Dziewczyny, dawno mnie tu nie było bo ostatnio mam za malo godzin w dobie, ale potrzebuje waszej pomocy. Jal wiecie ma on znamie do wycięcia, ktore kazano nam zaklejac plastrem. Od okolo 2 miesiecy juz tego nie zaklejam bo dostał uczulenia na klej…tak mi sie wydaje i tak powiedziała pani pediatra. Natomiast zamiast przechodzic jest coraz gorzej. Najpierw zrobila sie skprupa i powiększala sie, a teraz mam wrazenie ze pękła bo miejsce to jest wilgotne. Pediatra kazala tylko smarować linomagiem, ale wyglada to tak okropnie, ze nje wiem czy mam to tak zostawic. Moze spotkalyscie sie z czyms takim? Ostatnio zaczelam smarowac to alantanem. To cos nie boli malego bo nawet przy dotykaniu nie marudzi. Dolaczam zdjecie.
Natka rzeczywiście nie fajnie to wygląda, wątpię żeby linomag pomógł. Może lepiej z tym iść do dermatologa lub innego pediatry. A oczyszczasz to jakoś? Np octeniseptem?
Natka najlepiej by było niczym tej rany nie smarować,nie przyklejać plastra,umożliwić dostęp powietrza,bo wtedy wszystko lepiej się goi.Może smarowanie kremami ,maściami tylko pogarsza a nie pomaga.Również zastosowałabym Octenisept. Lepiej udaj się do lekarza tym bardziej,że jest gorzej niż było.
Chyba tak jutro zrobie. Ale 1,5 tyg temu Pani pediatra na szczepeiniu zarzekala sie ze to nic strasznego, ze to uczulenie po plastrze i samo przejdzie. Ale wygladalo to troche lepiej. Macie racje z tym octeniseptem o tym nie pomyslalam.
Ja tezbym poszla do lekarza ,octanisept zeby tegi nie wysuszyl to moze sie wstrzymaj,albo przemyj zwykla. Sola fizjologiczna
Ja też bym się udała do lekarza dermatologa, oby maluszkowi szybko zeszło trzymam kciuki angel ma rację że najlepiej rana się goi jak ma dostęp powietrza
u mojej kuzynki mały też dostał uczulenia od plastra. Męczyła się z tym około 3 tygodnie, ale z dnia na dzień było lepiej. Jeśli u Was jest gorzej to faktycznie skonsultuj to z innym lekarzem bo lepiej nie ryzykować.
Natka przed wszystkim zapewnij rączce dopływ świeżego powietrza wtedy wszystko lepiej się goi. Najlepiej jak się udasz do dermatologa z małym niech to obejrzy. Dobrze nawilża krochmal a to jest suche więc potrzebuje nawilżenia. Zrób troszeczkę krochmalu i kąp Mikołaja i kilka razy w ciągu dnia nim przemywaj.
Rzeczywiscie nie wygląda to za ciekawie. Dziwne uczulenie, ja bym niczym nie smarowala ani nie pryskala. Niech samo sie goi, duzo wietrzyc. Tez poszlabym z tym do alergologa, albo innego lekarza, niech to obejrzy. Moze zaleci coś konkretnego, co pomoze i szybciej zejdzie to uczulenie. Daj znac czy schodzi.
Natka nie psikaj octaniseptem. Poradź się dermatologa. W ogóle nie rozumiem po co zaklejać. Może przemywaj rumiankiem.
A kto Was “prowadzi” z tym znamieniem dermatolog czy pediatra? Kto zdecydował o usunięciu? Nie wiem czy pediatra to właściwa osoba do dbania o to znamię? Wydaje mi się, że lepszy będzie specjalista dermatolog jakiś, może zasięgnij porady jeszcze jednego dermatologa. Szkoda rączki, żeby to się babrało i oby nie zostało ma stałe. Wiadomo już kiedy ewentualnie będziecie operować?
Natka Kasia ma dobry pomysł z tym krochmalem pomógł mojej siostrze jak była taka malutka i miała na całym ciele wysypkę. No i faktycznie chyba trzeba by sie poradzić dermatologa zawsze to opinia innego lekarza do tego specjalisty w tej dziedzinie.
MAM prowadzi nas chirurg i to on zadecydowal o wycięciu bo powiedzial ze nigdy nie wiadomo czy cis groznego sie z tego nie wykluje. Kazali mam zaklejac to cod bo bylo bardzo wypukle…ala grzybek i chodzilo o to zeby przez przypadek tego nie naderwac. Ale teraz triche jakby sie wchlonelo no i nie zaklejam pd kiedy zauwazylam ze cis sie stalo.
Bylam dzis u endokrynologa z malego wynikami tarczycy i w koncu wszystko jest ok i mozemy zapisywac sie znow do chirurga j zobaczymy co tym razem powie.
A Pani endokrynolog w szpitalu powiedziala zeby smarowac to albo tribiotykoem albo mascia cholesterolowa. W sumie wiecej pomogla niż pediatra ktora stwierdzila ze ona tez ma uczulenie na plastry i to nic takiego. Zobaczymy czy te masci pomoga. Oczywiście rekawek ciagle podciagniety i wietrzyny
Oj biedactwo małe. Spróbuj jeszcze kąpieli w fiolecie
Fiolet wysusza więc nie kąpałabym w fiolecie.
Tak ale działa ja wszelkie zaognienia
Jeśli lekarz zalecił Tribiotic to ograniczyłabym się tylko do niego.Sama go kiedyś stosowałam i wiem,że przyspiesza gojenie,bo działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie.Raczej nie eksperymentowałabym z fioletem czy krochmalem.
Kapie malego normalnie smaruje teraz 2 razy dziennie tribiotykiem I 2 razy mascia cholesterolowa zeby nawilzyc. Dzis jakby troszke lepiej choc dalej wyglada nieciekawie. Ale mam nadzieje ze to pomoze
Trzymam kciuki. A jak postępy w rozwoju ruchomym? Ja swoją trochę rehabilituję, przychodzi dawna rehabilitantka Arka raz w tygodniu. I postępy widzę. Trochę kluska trochę leniwa. Ma asymetrię, skraca jedną stronę i słabsze mięśnie brzuszka i postanowiłam jej pomóc
MAM u nas akurat wszystko ok. Bylismy ostatnio ostatni raz na bioderkach i wszystko u nas jest ok. Tak jak maly patrzyl tylko w prawo itd…to troche go wzielam “pocwiczylam”… kladlam ciagle na lewym boku do snu, ciagle glowe na lewo odwracalam itd…i wszystko u nas ladnie samo sie wyrownalo
Co do odparzenia…dzis lecialam do pediatry bo zauwazylam ze z jednego miejsca saczy sie…babeczka tylko obejrzala i kazala dalej smarowac tribiotykiem. Jak do poniedzialku ni ebedzie poprawy to znow mamy przyjsc. Biedna ta jego raczka
Oooo ostatni raz, nasz lekarz od bioderek robi trzy usg ostatnie jak mała będzie ledwo zaczynała chodzić mówi około 10 miesiąca żeby przyjść.
Szkoda tej łapki oj szkoda. Moż idź do innego lekarza, a wymaz jakiś robicie? Może za dużo gadam. Nie znam się ale rączki szkoda…