałam że chociaż orientacyjnie powie jak dziecko jest duże, ale powiedziała że będę miała na ostatniej wizycie. Nic nie byłoby może dziwnego gdyby nie fakt, że ciąża zagrożona i poród mógł być w każdej chwili. Skierowania na badania np krwi i moczu też mi nie dała a miałam dawno. Może czekała, aby wszystko jutro było, ale tak jak wspomniałam jakbym wcześniej wylądowała w szpitalu na porodówce to wyniki ostatnie byłyby z
32 tc…
Oczywiście, że dam znać jak było na wizycie i czego się dowiedziałam:)
Natka dzięki za twoje pytania, ja mam tyle szczęścia, że o porodzie i połogu miałam wszystko mówione na szkoleniu u położnej, ale jest to bardzo istotne dla pierworódki:)