Nauka mówienia

moje dziecko ma 2latka i mówi mama, tata, buum, ała nie i tak czy to mało?
kiedy powinnam się niepokoić?
denerwuje mnie że wszyscy w koło mówią mi że mało rozmawiam z dzieckiem dlatego mało mówi bo to nieprawda wiem że dzieci rozwijają się w swoim czasie i wszystko samo przychodzi . Czy mam rację?

Oczywiście, że masz rację, każde dziecko rozwija się w swoim tempie i nie masz się co martwić. Zawsze możesz w formie zabawy zachęcać dziecko do wymawiania nowych wyrazów. Nie przejmuj się gadaniem innych. Nie lubię strasznie nadgorliwych mamusiek, które przegadują się, które dziecko szybciej co robiło.

mam wrażenie że synek jest troszkę leniuszkiem bo np. pokazuje mu krówkę i mówię że robi muuu… i po kilku razach powtórzy a później krzyczy’ nie" i ucieka :slight_smile:

A.Zazulak Nie przejmuj się komentarzami wkolo bo kazde dziecko jest inne i jedno mowi ladnie w wieku 2 lat a inne w wieku 3 i jest to zupełnie normalne. każdy człowiek to indywidualista i jeden uczy się pewnych rzeczy szybciej drugi wolniej tak już jest i nie zmienimy tego. Na pewno dziecko więcej rozumie gdy się do niego mowi co się robi np. a teraz sprzątam, to jest odkurzacz teraz będę nim odkurzała, a to jest szklanka z niej się pije i tak wkolo. Dziecko mimo ze nie będzie jeszcze mowilo to jest nam w stanie pokazac o co mu chodzi. Ja do swojego dziecka mowie przez caly dzień bo jesteśmy tylko obie w domu cale dni i czasami jak nas prababcia podsluchuje to smieje się ze rozmawiam z dzieckiem jak ze "starucha"ale wydaje mi się ze przez to moje dziecko bardzo dużo rozumie choć wielu rzeczy nie może mi powiedzieć. Jeśli ona mi jeczy yyyyy to pokazuje jej i pytam chcesz to ona mowi ze nie i tak dalej jej pokazuje i ona kiwa glowa ze o to jej chodzilo. Albo mowie jej to weź sobie bo ja nie wiem co ty chce i idzie i mi pokazuje ze chciała tamto. Mysle ze warto rozmiawiac z dzieckiem w ciągu dnia bo przez to dziecko poznaje więcej slow rozumie co w danej chwili robimy itp. ale czy przez to szybciej zacznie mowic to ciężko mi powiedzieć bo kazde dziecko jest inne.

Agata jak wiesz między naszymi dziećmi jest kilka dni różnicy i też jakiś czas temu przejmowałam się tym że synek mało mówi aż tu nagle zaczął z dnia na dzień mówić coraz więcej i więcej… Ni z tego ni z owego… U was też tak może być

Synek mojej przyjaciółki ma 22 miesiące i mówi tylko, bez" i nic więcej. Ani razu nie powiedział mama czy tata myślę że tam to dopiero jest problem.

N razie nie będe się przejmować mały wie co chce umie pokazać jak mówię gdzie jest twoja butelka to szuka więc zobaczymy co dalej :slight_smile:

Ja jestem zaskoczona jak dużo moje dzieciaki rozumieją. Powiedzieć im teraz włącz telewizor, podaj pilota, przynieś zegarek, masz tu dwa kubeczki jeden daj Emilce… to już pestka. Niestety póki co dalej mało potrafią nam przekazać. Mało mówią chociaż widzę, że Mikołaj znowu będzie szybszy bo zna więcej słów niż Emila ale ona pewnie szybko go dogoni … jak zawsze :slight_smile:
Agata ja mam bliźniaki i po nich widać ogromną różnicę w rozwoju także nic się nie przejmuj.

Dwa szczęścia :slight_smile: najgorsze chwile były niedawno jak Oliver miał gorączkę i był bardzo marudny chciał to już za chwilę nie i płakał w takich chwilach chciałbym żeby mi powiedział co go boli
:frowning:

Moim zdaniem nie masz się czym przejmować, jeśli do 3 latek nie będzie mówił, to może wtedy. Każde dziecko ma swój czas i poczekaj jak zacznie mówić to Ci później uszy spuchną :)wiem coś o tym, bo moja córka ma 21 miesięcy i gada jak najęta…a córka znajomych ma 20 miesięcy i też mówi tylko mama, tata, nie i tak, więc spokojnie wszystko przyjdzie w swoim czasie

A.Zuzulak proszę obserwować swoje dziecko. To ze mowi mało slow teraznie znaczy ze będzie tak mało mowilo slow za miesiąc czy dwa bo każdy dzień każdy miesiąc na rozwoju takiego malucha to dużo. Kazde dziecko rozwija się w swoim tempie i mysle ze jak do wieku 3 lat dziecko nie zacznie mowic więcej warto się z nim wybrać do logopedy aby zbadac dogłębnie problem. A na razie mysle ze nie ma powodu do niepokoju.

