Ja już dziś pocwiczone mam
Aneta! Moje miasto! Co zwiedziłaś ciekawego?! 
Ja też już po ćwiczeniach. Ale dziś tylko nogi i tyłek.
Co zwiedzalam zatokę gdańską, ujście Wisły, molo, westerplatte, neptuna, zurawia, jeszcze byliśmy popływać w morzu. Ale długo pływać się nie udało bo wiatr się zerwał. Tak jeszcze sobie chodziliśmy po mieście.
Ja już po dziś spalanie nogi i tu lek może później zrobię brzuch jak mi się uda bo jeszcze drzewo mam do wrzucenia
Piękne miejsca zwiedziliście
ja dziś z Miki robiłam brzuszki 
ale mnie teraz mięśnie bolą 
czuje że żyje hihih
Zakwasy hihi ja tylko na początku miałam teraz już nie mam
Zauważyłam że nogi mi się jedrniejsze zrobiły
Dziś mi mąż powiedział, że pupcia mi się zaokrągliła i podniosła hihi
Mi się dziś udało na taśmie trochę poćwiczyć. Mam słabe ciśnienie wody, a czasami wody nie mam wcale w takie upały.
Aleksandra czyli są postępy
Anetko ja też ostatnio wody nie miałam.
a wiecie, że u Nas też była przerwa w dostawie wody?
czas poćwiczyć mięśnie klatki piersiowej, żeby troszkę cycki się uniosły
A co cwiczysz na cycki?
Ja dziś bez ćwiczeń cały dom wysorzatalam i sił mi zabrakło
Ja też dziś dzień bez ćwiczeń. Okresu dostałam i sobie odpuscilam.
Dwie butelki po 1,5 l wody i podnoszę do góry takie skrzydełka. Kładę się na brzuchu , butelki w dłoń i wymachy. Zobaczymy kiedy będzie efekt i czy cycki się podniosą.
Dziś tylko spacer 15 km bez ćwiczeń
Moje hantelki chyba mają 1.5 kg więc chyba też zacznę. Ja dziś pociczylam sobie za to wczoraj odpuscilam.
Wypróbuje jedno ćwiczenie i opiszę Wam, nie mam pewności czy jest wykonalne, se coś wymyśliłam
Ja nie mam hantelków więc używam butelek ,śmiało z hantelkami działaj to to samo
Właśnie muszę sobie poszukać ćwiczeń na necie
Ja dziś bez ćwiczeń. Dziś miałam trochę czesan, a później praktycznie cały dzień sprzątałam.
A ja dziś chyba odpuszczę głową mnie boli może chwilę się zdrzemne
Ja może wieczorem poćwicze.
Dziś taka pogoda jest nawet nie ciekawa. Taka jakaś senna. Może na zmianę pogody cię głowa boli. Ale na to żeby przeszło najlepszy jest sen.
Anetko pospalam 2 godziny już mi lepiej
