Jaki macie stosunek do obcinania niemowlakom? Znam głosy starszego pokolenia straszące obcięciem rozumu itp nawet gorsze konsekwencje nie słuchania zabobonów, ale podchodząc do tematu racjonalnie... Dziecko często traci pierwsze włoski, które się wycierają czasem nierówno lub tylko w jednym miejscu. Wiele dzieci na świat przychodzi z bujną czupryną, ale czy sami decydowaliście się na podcięcie włosów swoim maluchom zanim usiądą także dosłownie na fotelu fryzjerskim?
Powiem Ci ze się nad tym ostatnio zastanawiałam. Mojemu Maluchowi wytarły się z przodu i w kilku miejscach na potylicy. Wygląda dziwnie, ale jakoś nie mogę się przełamać żeby mu obciąć. Tym bardziej że zaczynają już rosnąć nowe.
Mojej córce się wcale nie wytarly. Jakie miała długie od.urodzenia ma.do dziś podobałam.wlosy i zrobiłam.grzywke koło roku wcześniej nie obcinalam teraz też podcinam sama.bezz fryzjera na razie
Ja może nie jestem przesadną ale nie uważam by była potrzeba obcinania włosów u niemowlaków tylko dlatego że nie równo się wytarły. Ja synkowi podcielam włosy dopiero po roku i to sama maszynką. Do dziś nie był u fryzjera obcinamy sami. Coreczka urodziła się z bujną czupryna teraz ma prawie 4 mc i zaczynają jej wypadać ale jakoś też nie wyobrażam sobie by jej je obciąć. Mąż to wogole powiedział że nie da jej obcinać.
Mojej malej się jeszcze nie wytarły wlosy chodź wszyscy mi o tym mówili, ma bardzo króciutkie włosy więc póki co to nawet o tym nie myślałam
Ja obcinam
Ja moim chłopcom nie musiałam obcinać bo urodzili się praktycznie lysi i długo rosły im włoski. Dopiero koło roku było coś widać. Zresztą maluszków włoski się wycieraja i śmiesznie to wygląda jak z tyłu łysy a z przodu czupryna. Więc wtedy można przycinać :)
Mój syn urodził się z pokaźnymi włosami , później się wytarły , no i ja tyle się układały że nie wyglądało to źle , ale mimo wszystko nie wierzę w żadne zabobony syna obcieliśmy miesiąc przed roczkiem. Mi jak i mojemu bardzo szybko rosną włosy i syn odziedziczył to po nas , nie dosc że gęste to jeszcze bardzo szybko rosną . No i do fryzjera chodzimy stosunkowo często. Niestety do jakiegoś czasu była to katorga ostatnio wzięliśmy się na sposób i siedzimy za ścianą a młody na aucie siedzi grzecznie i ogląda bajki . A już myślałam , że nigdy się nie przyzwyczai
Moja ma rok i prawie 9 miesięcy ale nie obcianlismy włosów jeszcze. Ale inaczej jest z dziewczynami a inaczej z chłopcami
Nie wierze w takie przesady i gdyby moje dziecko miało bujna czupryne która utrudniała by pielęgnacje , wchodziła w oczy itp to napewno bym obcięła
Ja żebym miała synka to bym obcięła.wloski jakby miał już dłuższe żeby ładnie wyglądal. W przesady nie wierzę
Ja nie obcinałam.
Dzięki za wszystkie komentarze! Mojemu synkowi się wytarły wszędzie praktycznie poza paskiem na karku, wygląda to dość dziwnie i mało estetycznie, jakby był objechany maszynką na krótko i miał zostawiony z tyłu ogonek... podcięłam mu trochę te włoski nożyczkami co spod palców wystawało, ale i tak jest ich tam gęsto, może z czasem i te wypadną i wszystkie będą rosły równo
Paulinrk z czasem się wyrówna
Mój w sumie nie ma aż tak gęstych to tak nie widać, i te włosy są koloru blondu, więc jeszcze luz. Ale jak są dluższe i gęste plus się wytarły to też bym podcięła w miarę możliwości.
Tak wygląda to teraz... a jeszcze wydaje mi się, że dużo mu włosów zostało na karku, zasnął na macie zmęczony zabawą heh
Teraz czytam resztę komentarzy to jaki jest przesad? Bo mnie dziadkowie namawiali żeby obciąć włosy że niby się wzmocnią itp. Ale tu chodziło im o obcięcie na krótko dziecka małego. Ja Gabrysia obcięłam jak już miał ok 20msc. Wchodziły mu w oczy ale wcześniej bym nie obcięła a tym bardziej nie tak jak mnir namawiano.
Za dawnych czasów uważano, że można dziecku poniżej 1rż obcinając włosy rozum ukrócić albo nigdy nie odrosną, sprowadzi się nieszczęście na nie lub dziecko nie będzie mówić
Paulnek kiedyś uważano i niektórych nadal tak uważają
Kiedyś zabobony były bardziej racjonalne niż głos lekarza, a do szpitala się szło umierać... takie podejście mnie nie przekonuje, jestem przeciwna szerzeniu bezpodstawnych porzekadeł i straszeniu matek