Kupujecie okularki przeciwsłoneczne dla swoich maluszków ?
zastanawiam się czy warto kupić i czy dziecko będzie chciało je nosić?
Mamabasia my mamy, tzn Gabi zawsze mi bardzo płakała, o okulary, że ja mam a ona nie. Kupiłam jej początkowo takie normalne jakieś tanie, bo myślałam “a tam będzie nosić 5 min i rzuci w kąt” Teraz jednak widzę, że młodej się bardzo spodobały okularki i zastanawiam się nad kupnem jakiś lepszych, bo za te co ma dałam chyba 15 zł. Ale jeśli chcesz kupić, zawsze polecam spróbuj na tańszych i sie przekonasz czy dziecko polubi noszenie okularków. Moja Gabi np tylko jak spacerujemy to nosi okularki (o ile świeci słońce). Ale juz w piaskownicy, na huśtawce zdejmuje.
Basia okularki jak najbardziej tak, ale nie z bazaru czy straganu, tylko kupione u optyka, z odpowiednimi filtrami chroniącymi oczka dziecka.
Silje słusznie podkreśla, że okularki muszą być od optyka. pamiętam program w tv, w którym omawiano okularki dla dzieci-te z bazaru moga doprowadzić do zbytniego naswietlenia oczka (nie wiem czy to fachowe określenie, ale tak to zrozumiałam), gdyż filtry uv w takowych są zbyt delikatne-o ile rzeczywiście są, mimo info o nich. Ponoć dzieci muszą mieć wyższy poziom uv w okularkach i najlepiej by okalały też boki zewnętrzne oczka. No i tworzywo s którego są wykonane niech nie będzie chińszczyzną, która powoduje uczulenia…
Jeśli dziecko będzie chciało nosić to może nosić jak najbardziej .Ale okularki dla dziecka tak jak dziewczyny już pisały muszą być od optyka ze specjalnymi filtrami .W innym przypadku wzrok dziecka może pogorszyć się dużo bardziej niż bez okularków . A co do wieku dziecka to myślę ze najwcześniej jakieś czteroletnie dziecko by dłużej w nich pochodziło
Myśle mamabasia ze Twoja strojnisia z checia bedzie je nosic . Oczywiscie ja jestem tego zdania co mamavan ,z e okulary powinny byc ze specjalnymi filtrami dlatego powinnismy wybrac sie do optyka
My kupiliśmy Jasiowi okularki w Decathlonie , wykonane sa z bardzo miękkiej i elastycznej gumy,maja przyczepiana gumkę żeby dziecko nie zgubilo ale można ja odpiąć nie uwierają go nigdzie i mają filtry UV fakt za okularki zapłaciliśmy 30 zł ale nie jest to jakaś tania chińszczyzna za 5 zł która jest bardzo twarda, myśmy kupili z przedziału wiekowego 0-2, ale sa jeszcze 2-4 i potem od 6 lat w różnych kolorach. Jaś chętnie je zakłada i nie protestuje, ale ostatnio na ulicy zaczepiła mnie jakaś starsza kobieta i powiedziała że tak małym dzieciom nie powinno się zakładać okularów przeciwsłonecznych ponieważ kształtuje się rogówka ale miałam zgłębić temat i zapomniałam.
Proszę zdjęcia przystojniaka w okularkach:)
Super!
My kupiliśmy Piotrusiowi pierwsze okularki przeciwsłoneczne jak miał roczek, postawiliśmy na takie z dolnej półki zapłaciliśmy ok 15 zł,myślałam że nie będzie chciał nosić, bardzo się przydały podczas zakrapiania oczu przed badaniem i po oraz do przyzwyczajania go do okularów, teraz ma normalne okularki korygujące więc w nich chodzi,ale jak bym miał kupić okularki przeciwsłoneczne to poszłabym do optyka, wiadomo większy koszt ale większe szanse na zdrowe oczy dziecka.
No akurat w tym temacie (jak w wielu innych) nie ma co oszczędzać
Myślę ze nie ma co oszczędzać na okularkach dla dzieci, jeśli mamy kupić jakieś pierwsze lepsze to sobie lepiej darujmy, takie supermarketowe mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc, pamiętajmy ze to właśnie w okresie dziecięcym (2-6lat) najbardziej rozwija się wzrok dziecka a oczy mamy w końcu do końca życia wiec musimy o nie odpowiednio zadbać.
Zawsze dodatkową ochroną są kapelusze w wielkimi rondami lub czapeczki z daszkiem jednak nie chronią oczek w 100% chronią przed rażeniem oczy jak i oślepianiem ale nie przed promieniowaniem, dlatego po pierwsze okulary warto wybrać się najpierw do okulisty aby zbadał dodatkowo oczka maluszka czy nie potrzebne są aby korekcyjne okularki przeciwsłoneczne.
