Fajerka, słuszna uwaga
Wygląda cudownie..
Niestety jeszcze w mojej wyprace nie mam laktatora. Ale rozmyślałam o nim
Fajerka dobrze piszesz. Często o tym nikt nie mówi, wraca się do domu i potem okazuje się że jest problem z przystawianiem do piersi. Jak masz fajną położną to zwróci na to od razu uwagę i sprawdzi czy wszystko w porządku.
Doradca laktacyjny w szpitalu to super sprawa i warto skorzystać z jej porad. U mnie była ale akurat jak urodziłam poszła na urlop więc musiałam sobie radzić sama. Ale widziałam jak pomagała koleżankom z sali i słuchałam co im mówi.
Ja w szpitalu miałam doradcę laktacyjnego i to nawet nie jednego.
Po porodzie w mojej szkole rodzenia również niestety nie pomogło mi to bo jak dziecko nie chce to nie jesteś w stanie go do niczego zmusić.
Ale racje macie warto próbować i nie odpuszczać.
Ja próbowałam przed każdym karmieniem 20 minut ale krzyk był nieziemski.
Z wedzidelkiem u nas wszystko w porządku na szczęście
Monia, u mnie było to samo. A czasem zdarzało się, że mały załapał pierś i wisiał na niej dwie godziny, potem zasypiał. Odkładałam go do łóżeczka i byłam przekonana, że on najedzony, ale zaraz krzyk, że głodny. Próbowałam przystawić znowu, ale wrzask i wyrywanie się były takie, że się nie dało nic zrobić, dopiero butelka uspokajała.
czyli dziecko tylko przy poczuciu ciepła zasypiało
Tak możesz tylko powiedzieć w przypadku karmienia piersią.
Moje było od początku karmione moim mleczkiem ale z butelki.
Nie miałam większych problemów z ustypuaniem córki od samego początku.
Teraz troche po marudzi ale usypia
Monia bo widziałaś ile zjadło. To jest plus karmienia z butelki nawet swoim pokarmem. Z piersi jak pije to nie wiadomo ile.
Fajerka bo pewnie wisiał 2h ale z tego napił się na początku a resztę czasu spędził przy piersi w celu uspokojenia. I jak go odłożyłaś po 2h to znowu był głodny.
Magdalena, bardzo możliwe, że tak właśnie było, jak piszesz. Ale po tych 2 godzinach, kiedy był znowu głodny, piersi były po prostu puste, bo jednak coś tak z nich ciągnął przez ten czas. Nic nie leciało i on się wtedy z kolei tym denerwował. Moja mama mówiła, że ona też miała problem z wykarmieniem nas piersią, nigdy jej się nie udało długo i musiała przestawiać na mm - przy każdym z trójki dzieci to samo. Może mam to po niej.
Bardzo możliwe że to rodzinne
Oj tak ja chwile karmiłam piersia i nawet nie wiedzialam ile mala wypija, a tak przy mm mam pewnosc, że zje ile trzeba
Dziecko pije z piersi tyle ile mu wystarcza. Matki karmiące rzadko wiedzą ile ich dziecko wypija
Monia racja. Karmiąc piersią bezpośrednio nie ma jak zmierzyć ile dziecko wypiło. Je tyle ile potrzebuje.
Pierwszy syn tak wisiał długo. Jedno karmienie kończyłam a już trzeba było zaczynać kolejne. Z drugim mam luz bo 20 minut to jest max.
Fajerka to możliwe że masz to po mamie. U mnie początkowo też wisiał i wisiał i końca nie było widać. Teraz jest lepiej bo pije właśnie po 10 minut z każdej piersi i jest najedzony.
No to Ewcia dobrze Ci się złożyło normalnie Anioł :D
Nie bolą Was czasem kręgosłupy?
Mnie strasznie boli
Mnie też czasem boli. Na szczęście syn odkrył ostatnio pełzanie (jak gąsieniczka) i sobie sam częściej wędruje po pokoju.
Magdalena, może i u mnie by się tak ustabilizowało, ale nie dane mi było się o tym przekonać. Karmiłam, ile mogłam :)
Mnie wcziraj to tak bolał ze myślałam że się rozpłacze.
Jak chodziłam do pracy to nie czułam Wogole bólu a teraz przy dziecku to jest katastrofa.
Na pewno coś źle robimy, źle pozycje w karmieniu, przebieraniu itd
Monia, raczej nic nie robisz źle. Ale jak Twoja córeczka waży już ponad 9 kilo, jak pisałaś, to jest bardzo duże obciążenie dla kręgosłupa. A musisz ją dużo nosić? No, mój się czasem domaga na rączki, ale dużo czasu sam się też bawi.
Na ból pleców polecam pistolet do masażu. Już kiedys o nim pisałam. Jest niezastąpiony, każdy ból znika od razu. Mój narzeczony ma często bóle kręgosłupa i różnych miesni od sportu i to go ratuje. Na prawdę trzeba by wielu wizyt u masażysty żeby osiągnąć efekt jak po tym sprzeciecie.
Wstawiam link. Zamawiałam z allie. Są tez duzo tańsze opcje a pewnie wcale nie gorsze. Naprawdę warto.
https://pl-m.banggood.com/BOOSTER-M2-Muscle-Fascia-Massage-Guns-AI-Hit-Neck-Muscle-Massager-for-Body-Massage-Relaxation-Pain-Relief-Therapy-Device-p-1806672.html?utm_source=googleshopping&utm_medium=cpc_organic&gmcCountry=PL&utm_content=minha&utm_campaign=minha-plg-pl-pc¤cy=PLN&cur_warehouse=CN&createTmp=1&ID=5116466296616