Być może nawet o takich zaburzeniach nie wiedziałam od razu tak jakoś przyjęłam przypuszczenia pediatry nie zastanawiając się tak naprawdę że to może być inna przypadłość . Zachowania podobne �
Dobrze że wiesz co dolega dziecku i jak z nim pracować, to najważniejsze. Bo często jest tak że zanim się postawi właściwą diagnozę to mija bardzo dużo czasu.
Moja córka ma podobnie, jest bardzo energiczna, nie usiedzi w miejscu, często wybudza się ze snu.
Mówiliśmy ostatnio lekarzowi podczas szczepienia, że jest bardzo ruchliwa, to powiedział, że jeśli potrafi się na czym dłużej skupić ,to po prostu taki urok
Olaleksandra staram się wogole nie dawać tv oraz telefonu . Chociaż nie ukrywam mąż lubi dać mu bajkę aby mieć chwile spokoju bo twierdzi ze jest za energiczny i bajka go uspokoi a w rzeczywistości gorzej po niej szaleje
Po czekoladzie to już wogole jest nadmiernie pobudzony i też odstawiona .
Ross_29 u nas będzie diagnozowany właśnie ale chce zaczerpnąć tez porad i innych specjalistów , bo może tez nie umiem ja go zrozumieć , i do jakich specjalistów jeździliście ?
Sądzę że tv telefony powodują złe bodźce dla dziecka mój starszy jak teraz na chwilę się dorwie do telefonu to od razu się robi nerwowy dlatego ograniczam
Zgodzę się z tym bo mój syn kiedy ogląda bajkę na telefonie to też jest nerwowy i nikt nie może jemu przeszkadzać.. skupiony jak nie wiem co.. Ja nie daje jemu oglądać bajek na telefonie , za to z mężem ogląda kiedy zostaje z nim sam albo kiedy ktoś przyjdzie bo wie , że włączą skoro chce :p ja jak już włączam to tylko w tv
u nas tak samo a telefonu nie można zabrać bo jest kupa krzyku i płaczu..
Mamy młodego Pediatrę w przychodni i teraz był na szkoleniach i mówił ze telefon czy tv i inne sprzęty uzależnia dziecko tak jak człowieka dorosłego narkotyki . I nie rozwija prawidłowo mózgu . Wiec jak to usłyszałam to przez to wszystko jest cisza w domu a tv odpalam jak pójdą spać ;)
Ja powiedziałabym, że dziecko poprzez ogladanie niektórych bajek uczy się.. jednak sama też staram się nic nie włączać dziecku tylko zajmuje jego czas czym innym
Ja też uważam, że telewizor ogłupia dziecko i staram się nie włączać, cieszę się, ze już ciepło się robi na dworze, to będzie można więcej czasu spędzić na aktywności fizycznej na świeżym powietrzu.
Valentina to prawda od telefonu jest duzo ludzi uzaleznionych, co widac chociazby na ulicy zadko kto jest bez niego ;)
Dla mnie telewizora mogłoby nie być jednak bez telefonu trudno byłoby.. Może wtedy laptop byłby częściej używany.
No w tych czasach bez telefonu jak bez ręki. Czasem jednak uważam ,że ten telefon nie jest taki dobry. Tak jak piszecie ludzie są uzależnieni i nie potrafią się oderwać.
To prawda
Ja swojemu dziecku nie daję telefonu, no chyba, że jest już tragedia w podrózy, ale to obejrzy siebie na tapecie i na tym się kończy. Ale jak widzę u kuzynki, że dziecko musi mieć telefon w każdej czynnośći życiowej to nie pochwalam tego. Chociaż pewnie jak moje nie chciałoby jeść, albo zrobić inhalacji to pewnie też bym się ratowała czym mogła.
Często daje dziecku w aucie . By nie zasal jak wracam do domu , tak to njgdy
ja małej ograniczam telefon bo przez choroby zabkowanie troche miała go wiecej w użytku a kołysanki czy piosenki ją troche wyciszały, teraz póki co staram sie organizowac czas tak aby tego telefonu nei było;) a tv? jakie tv u mnie w ogóle nie gra;D
U mnie dzieci też mają duże ograniczenia co do bajek czy telefonu. W ogóle uważam ,że jak dzieci mają telefony to potem są dużo mniej kreatywne , niczym nie chcą się zająć i wszystko inne je nudzi. I również łatwo im się uzależnić.
Dużo jest w tym prawdy
też tak uważam, ja staram się aby właśnie dziecko układało puzzle czy jakieś kolorowanki czy jakieś inne gry czy zabawy edukacyjne, jakoś nie lubię dawać dziecku telefonu