Dziewczyny chciałabym się was poradzić, a mianowicie chodzi o to że moja siostra urodziła córkę z wagą 3010 i mija już 7 tydzień a gwiazdeczka bardzo mało przybrała na wadze. Siostra karmi piersią i dawała jej nawet mleko a mimo wszystko waga w ciągu 3 tyg podniosła się o 100 g Sama mam córkę starsza tylko o 3 miesiące i u nas widać jak mała rośnie w oczach. Zastanawiałam się czy tak słaby przyrost może być od ulewania? Czy któraś z was tak miała i co było przyczyną?
Oczywiście bardzo obfite ulewanie może być przyczyną że dziecko mało przybiera. A wcześniej jak przybierala? Ma już 7 tygodni więc co się działo wcześniej z wagą?
Może problem jest w karmieniu piersią? A konkretnie w technice. Moim zdaniem najlepiej do pediatry się wybrać i powiedzieć o problemie. To już nie jest noworodek ale 100g to w tym wieku powinno dziecko przybierać tygodniowo przynajmniej z tego co kojarzę.
Przyczyn może być dużo i tutaj po krótkim opisie nie można nic przypuszczać ani wykluczyć.
Oczywiscie obfite ulewanie moze byc tego powodem. A czy dziecko bylo sprawdzane pod katem refluksu? Moze warto udac sie na kontrole do pediatry? Czy dziecko jest prawidlowo przystawiane do piersi? Prawidlowo ssie? Moze poza pediatra warto jest tez udac sie o porade do certyfikowanego doradcy laktacyjnego? Nie zaszkodzi, a specjalista sprawdzi czy dziecko dobrze ssie, czy ma odpowiedni odruch ssania, czy sie najada i czy prawidlowo przybiera na wadze. Sprawdzaliscie na siatce centylowej czy dziecko miesci sie w normie? Jak czesto dziecko jest wazone? Czy pediatra juz je przebadal? Jesli tak to jaka byla jego opinia? Troche malo informacji w poscie. Pozdrawiam.
Obfite ulewanie może być przyczyną że dziecko nie przybiera na wadze. Ale żeby aż tyle to już chyba wiekszy problem. Siódmy tydzień to dziecko powinno już w ciągu dnia przybierać po 40-45gram, o 100-200gram powinno dziecko przybierać na tydzień. Może dziecko źle ssie pierś i się nie najada z stąd ten problem. Patrzyłaś jak dziecko chwyta pierś.
Dziewczyny dobrze mówią ulewanie może być przyczyną. Tak samo techinika przystawiana ma duzy wpływ czy mała dobrze łapie.
Przepraszam dziewczyny ze nie odpisałam ale problem stał się złożony. Siostra obecnie przebywa w szpitalu z małą. Okazało się że mała ma infekcje dróg moczowych a do tego ulewa i w piersiach też za dużo nie zjada. Wszystko teraz zaczyna się normować mała nadrabia braki
Och. Niech szybko wraca do siebie!
Najważniejsze że już wiadomo co się dzieje. Szpital to nie za fajnie ale chociaż mają tam cały czas opiekę. Niech malutka szybko wraca do zdrówka!
Całe szczęście, że maleństwo powoli dochodzi do siebie i nadrabia brak. Życzę dużo zdrowia !!!
Zdrówka życzę dla maluszka. Dobrze ze mają fachowa opiekę i teraz będzie już tylko lepiej.
Oczywiście małe przyrosty wagi mogą mieć przyczynę w częstym ulewaniu dlatego zawsze jeśli widzimy że dziecko mało przybiera a ulewa nam dużo i często trzeba jechać do pediatry żeby coś temu zaradził…
A jeśli siostra ma też mało mleka w piersiach to może w szpitalu nich poprosi o pomoc doradcę laktacyjnego. Zazwyczaj w szpitalach są i niech przyjrzy się technice przystawiania i jak Mała ssie a oprócz tego siostra powinna walczyć o laktację.
Niech mała wraca szybko do zdrowia. Życzę dużo szczęścia. Mam takie samo zdanie jak kasia. Niech siostra skontaktuje się z doradcą laktacyjnym. Może coś doradzi.
Ja mam ten sam problem, na wizycie położnej środowiskowej usłyszałam że jest bardzo chudy, więc na drugi dzień poszłam do przychodni żeby skonsultować się z pediatrą i go zważyć, okazało się że w ciągu dwóch tygodni przybrał niecałe 100g, lekarka powiedziała żebym się nie martwiła bo na początku każde dziecko spada z wagi dopiero później przybiera, a że jest szczupły to dlatego że jest wysoki i nie będzie pulchniutki.
Jeśli to było na początku po urodzeniu to jest to normalne że dziecko spada z wagi ale jak już zacznie przybierać to nie powinno być spadków. Jeśli są tzn że coś jest nie tak i wizyta u lekarza koniecznie. Nawet jeśli dziecko jest szczupłe to musi przybierać.
Teraz u siostry wszytsko zaczyna się normować, mała ładnie przybiera ciągle idzie w górę, już jej waga nie stoi w miejscu. Jeżeli coś się dzieje to trzeba to kontrolować, owszem dziecko nie musi być grube, ale musi systematycznie przybierać na wadze i na początku spadek wagi jest normalny, ale potem musi już iść w górę przynajmniej 500g miesiecznie
To super, że już u siostry wszystko jest ok. Niech rośnie malutka i ładnie przybiera.
Na samym początku dziecko powinno przybierać dosyć dużo bo ok 150-200g na tydzień wiadomo też że jest to taki orientacyjny przedział. Np duże dziecko też będzie szybciej przybierać a maluszek np. wcześniak mniej. Jednak bardzo ważne jest żeby waga rosła. Im dziecko starsze tym waga rośnie wolniej czasem nawet stoi w miejscu przez jakiś czas.
Fajnie, że wszystko jest już na dobrej drodze oby tak dalej
Dziecko po porodzie może spaść nawet do 10% z wagi. Potem zaczyna przybierać na wadze i nie powinno być spadków wagi. Ale jak się coś dzieje to powinno iść się do lekarza i sprawdzić co się dzieje z dzieckiem.
Dokładnie po porodzie jest to całkiem normalne że dziecko spada z wagi. Mówi się że maksymalnie może spaść 10% swojej wagi urodzeniowej. Późnej już powinno przybierać chociaż ja nie patrzę na przedziały bo dla mnie ważne jest żeby przybierało a nie stało w miejscu czy spadała waga.
Dobrze, że jest poprawa i maluch zaczyna przybierać. Oby tak dalej.
Ja polecam wagę, by ważyć dziecko w domu.
Położna środowiskowa przy wizycie patronażowej, także powinna mieć przy sobie wagę, by ewentualnie sprawdzić wagę dziecka.
Moim zdaniem trochę przesada z tą wagą i zbędny wydatek no chyba że można gdzieś tanio wypożyczyć. Nie ma co ważyć dziecka za często i co dzień sprawdzać bo można popaść w paranoje. Ja sama panikowalam ale na szczęście mi przeszło. Można też wagę sprawdzić w przychodni. Położna oczywiście powinna mieć wagę i sprawdzić czy wszystko jest ok i dziecko zaczyna przybierać po fizjologicznym spadku wagi.