Dd ubiegłego roku synek używa Babiatorsów i myślę,że to był bardzo dobry wybór! Żałuję tylko że nie kupiłam wersji z polaryzacją która dodatkowo chroni dziecięce oczka . Koszt takich okularów to w promocji około 80 zł, tyle mniej więcej kosztują inne porządne dziecięce (najdroższe widziałam jak dotychczas marki Polaroid za 160) więc daje to do myślenia czy okulary z Pepco za 9,90 chronią oczy czy nie…
Wydaje mi się że wybór porządnych okularów to ważna decyzja, okularki z sieciówek nie chronią oczu dziecka natomiast mogą zaszkodzić - ponieważ robią cień przez co źrenice się rozszerzają, jednocześnie nie chronią przed promieniowaniem UV więc te rozszerzone źrenice są na to szkodliwe promieniowanie wystawione jak na tacy
Sama miałam kiedyś tanie okulary przeciwsłoneczne z bazarku to po ich zdjęciu łzawiły mi oczy i bolała głowa…
Nasze okularki są dostępne w wielu kolorach a robione są z plastiku spożywczego, wyginają się we wszystkie strony, nie pękają i co najważniejsze nie wypadają z nich szkiełka. Kupiłam je przez internet , wyszukując wcześniej oczywiście promocji
Optymalny wiek w którym syn zaczął akceptować okulary to 13 miesięcy, wcześniej zdejmował i gryzł, obecnie ma 2,5 roku i sam upomina się przy wyjściu z domu żeby mu założyć.
Basiu masz rację. O ile na sobie mogę po oszczędzać to dziecku na pewno kupiłabym porządne okulary. Póki co ten temat nas nie dotyczy, bo dziecko jest za małe i jedyne co ją zajmuje to gryzienie. Natomiast starsze maluchy myślę, że chętnie zakładają takie okularki, bo dla nich to taki gadżet, który ma też mama i tata. Natomiast tak, jak dziewczyny pisały warto kupić tanie i zobaczyć, czy maluch w ogóle je zaakceptuje.
Chyba wszystko zależy od dziecka, ale myślę, że jeśli mama i tata noszą okulary, to dziecko będzie chętne żeby takie założyć na nos. Trzeba jednak pamiętać, żeby to były’prawdziwe’ okulary, a nie zwykłe plastiki z marketu czy sieciówki, bo te mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku
Jakiś czas temu natknęłam się na artykuł nie pamiętam gdzie, że te bazarowe czy marketowe to więcej szkody niż pożytku. Mogą zrobić dziecku krzywdę, warto więc kupić takie okularki u optyka, ale to też wtedy, kiedy dziecko dużo biega po słońcu. Wiadomo dziecko rośnie, okularki już nie, może warto zainwestować w kapelusik. Mój syn na spacerach w słoneczne letnie dni ma zawsze kapelusik i oczka są osłonięte od słońca
Kapelusik jest bardzo dobrą alternatywą do okularów lub jak dziecko jeździ w spacerowce to fajna jest parasolka
Kapelusik ale i czapka z daszkiem jest alternatywą dla okularów.
U nas parasolka się nie sprawdziła. Raz z tej strony potrzebna raz z tamtej, mieszamy też obok otwartej przestrzeni więc wiatr przeszkadzał. Jak syn był malutki to część budy osłaniałam lekkim kocykiem
Dużo zależy od dziecka . Jedno dziecko chce nosić okularki chociaż nie musi a inne dziecko musi nosić a nie chce.Tak samo może być z tymi przeciwsłonecznymi . Najlepiej tak jak dziewczyny radzą najpierw wypróbować czapkę z daszkiem lub kapelusz bądź parasolkę. Dobre okulary przeciwsłoneczne dla dziecka trochę kosztują a takie zwykłe to chyba nie przynoszą zamierzonego efektu.
Dziewczyny odświeżam temat.
Kiedy Wasze dzieci zaczęły nosić okulary przeciwsłoneczne? W jakim salonie znajdę największy wybór okularów dla maluszków?
Noszę się z zakupem okularów dla synka (15msc za chwilę) choc nie wiem czy zechce nosić, ale czasami by mu się przydały.
Z tego co kiedys gdzieś czytałam to takich bazarkowych nie powinien nosić nikt, bo nie chronią dobrze przed promieniowaniem, tylko robią efekt soczewki, ciemna barwa rozszerza źrenicę bo to odruch a przez brak odpowiednich filtrów przez to dostaje się do oka jeszcze więcej szkodliwego promieniowania, więc jakbym miała zakładać dziecku takie z nieznanego źródła i nieznanej jakości to wolałabym nie zakładać wcale.