Odchudzam się, żeby nie zwariować

Ja mam ciężki tydzień. Wt i środę ćwiczyłam. Wczoraj wróciłam z pracy musiałam zrobić obiad na dwa dni a wieczorem szkolenie. Dziś od 7 w pracy. Wróciłam Przed 18 bo dzuen mamy i taty. Jestem tak padnięta że nie dam rady. Trudno może jutro będzie lepiej

Czasem tak jest ze nie ma czasu żeby ćwiczenia gdzieś wcisnac

Anetko ja jak mała byłam to uwielbiał am karmić ryby

Za dzieciaka też tak robiłam tylko z dziadkiem. Było fajnie. Dobrze jest tak wrócić do tych wspomniej tak lekko się czuję na sercu. Szkoda, że już dziadka nie ma wśród nas. Bardzo za nim tęsknię.

Mi dziś udało się poćwiczyć. Ale nie powiem ile mi to zajęło bo nawet na zegarek się nie patrzyłam tak szczerze mówiąc. Ale zrobiłam te same ćwiczenia co ostatnio plus gimnastyka.

Anetko niektórzy niestety odeszli i już ich nie ma :frowning:

Ja jeszcze wczoraj zrobiłam jedna turę.

I dzisiaj też już pocwiczone

6 treningów zaliczyłam w tym tygodniu dziś chyba odpuszczę

Mi przez weekend nie udało się poćwiczyć. Byłam na weselu więc sobie odpuscilam.

Pewnie potanczylas więc to się liczy hihi

Muzykanci większość czasu woleli robić różnego rodzaju przyspiewki przy stolikach niż grać żeby ludzie sobie potańczyli. Ale jak tylko grali i można było tańczyć to czas był wykorzystany na tańczenie.

Wrzucam Wam nasze kaczkowe foto :slight_smile:

Świetna fotka :slight_smile:

Ja dziś 40 mi ut żalu zylam

Ja dziś też poćwiczylam. Teraz jak córka nie jest na piersi co chwilę to łatwiej wygospodarować czas na ćwiczenia. Mąż też wziął się za ćwiczenia. Stwierdził, że jak ha ćwiczę to jemu jest łatwiej się zmotywować do ćwiczeń. Widział jak ja ćwiczę i nic dopiero jak zobaczył, że ja robię brzuszki to zrobił ze mną pięć brzuszków i dał sobie spokój, a ja cwiczylam dalej.

Ja dziś 30 minut zaliczyłam.
Anetko mój też zaczął ćwiczyć ale on hantle

Ja myślę o kupnie gantli. Patrzyłam w internecie i te co ja chcę w cale nie są takie drogie.

A jakie chcesz

4-5 kilo jak dla mnie i tak jest to sporo. Cięższych nie chcę. I z takiej gąbki bym chciała. Mój brat kiedyś zamówił i mu przysłali plastikowe, a w środku cement. Więc takich też nie chcę.

Ja mam 1.5 kg haha muszę większe kupić ale narazie nie mam kasy

Ja właśnie odkładam pieniądze na kupno hantli.

Mi dziś nie udało się poćwiczyć.

Nie było mnie wczoraj, bo byliśmy na wycieczce, 15 km pieszo pękło :slight_smile: wysiłek nie miara a jakie super zmęczenie od razu człowiek czuje, że żyje :slight_smile:

15 km? O matko tyle to ja do miasta mam haha chyba bym rady nie dała.

Ja dziś zaliczyłam 30 minut bo coś bez siły jestem.