Mojej córce po karmieniu się odbija.Niekiedy mamy klepią po pupci lub po pleckach,żeby szybciej się obiło.Ja tego unikam.Czasem ,gdy długo jednak jej się nie odbija to kładę ją na chwilę poziomo a później znowu podnoszę do góry na ramię.Zawsze jej się w ten sposób odbije.
Natomiast zauważyłam,że niekiedy odbija jej się jeszcze w pozycji półsiedzącej.
Karmie mojego synka butelka odciaganym mlekiem. Mój robaczek skończył 7 miesięcy i niezly klopsik z niego ,ciężko mi go odbijać w nocy po jedzeniu.Jak był mniejszy to odbijają go na leżąco na kolanach teraz odbijam na ramieniu ale strasznie ciężko to wychodzi. Może macie jakieś podpowiedzi ?
Mojemu synusiowi nie zawsze się odbije, ma już 8 miesięcy. Martwiłam się jak byl młodszy jak mu się nie odbiło i czekałam czasem długo aż mu się odbije. Myślę że jak dziecko jest starsze i mu się nie odbije to nic strasznego się nie dzieje.
A co do sposobów to leciutko poklepywałm po pleckach i czasem pomagało:)
Mojemu Synkowi nie odbija się za każdym razem choćbym nie wiadomo co robiła(z tym że ja karmie piersią). Jeśli mu się nie odbija odkładam go do łóżeczka i zawsze układam na boczku. Na boczku z powodu, że gdyby mu się ulało minimalizuje obawę o zadławienie.
Jednak zęby maluchowi się odbiło możesz próbować delikatnie po klejącemu go po plecach czy pupie, spróbować w innej pozycji właśnie może odłóż na chwilę i podnieś jeszcze raz.
Mojej małej też nie zawsze się odbijało , ale Pani rehabilitantka pokazała jak odbijać dziecko po jedzeniu ,
Trzeba dziecko trzymać na jednej ręce na dłoni trzymać główkę , drugą ręką przytrzymać plecki i pochylić rękę w dół razem z dzieckiem .
Małej zawsze szybko się odbijało . Tłumaczyła mi ,że tak jak dziecko ma głowę w dół to powietrze szybciej leci i szybciej się odbija , a jak się dziecko trzyma w górę , to powietrze dłużej leci i dłużej trzeba czekać aż się dziecku odbije.
Albo jak się nie odbije to tak jak napisała Kasia połóż dziecko na boczku .
Moona fajny sposob ale moj synek wazy okolo11 kg i nie ma szans na takie odbicie na rece, nie dalabym rady… Sprobuje poklepywac po pleckach , jak go poloze, na bok odwracam mu tylko glowke bo synek nie chce spac na boku, lubi tylko na plecach
Dziubuś2016 jak nie dasz rady to połóż synka na swoje kolana na brzuszku jedno kolano daj niżej tak aby niżej miał główkę i wtedy też powinno mu się szybciej odbić .Jak będzie leżał synek na Twoich kolanach możesz go jeszcze poklepywać po pleckach .
Wow to nieźle waży Twój synek moja mała jak miała roczek miesiąc temu ważyła 10 kg.
Jest z niego klopsik , czasem to mnie przerazal z jedzeniem ale nic nie poradze poprostu ma apetyt hehe moja mama mowi ze ja i moi bracia tak samo mielismy jak bylismy mali :)) Sprobuje na kolankach dzieki za rade :))
Mojemu synowi nie zawsze sie odbija, moze uda mu sie co drugie moze trzecie karmienie. Czasami pomaga poklepanie po plackach albo pupie albo poruszanie do góry i na dół
( na ramie i nad moje kolana ) . Zawsze po karmieniu kładę ma bok bo czasami ulewa, ale ja karmie piersia
Ja karmie butelka moim odciagany mlekiem jak sie karmi piersia to mniej powietrza dziecko lapie, fajnie ze karmisz mi sie nie udalo niestety
Dziubuś mój synek jak nie chciał leżeć na boczku to ja i tak go układałam i pod plecaki dawałam jakiegoś większego Miśka, żeby się nie odwrócił na boczek. Teraz nie mam już z tym problemu i jak go położę na boczku to tak przez dłuższy czas śpi.
Hehe to dzialalo jak moj gigant byl malutki , tez tak robilam teraz wiez mi nie ma szans ,nie wazne co mu podloze a on i tak to przesunie swoim cialkiem lub wyciagnie dlatego przestalam mu podkladac
Jeśli chodzi o noc, to ja swojego synka po karmieniu kładłam na brzuszku w łóżeczku, ewentualnie na sobie i zazwyczaj wtedy mu się odbijało.
Mojemu synkowi też nie zawsze się odbija po jedzeniu. Jak był mniejszy to trochę mnie to martwiło, ale doszłam w końcu do wniosku że nie za każdym razem widocznie nałyka się powietrza.
Zwykle aby synkowi się odbiło to po prostu chwilę go noszę w pozycji pionowej. Wcześniej, jak był młodszy, to delikatnie kładłam go na brzuszku na swoich kolanach.
mój malutki to zawsze odbije ale gdy sie zdarzy to ja opieram sie na fotelu i kłade go na siebie.
Córka od kiedy się przekręca na brzuszek sama już sobie odbekuje po jedzeniu, choć też nie zawsze - myślę, że nie zawsze tyle się tego powietrza nałyka. Więc może Twój klopsik też to sobie sam ureguluje?
powinien sobie dobrze już radzić
Mój Synek od tygodnia przewraca się na brzuszek i faktycznie kiedy ja go noszę i nie odbija. Odkładam go i on już fika na brzuszek poleży tak chwilkę i odbija więc też jest to na odbijanie dobra metoda.
A koniecznie musi mu sie odbic? Corka jest karmiona butelka i bardzo trudno jej sie odbijalo. Zrezygnowalam z odbijania jakos tak ok 5 msc
Katarzyna nie jest to konieczne. Wiadomo, że lepiej jak się odbije jednak jeśli Twojej córce się nie odbija to może nie łyka powietrza w czasie jedzenia? Zawsze możesz próbować czy się odbije ale jeśli nie to nie ma powodu do paniki.