Nieuprzejmość w stosunku do kobiet w ciąży

I znów się potwierdza że kobiety najgorzej traktowane są przez drugie kobiety. Masakra jakaś. Jakby to słowo “przepraszam” je parzyło prawda? Zawsze może się zdarzyć że się kogoś zawadzi czy coś, pewnie nie robią tego specjalnie, ale można by rzucić zwykłe “przepraszam Panią, nie zmieściłam się.”

Mam wrażenie że teraz Ludzie widzą tylko czubek własnego nosa… mają klapki na oczach i nikt ich nie interesuje poza nimi… od zawsze była także kobiety w ciąży i z malutkimi dziećmi miały pierwszeństwo… teraz te wszystkie kobiety które kiedyś doświadczyły tego, Myślę że ja to już nie obowiązuje mają gdzieś te młode kobiety w ciąży… ale najlepiej jest powiedzieć że kobiety nie chcą rodzić dzieci… dziwimy się jak nikt nie szanuje???

Taka mentalnosc. Ale kurcze co tym ludziom szkodzi przepuscic kobiete w ciazy czy z malym dzieckiem. Ostatnio bylam na morfologi oczywiscie z ranna na czczo. Wymiotowac mi sie chcialo jak cholera. Przyszla pani z dziewczynka taka max 4 letnia na pobieranie krwi i te dziewczynka mowi ze jest glodna a mama do niej ze zaraz dostanie tylko krew pobierze pani. Szkoda mi sie dziewczynki zrobilo i ja przepuscilam na co rzucila sie na mnie babka w wieku 60+ dlaczego jej nie przepuszcze wkoncu ona jest na emeryturzeoi jakies prawa ma.

Cynizm tutaj z Tobą sie zgodzę ze kobiety z dziećmi i wózkami sa czesto okropne. Zachowują sie jak takie za przeproszeniem święte krowy, ktorym to wszystko wolno. Np w sklepach typu pepco, gdzie między regalami jest cholernie ciężko przejechac z wozkiem one się pchają, dobrze wie ze sie nie zmieści, ze cos zrzuci to nieee… nie odpuści :stuck_out_tongue: mnie jedna tak zablokowala, ze nie umialam przejść, nie wiem czy udawala tak głupią czy co, oczywiście musialam jej zwrocic uwagę to jeszcze cos burczala pod nosem

No mamy prawnie pierwszeństwo w przychodniach czy aptekach, ale jak zaczniemy mówić że się nam należy to o ile personel może będzie respektował o tyle inni czekający i tak zjedzą żywcem. I tu jest ból, o to jak się czujemy kiedy się nas miesza z błotem tylko dlatego że przez złe samopoczucie chcemy szybciej być w domu. Na fb jest profil “Matka prawnik”, ona tam ostatnio pisze o problemie kolejek w ciąży. Nawet ulotki przygotowali na ten temat, żeby można było zostawiać w aptekach, przychodniach itp.

To, że jest na emeryturze to jej do niczego nie upoważnia… owszem czasami warto przepuścić starszą osobę w kolejce, ale jeśli piszesz, że to kobieta 60+ to dość młoda baba i mogła poczekać. Dziecku ciężej wytłumaczyć, że nie może nic zjeść póki nie pobiera mu krwi…

Ja to w ogóle się dziwię że w przychodni dziecko na e poszło na badanie jako pierwsze ponieważ tam gdzie ja chodzę to jak mnie ciężarną olewają to jak przyszłam z dzieckiem to od razu kazano mi wejść bez kolejki, ach te przychodnie.

agniejeska, dobrze zrobiłaś, a pani jak na emeryturze to czas ma, więc może poczekać, a to, że nie może zjeść na pewno też rozumie i poczeka, co przy dziecku jest już dużo trudniejsze.
Prawo prawem, a życie sobie. Czasami to lepiej już sobie podarować, niż wdawać się w awanturę. Jest robionych sporo akcji społecznych ,a mimo wszystko ludzie dalej udają, że ciężarnych nie widzą.

Niestety ludzi nie zmieni… zależy jak kto z domu wyniósł, że tak powiem…

Iwona coś w tym jest. Ale to juz nawet po glupim"dzien dobry" na ulicy widac. Niektorzy w ogole nie odpowiadaja, albo udaja ze nie widza i nie mowia, wiec w sumie ciezko spodziewac sie cudow w przepuszczaniu nas. Musle ze to wlasnie nie jest kwestia mentalnosci, a wychowania.

Dziewczyny to ja miałam wczoraj w biedronce taką sytuację, że nachylona nad koszem wyciągam produkty na taśmę a tu podchodzi młody Pan i pyta się mnie ciężarną (nie zauważył tego faktu od razu) czy go przepuszczę bo on miał tylko jedną rzecz, podniosłam się i odpowiadam ok niech pan przejdzie wiec przede mnie i on wówczas zobaczył mój brzusio i zrobił się czerwony ale skorzystał z tej mojej dobroci :wink: ja zajęłam się dyskusją z córką więc nie słyszałam jak ten pan mówił coś do kolegi, dopiero w domu mąż mi mówił że ten pan tłumaczył się do znajomego że teraz jest mu głupio :wink:
A w rosmannie od razu zostałam poproszona do kasy tak że poczułam się fajnie hi hi :wink:

To dałaś bardzo dobry przykład Gabi :slight_smile: Same byśmy chciały być przepuszczane, ale też w razie potrzeby przepuścimy innych. Brawo :slight_smile:

Gabilabi to musiał mieć niezła minę jak się podniosłaz co? :wink: i proszę ciężarne przepuszczają facetów w kolejkach a innym tak ciężko w druga stronę to robić :stuck_out_tongue:

Marta zrobił się czerwony jak burak :wink: ale kupował coś dla żony bo to była chyba prostownica czy lokówka nie przyjrzałam się dokładnie no i był po pracy bo w ciuchach roboczych a wczoraj było matki pieniężnej +przed weekendem i naprawdę kolejki były długie :wink:

Gabi jaki piękny przykład dla innych mniej życzliwych. :slight_smile: Ale mina Pana musiała być bezbłędna.
Ja w rossmannie w ciąży zawsze byłam proszona do kasy u nas jakoś bardzo tego pilnują.

Jak tak czytam o tych rossmannach to sama chętnie bym eksperymentalnie poszła i sprawdziła jak w moim mieście egzekwują swoje zasady :wink: Niestety u mnie tylko wchodzi w grę zamawianie przez internet. Całą wyprawkę przez net zamawiam. Każdy kurier w mieście mnie już zna :slight_smile:

Ewa K. Ja mam to samo… kurier zqe smyka juz nawet jest omoim znajomym hehe:)

Postanowiłam odświeżyć wątek :slight_smile: Kiedy powstał nie mogłam zbyt wiele powiedzieć na ten temat jednak obecnie jestem.w dziewiątym miesiącu ciąży i w ostatnim czasie często bywam w sklepach.
Powiem tak. Nigdy, ani razu nikt nie przepuścił mnie w kolejce. Ludzie zawsze patrzą na mnie jak na ufo.
Ostatnie przykłady. Było bardzo gorąco, poszłam z mężem do sklepu tylko po jakiś napój bo wręcz było mi słabo. W kolejce były dwie osoby. Przede mną Pani (około 50lat) z pełnym wózkiem zakupów. Mąż zapytał mnie jak się czuje i czy dam rade. Owa Pani z ciekawości odwróciła się, zobaczyła brzuch, zrobiła dziwną minę i od razu odwróciła się na pięcie.
Kilkanaście razy byłam w Biedronce, kilka w Rossmannie. Wszyscy patrzą się na mnie jakbym była z innej planety. Te spojrzenia były najbardziej irytujące.
Ostatnio jednak byłam w ogromnym szoku. Nikt nie puszcza mnie samej do sklepu, ostatnio mój tato zabrał się ze mną. Kiedy podeszliśmy do kasy i tato położył koszyk na taśmie i odszedł na jej drugą stronę żeby pakować zakupy. Nagle podszedł do mnie starszy Pan mijając kilka innych osób w kolejce i oświadcza mi że on wejdzie przede mną bo ma mniej rzeczy po czym otarł mi się o brzuch łokciem. Byłam w takim szoku że zabrakło mi słów. Zerknęłam na tate i tylko pokiwałam głową żeby nic nie mówił bo widziałam, że chce zareagować. Nawet ludzie w kolejce byli w szoku.
Nie wiem skąd się to bierze ale wydaje mi się, że więcej kultury ze strony innych ludzi mogłabym spodziewać się nie będąc w ciąży.

Kinga to ja tu juz pisałam że przepuściłam w biedronce młodego chłopaka ale powiem wam że ostatnio byłam w sklepie i panie mnie przepuściły byłam w szoku aż dziękowałam parę razy :wink:

Bo starszym zawsze najbardziej się spieszy wszędzie… czasem się zastanawiam gdzie i po co. Człowiek ma na głowie pracę, dom, dzieci - często małe i stoi spokojnie w kolejce. Kobieta z brzuchem ledwo stojąca w tym upale tak samo. A takie dziadziusie i babcie to wszędzie muszą być pierwsze bo inaczej nerw. Mimo że chyba jedyny powód żeby się spieszyli, to żeby zdążyć na serial w tv.
Moja szwagierka miała niedawno sytuację że w biedronce kasjer otworzył nową kasę i zawołał pokazując na nią “ja zapraszam Panią do mnie do kasy”. No to ona zadowolona sobie człapie, a nagle wyprzedza ją starsza kobieta i leeeci do tej kasy. Pan kasjer do babci mówi “stop stop, ja mówiłem do tej Pani. Ona najpierw, potem reszta!” Mina babci bezcenna podobno. Tak to takie biedne, zmęczone, nie mają siły, a jak przychodzi co do czego to takim sprintem lecą, że 28-latkę wyprzedzają bez problemu najmniejszego…
Tą samą szwagierkę kiedyś w tramwaju opierdzieliła jakaś baba że ona jako młodsza powinna jej miejsca ustąpić. Tylko że tu już została opierdzielona, że chyba sobie jaja robi. Wokół siedzi z 10 młodziutkich osób, nastolatków zapatrzonych w telefony a ona drze japę na kobietę w ciąży?