Jak się u was sprawdza niania elektroniczna i czy możecie podpowiedzieć fajny model, który nie wystraszy dziecka?
Ja miałam z canpol nianie i byłam bardzo zadowolona. Uzywalam jej jak jechaliśmy do moich rodziców , wieczorem mogliśmy siedzieć na podwórku, a syn spał w pokoju. Zasieg super ;) Także polecam
Hejka:) chociaż maluch na początku będzie z nami, to planuje kupić nianie z lionelo. Niezła cena, podgląd w telefonie i dożywotnia gwarancja:) z reszta ich łóżeczka i inne akcesoria też są warte uwagi. Myśle, że nawet jak mieszkanie jest małe warto mieć. Przecież często zostawia się maluszka śpiącego w łóżeczku w osobnym pokoju i działa np. W kuchni z obiadem, czy korzysta z prysznica. Zawsze można mieć na niego oko:) Poza tym może się przydać w dowolnym miejscu: u dziadków, na wakacjach.
Ja niani nie mam bo córka jest z nami w pokoju a idąc na dół do kuchni zabieram ją ze sobą do łóżeczka w salonie więc mam ją cały czas na oku i nie zostawiam samą. Na pewno warta uwagi jest niania z kamerą żeby mieć odrazu podgląd.
Jak dla mnie sama niania to zbędny wydatek, ale kamera już super. Miałam sam nasłuch to była tragedia później kupiłam nianie z podglądem to denerwował mnie odbiornik bo idąc do kuchni musiałam brac ze sobą telefon i odbiornik. W końcu kupiłam kamerę xiaomi 365 i jest super. Mam podgląd i dzwiek stałe w telefonie, moge odpisywać na wiadomości a w okienku na ekranie stałe widzę co sje dzielej u maluszka. Jak mąż jest w pracy to w godzinach drzemek może zajrzeć co słychać bo wystarczy mieć apple, dostęp do konta i internetu. Jak dla mnie super sprawa tymbardziej że kosztuje mniej niż dobra elektroniczna niania a podglądem.
My mieliśmy na początku nianię typu walkie talkie i się nam sprawdzała. Córka wtedy się nie obracała, nie wstawała, więc nie było potrzeby ją podglądać. Plusem jest to, że ma duży zasięg, więc przyda nam się na późniejszy czas, gdy bedziemy chcieli wyjść np do ogrodu. Teraz gdy córka wstaje w łóżeczku, to ten podgląd nam się bardzo przydaje. Ogólnie nie wyobrażam sobie życie bez niani, córka śpi na piętrze, gdy np gotuję to marne szanse, zebym ją usłyszała.
Ja mam nianie elektroniczną Vtech 5261 i mogę śmiało polecić. Można zmieniać pozycje kamery (obserwujac mlodszego syna moge skierowac kamere na pokoj i zobaczyc co robi starszy syn o ile znajduje sie w tym samym pokoju), mówić do dziecka przez kamerę jak i włączać melodie np kiedy śpi. Największą zaletą jest duży zasięg.
Najbardziej kamera przydaje się latem. Kiedy dziecko śpi można wyjść do ogrodu czy przed dom mając dziecko "na oku".
Według mnie fajna sprawa. Ja mam nianie bez.kamery tylko z.monitorem oddechu i dzięki temu mogłam chociaż trochę spokojniej spać. A taka dodatkowo z kamerą pewnie przyda sie wlasnie w większych domach .
Apka na telefon z funkcja niani :) ale ja akurat mam po prostu starego smartfona i moge go uzywac do takieich celów
Ja miałam nianie tylko z nasłuchem, w sumie nie pierwszej młodości, ale sprawiała się super. Ale to dużo zależy od warunków mieszkaniowych i ogólnie od zorganizowania sobie życia. Jeżeli ktoś ma małe mieszkanie i nie musi zamykać drzwi żeby inne dzieci w domu nie budziły malucha to może się zwyczajnie nie przydać. My natomiast w innym pokoju mieliśmy dzieci a w innym spędzaliśmy wieczory i jak np włączaliśmy telewizor to zamykaliśmy drzwi żeby ich nie budzić. Wtedy włączaliśmy nianie i mieliśmy nasłuch na sytuację w pokoju dzieci... Sprawdziła się też na wsi u moich rodziców gdzie pokoje są na piętrze a salon na parterze i też zamykało się drzwi na klatce żeby dzieci nie budzić rozmowami...
Ja nie mam niani , dzieciaki zawsze ze mną jak coś robię bo wole mieć ich na oku i blisko ;)
ale niania z kamerka to super pomysł , szczególnie gdy dziecko śpi w drugim pokoju .
Miałam nianie elektroniczną wideo z nano vera bezprzewodowa ma detektor ruchu i reaguje na odgłosy dziecka
My nie mieliśmy niani,dziecko jakoś zawsze z nami było. Pewnie w przypadku drugiego już by było warto coś takiego mieć. Fajny pomysł ze starym telefonem i apka robiąca z niego nianie :)
Mu kupiliśmy ponieważ sypialnie mamy na piętrze a synek uczony był spania tylko w łóżeczku więc była naprawdę potrzebna.. mogłam zaglądać na niego w czasie drzemki w telefonie
Niania super sprawa, mogłam wyjsc na balkon np pranie rozwiesić jak synek spał w pokoju, bądź kawkę sobie wypić, albo się wykapać w spokoju. Nie żałuje kupna
Bardzo ułatwia opiekę nad maluszkiem w codzienności 🙂
To prawda bo kiedy dziecko śpi to można spokojnie posiedzieć w innym pokoju czy kiedy goście przyjdą widzac maluszka przez kamerkę ;)
Nigdy nie miałam :) Ale znajomi korzystali właśnie z telefonu i aplikacji zamiast takiej niani i nie było to głupie :)
Bardzo przydatne urządzenie według mnie możliwość instalowania aplikacji i odbierania obrazu wideo z telefonu jest naprawdę niezbędna i bardzo ułatwia czuwanie nad śpiącym maluszkiem
Też nie miałam niani ale w sumie jakoś bardzo jej nie potrzebowałam. Chociaż pewnie jakbym miała to by się przydała