A.Zuzulak na razie nie musisz się martwić. Moja starsza córka mówiła bardzo szybko, za to młodsza w wieku 2 lat pojedyncze słowa. Jednak nadszedł dosłownie moment i zaczęła mówić całymi zdaniami. Nie przejmuj się, że ktoś może Ci zarzucić, że za mało mówisz do dziecka - sama wiesz jak jest naprawdę. Jeżeli mogę Ci coś doradzić, to staraj się często włączać dziecku płyty z prostymi piosenkami dla dzieci - śpiewanymi przez dzieci (np. “Stary niedźwiedź”, “Krasnoludki”, “Żabka”, itp. - płyty często dołączane do czasopism).Maluszek może się w tym czasie bawić, jeść, nie musi siedzieć i słuchać w skupieniu - ważne jest osłuchanie się z różnymi głosami. Bardzo dobrze sprawdza się też przebywanie wśród “mówiących” dzieci w podobnym wieku. Nie piszesz, czy maluszek pije z butelki, czy używa smoczka - to też ma wpływ na kształtowanie aparatu mowy. Prawdą jest, że każde dziecko rozwija się w swoim własnym tempie i porównywanie dzieci na tym etapie rozwoju nie ma najmniejszego sensu.

myślę że nie trzeba go zmuszać dziecko do wszystkiego musi dorosnąć.Mój starszy syn też późno zaczął mówić ale jak już zaczął to buzia się mu nie zamyka do tej pory. a młodszy nie ma jeszcze 2 lat a gada jak najęty. I co mnie dziwi najbardziej to wie kiedy i co powiedzieć , a nie że tak bezmyślnie powtarza. każde dziecko jest inne.

Także zgadzam się z poprzedniczkami :slight_smile: nasz mały szkrab miałam 2,5 roku i pokazywał wszystko palcem… Mówił kici kici, muu zamiast nazywać zwierzęta po imieniu. Mało mówił, pojedyncze wyrazy. przyszły jego 3 urodziny. jak zaczął nas zaginać tekstami, że głowa mała:) Zdania tak pięknie mu szło że w tej chwili jest na prawdę super:) I tak tak stało się z dnia na dzień :slight_smile:

to fajnie że wszystkie mamy tak mnie pocieszyły bo od innych słyszę a co on jeszcze nie mówi i aż się gotuje.

A.Zazulak dokładnie, nie masz się co przejmować, każde dziecko rozwija się we własnym tempie :slight_smile: daj mu troszkę czasu :slight_smile: np syn mojej cioci, w tym roku w październiku kończy 3 lata… rok temu mówił tylko Tata i Eja (czyli Wera bo tak ma jego siostra na imię) a teraz gada jak nakręcony :stuck_out_tongue: pyta o wszystko, powtarza też wszystko :wink: tak więc czekaj cierpliwie :slight_smile:

Najważniejsze że rozumiem co chce dużo pokazuje tylko czasami jak dostaje swoich humorów i nie wiadomo o co mu chodzi chciała bym żeby mi powiedział chce spać czy nie wiem gdzie moje auto :slight_smile:
Pewnie nie mogę się doczekać aż zacznie mówić bo całymi dniami jesteśmy sami i czasami miło było by porozmawiać nawet odpowiadając na to samo pytanie tysiące razy :slight_smile:

Wiem co czujesz :)też przez większość dnia jestem z nim sama, jedynie tyle co na plac zabaw się wyjdzie i pogada się z jakąś inną Mamą :slight_smile: też się nie mogę doczekać kiedy Mały zacznie rozmawiać :slight_smile: bo mówić to gada, ale po swojemu ;p ostatnio na spacerze zaczął krzyczeć “tandaj” ja myślę o co chodzi, i proszę, żeby pokazał co to jest ten tandaj a jemu o tramwaj chodziło ;p też pokazać pokaże co chce i do tego “yyyyyy yy yyyyy yy” dopóki nie dostanie co pokazuje ;p no i rozumie co się mówi do niego :slight_smile:

No właśnie , fajnie by było jak by troszkę mówił jak urodzi się drugi dzidziuś to łatwiej było by się nam porozumieć,no i tatusiowi który nie rozumie wszystkich yyy, gugu ,dee

dziewczyny doczekacie się jak Wasze pociechy będą mówić…moja mówi, a czasem można się po prostu z niej śmiać bo wymyśla takie odmiany że głowa boli… zamiast szła mówi idzieła, zamiast Pawła, mówi Paweła i dużo ma takich dziwnych odmian, że nie wiem skąd to bierze…co mogę Wam powiedzieć u nas na pewno na szybszą mowę wpłynęło to że bardzo dużo malej czytamy książek już od dawna, teraz to ona powoli zaczyna czytać nam, to znaczy mówić z pamięci…coraz lepiej idzie jej zapamiętywanie, ostatnio przez 4 dni uczyłam ją “Aniele Boży…” i umie już powiedzieć w całości sama, także takie małe dzieci bardzo szybko się uczą i chłoną wszystko…zobaczycie z dnia na dzień zaczną mówić i będą Was zaskakiwać

Andzianecia ja do Bartusia mówię baaardzo dużo odkąd się urodził, nawet jak był w brzuchu to dużo do niego mówiłam :slight_smile: ksiązek też dużo czytamy :slight_smile: Sam przynosi jaką chce i ja albo mąż czytamy :slight_smile: jutro kończy 17 miesięcy :slight_smile: i generalnie jak mu się chce i ma dobry dzień to powie w taki sposób, że go zrozumiem o co mu chodzi :wink: