Ochrona przed słońcem

A widzisz gurdun nie wiedziałam nawet o tym że zawiera filtry chemiczne i powiem szczerze że kupowałam go na szybko bo nic innego nie było w wyborze a firma ziaja mi się dobrze kojarzyła.

Nie zdawałam sobie sprawy ;/ także musze zaopatrzyć się w coś innego.

Ja mam krem do twarzy oraz balsam ochronny z firmy Dax, faktor 50. Od wielu lat używam kosmetyków do opalania z tej firmy i jestem zadowolona. Balsam fajnie się rozprowadza, szybko wchłania, zapach delikatny, poza tym posiada pozytywną opinię IMID. Należy pamiętać, aby smarować dziecku “nietypowe” miejsca, np. uszka.
Dla starszych córek mam tej samej firmy, ale z faktorem 30.

AgnieszkaE-1976, chyba DAX miało dosyć dobrą opinię. Przenikających nie ma w składzie, Ale ja jestem za filtrami dostępnymi w aptece, bo synek jednak alergik i bezpieczniej tak dla mnie było :slight_smile:

Jak na razie Dax moim maluchom pasuje, ma przyjemny zapach i jest skuteczny. Nie mają czerwonych wypieków na policzkach jak wcześniej.

Trzeba wypróbować kosmetyki i znaleźć najlepszy dla swojego Malucha. Tak jak pisałam moja kuzynka używa Linomag sun i jej Synkowi odpowiada. Ja zdecydowałam się też go wypróbować a jeśli wg mnie się nie sprawdzi to będę szukała innego.

Widać nie tylko ja używam DAX :smiley: Niedrogie, a się sprawdza bardzo dobrze :slight_smile:

A ja mam pytanie czy już teraz stosujecie kremy z wysokim filtrem czy dopiero w lecie kiedy słońce już naprawdę grzeje. Ja bardzo dużo czasu spędzam z synkiem na dworze i chciałabym aby jego skóra była bezpieczna ale nie wiem czy już w maju stosować wysokie filtry?

NO tak ja kupiłam Dax w Rossmanie za ok 17 zł za 75 ml, więc myślę, że to nie jest drogo.

Też musze kupić bo ten zjaji musże wurzuć ale chciałam coś z apteki bo właśnie starszy ma skłonności do alergii.

Anna moja kuzynka ma synka 3,5 miesięcznego i już mu smaruje buzie jak wychodzi na dwór. Mieszkają na wiosce więc siedzą na podwórku dużo i już zaczyna chronić jego skórę przed słoneczkiem.

Ja na razie nie smaruję bo z małą jestem na placu zabaw od 10 do 11. Słonko nie jest jeszcze takie mocne, poza tym jest tam dużo drzew i mała nie przebywa cały czas na słońcu. Drugi spacer przypada na godz. 17 do 18.30 . Jeżeli temperatura przekroczy 25 stopni, to zacznę smarować. Wszystko zależy od tego, ile nasze dzieci czasu spędzają na słońcu i w jakich godz.inach. Dużo zależy tez od karnacji dziecka - blondaski często mają bardziej wrażliwą cerę, która szybko opala się na czerwono. Dzieci o śniadej cerze są troszkę bardziej odporne na oparzenia słoneczne, co nie znaczy, że nie należy chronić ich skóry przed słońcem.
Lenka, też wyrzuciłam kiedyś prawie całe opakowanie ziaji. Nie odpowiadał mi zapach, a konsystencja fatalna - za nic nie dało się rozsmarować.
Produkty do opalania dax widziałam ostatnio w promocji w Polo.

Na razie tez nie smaruje buzi dziecka przed sloncem.

Ja też już smaruję buźkę synka przed spacerem bo ma wrażliwą skórę i gdy jej nie posmaruję to reaguje zaczerwienieniem.

W kwietniu, jak wiedziałam, ze większość dnia synek spędzi na dworze, to wtedy smarowałam buzię. Teraz też już smaruję, chyba, że pogoda kiepska i wiem, że więcej w domu będziemy. Ale synek ma skórę łatwo się opalającą, po mnie. Bo mnie filtr 50 nie chroni przed opaleniem się, a ja buzię cały rok w sumie przed słońcem chronię.

Dużo zależy od tego właśnie ile przebywamy z dzieckiem na dworze i czy skóra dziecka jest wrażliwa na słoneczko. :slight_smile: A kto zna swoje dziecko lepiej niż jego Mama.

Ja stosowałam w zeszłym roku sun ozon z rossmana.Byłam zadowolona z ochrony jaką dawał ten krem.

Kiedyś mieliśmy filtr z babydream z rossmanna, bo w żadnej aptece w okolicy nie było nic dobrego. A to niestety dla nas było kiepskie. Synka uczuliło, gdzie krem nałożony tam wysypka. Tylko zawsze robię próbę na nóżce i czekam. I tak w końcu szukałam dalej aptek z kremami.

Warto właśnie sprawdzić czy dany krem nie uczula malucha.
Ja kupiłam Maluchowi właśnie krem w aptece tym bardziej, że nie jestem doświadczoną mamą i dopiero raczkuję w tym temacie :slight_smile:

Tez tak sprawdzam synkowi kremy bo ma bardzo wrazliwa skore.