A w którym miesiącu mierzyłaś? Może i ja zmierzę i zobaczę jak to u mnie wygląda bo mi wydaje się być mały może to mój wrażenie bo mąż np mówi że rosnę z dnia na dzień. Może w ten sposób będzie mi łatwiej to zweryfikować.
Ja też mierzyłam brzuszek i wiecie co? Na początku 7 miesiąca miałam 112 cm, a pod koniec już 120 prawie… i wtedy mi najwięcej rozstępów powychodziło.
Dziewczyny jutro się mierze. Faktycznie wielkość brzucha bardziej odzwierciedlają cm niż kg.
A tak na marginesie odbiegając od tematu ja tu skrobie na Lovi a mój Synek w brzuszku ma wieczorną gimnastykę.
Nigdy nie mierzyłam brzuszka, ale jeszcze nic straconego.
Ja nie mierze, bo np na noc mam zawsze większy brzuszek, wiec mam wrazenie, że to mierzenie jest niewiarygodne:)
Jedynie się mierzyć o stałej porze dnia.
Wolę patrzeć chyba po zdjęciach:)
Ja jak tak patrzę na mój ubity brzusio, stwierdzam że on przecież nie da rady już się ani o pół cm powiększyć.
To ja tylko czekam kiedy będzie jeszcze większy:)
Ja mierzylam co tydzien jak wydawal mi sie malutki i tez czekalam kiecy befzie wiekszy…teraz tez mam wrazenie ze juz wieksxy byc nie moze…chodz spotykam panie z wiekszymi i sie zastanawiam czy jeszcze mi duzo urosnie. Narazie na brzuszku nie mam rozstepow tylko na piersiach mi wyszly sama nie wiem kiedy a przeciez smarowalam tak samo jak brzuch
najwięcej przybierzesz w 9 miesiącu ja do 6 miesiąca musiałam mówić ludziom że “no serio - jestem w ciąży!” a i tak wmawiali mi że bujam bo na początku ciąży bardzo schudłam a przecież w ciąży się tyje a nie chudnie
za to jak zaczeło mi się rozkręcać w 8 a od serca doszło w 9 to byłam przerażona
Marta -1989 nie zawsze moja waga stanęłam w 8miesiącu
też mi się wydawało że w 9 tym się przybiera, ale wszystko zależy od kobiety, jej organizmu, myślę,ze stres też robi swoje, ale najważniejsze w tym wszystkim,żeby dziecko dobrze się rozwijało
Bealia mój brzuch w 9 miesiący miał 102cm, w pierwszej 100cm:-)))
Ja rosnę systematycznie z miesiąca na miesiąc, przynajmniej nie mam większego szoku nad swoim wyglądem, tylko stopniowo się przyzwyczajam
Ja bardzo chciałam sobie zrobić co miesiąc zdjęcia jak mi rośnie brzuszek (moja koleżanka zrobiła sobie taką sklejke, wyglądało to rewelacyjnie!)ale co? Do 7.miesiąca nie było nic widać. I po mojej super sesji. Dopiero w 8 można było dostrzec ze jestem w ciąży no i w 9 Już bez dwóch zdań chociaż i tak był mniejszy niż większości kobiet. Może w drugiej ciąży będzie inaczej.
ogromny brzuch też nie jest fajny bo jednak nasz kręgosłup to dźwiga… w 9 miesiącu już nie fascynował mnie mój brzuch… odliczałam tylko dni do rozwiązania bo nawet spać nie mogłam
Małgosia ja właśnie robię zdjęcia co miesiąc, U mnie widać tą różnicę chociaż widziałam ją na początku tylko ja z mężem a cała reszta łącznie z mamą się śmiała z nas, że jeszcze przecież nic nie widać.
No ale co tam się przejmować my widzieliśmy.
A co do wagi to ja tyje ale nie mam nagłego skoku wagi i pod koniec 26 tygodnia jeszcze nie mam żadnego rozstępu, oby tak dalej a wiem, że z tym to może być różnie i pokażą się nie wiadomo skąd i kiedy nawet w 9 miesiącu.
Ja również robię zdjęcia i widzę różnicę ogromną:)
No to super dziewczyny. fotografujcie te piękne, ulotne chwile. Pamiątka wspaniała.
Agunia piękny brzusio i fajny pomysł z kokardką :-)))) termin masz na marzec prawda? mały brzusio faktycznie, ale spokojnie brzuszek może być malutki, żeby tylko dzidzia była zdrowiutka