Nadpobudliwość psychoruchowa u dziecka

Dziewczyny mój starszy syn od początku był bardzo ruchliwym energicznym niespokojnym dzieckiem naprawdę ciężko było zanim nadążyć i okiełznać . W miejscu nie usiedzial chwili. W okresie niemowlęcym miał trudności z zasypianiem nawet podczas snu się wiercil później pediatra stwierdził u niego nadpobudliwość psychoruchowa i zalecił dużo ruchu ćwiczenia relaksacyjne i syrop wyciszający . Czy któraś z mam ma jakieś doświadczenia w tym temacie czy też spotkała się z taką przypadłością ?

Moja córka też jest ruchliwa się tak w granicach normy raczej. W nocy śpi różnie się nie zauważyłam nic niepokojącego 

U nas starszy syn tez jest mocno pobudzony, poszedł do przedszkola i teraz jest diagnozowany pod tym kontem bo i nauczycielki nie potrafią go okiełznać :( 

od  małego właśnie ma problem z zaśnięciem , nie umie się wyciszyć , dopiero padnie jak już naprawdę się zmęczy .  Chodzimy na bardzo długie spacery , ćwiczymy , wygłupiamy się a on nadal pełen energii , chwile odpocznie i od nowa naładowany na ful ;)  A mówisz ze jakiś syropek wyciszający ? Mogę wiedziec co to takiego ? 

Moje dziewczyny raczej spokojne. Nie zauważyłam żeby były nadpobudliwe. W nocy śpią spokojnie

Mój syn tez jest ruchliwy, w okresie niemowlęcym nie było problemu z usypianiem ale jakoś od 5/6 miesiąca życia jest dramat i fakt nie usiedzi w miejscu wszędzie muszę go pilnować, zobaczymy jak dalej będzie się zachowywal 

U nas syn jak to dziecko ma dużo energii i nie posiedzi w ciągu dnia ale to raczej w granicach normy ;) 

U mnie jedna córka również nie potrafi usiedzieć :) od początku bardzo energiczna ,ale teraz mając 9 lat to nawet przy jedzeniu nieraz nie usiedzi i często ją coś rozprasza. Ogólnie ma czasem problem z koncentracją , nie skupia się na tym co ma. I to jedyne co mnie czasem niepokoi.  Poza tym w szkole radzi sobie świetnie, ogóle dużo czyta, tworzy i jest bardzo kreatywna. I nic więcej niepokojącego nie ma. 

Z naszym jest lepiej ma 7 lat obecnie kiedy ma ćwiczenia dodatkowe z wf w szkole dodatkowo jeszcze chodzi na treningi jest lepiej bo spożytkować może tam nadmiary energii . Chociaż zależy wszystko od dnia jest tak że czasem po całym dniu w szkole nie jest zmęczony jeszcze dostaje leki wyciszające ale w postaci suplementów 

U mnie córka uczęszcza na zajęcia taneczne. Bardzo je lubi ,a mi odpowiada ,że ma gdzie spożytkować swój nadmiar energii. Szczególnie teraz gdy tego ruchu jest mniej.

U mnie nic na wyciszenie nie bierze ,ale jeszcze ma okropny nawyk obgryzania paznokci i podejrzewam ,że ma to trochę na tle nerwowym. Ona często sobie zaprząta głowę błahostkami ,którymi się przejmuje. 

U mnie córka też jest bardzo ruchliwa, zmiana pieluszki to dramat, wierci się, ciągle szaleje, ani minuty nie usiedzi. Ma problemy ze spaniem, ciągłe pobudki. Ale myślałam,że to taki okres,że ma tyle energii...

U mnie z synem jeżeli chodzi o zasypianie jest różnie w ciągu dnia ma drzemki po 30 minut czasem zdąży się że po spi dłużej jeżeli chodzi o nocne zasypianie to jest jeszcze większa różnica są nocki gdzie ładnie po spi chociaż te 3 h i budzi się na mleko zdąży się że prześpi nawet 4-6 ale to już są pojedyncze dni i też zauważyłam że niekiedy strasznie się wierci jakby mu niewygodnie było 

A jeżeli chodzi o ruch w ciągu dnia nie zauważyłam żeby był za bardzo pobudzony u nas jest etap przewracania z pleców na brzuch i chęć zaczęcia raczkowania przez co zrobił się marudny i się denerwuje że nie może jeszcze sam nigdzie pójść �

Nasz cały czas w tym okresie niemowlęcym był niespokojny w nocy się budził kopał nóżkami wiercił się nie było by jednej nocy przespanej bez pobudki. Teraz gdy jest starszy i dostaje na wyciszenie leki jest znaczna poprawa

jak byłam w ciąży to tak wertował po brzuchu ze cały brzuch się trząsł i ogolnie każdy się śmiał ze będzie żywy i jest , czasem aż za bardzo . Nie potrafi się skupić , przy jedzeniu siądzie chwile i zaraz lata , szybko wszystkim się nudzi , mówić to tez mówi bardzo szybko i ciężko czasem go zrozumieć .  Nic na wyciszenie nie dostaje , a przed snem kiedyś dawałam melisę ale na niego to nie działało . Aby zasnął włączamy cicho muzykę i wtedy się wsłuchuję i zasypia , jedyny plus ze jak chodziliśmy na wesela a był mniejszy to całe przespał xD 

Także mogę wypełnić ankietę. Chętnie zawsze służę pomocą jak tylko mogę 

Valentina a czy syn ogląda dużo tv? Albo tel? No czasami dzeci są takie nadpobudliwe bo mają za dużo bodźców od tv właśnie 

To już właśnie od okresu ciąży mój też był taki ruchliwy . Nie miał do okresu aż 2 lat prawie wcale tv rzadko bo nic go nie interesowało a co dopiero telefon on nie mógł się chwili na niczym skupić 

Problemy ze snem u dziecka oraz nadmierna wręcz potrzeba ruchu mogą być również - ale oczywiście nie muszą - sygnałem, że dziecko ma zaburzenia integracji sensorycznej. Nie mówię, że tak jest w waszym przypadku. Przedstawię tylko swój przykład, może komuś to pomoże :)

 

Moja córeczka ma zaburzenia SI i doskonale znamy ten problem. Na początku byłam strasznie zagubiona i nie wiedziałam, co się dzieje. Ciągłe niespokojne i nieprzespane noce, nadmierna ruchliwość, problemy z umyciem włosków, zębów, niechęć do brudzenia rączek podczas zabawy, emocjonalność. Zaczęłam drążyć i w końcu po pół roku jeżdżenia od poradni do poradni, od specjalisty do specjalisty, postawiono trafną diagnozę. Ogólnie pracujemy głównie w domu, córka musi się w ciągu dnia sporo wybiegać i wyszaleć fizycznie, mamy zalecone różnorodne zabawy stymulujące, masaże. Bywa trudno, ale dla dziecka zrobi się wszystko :) 

Tak pomyślałam teraz ,że u mnie córka od malutkiego tak niestabilnie śpi. Ciągle się wierci i pływa po całym łóżku. Droga jak zaśnie w jednym miejscu tak śpi do rana.

Ross a czy jak teraz wiesz co jest córce to jak pracujecie nad tym to jest lepiej ? Widzisz poprawę u dziecka? Córka jest spokojniejsza?

@olaleksandra94 - tak! Widać poprawę, córka jest spokojniejsza i trochę lepiej śpi. Dobrze też dla nas rodziców, że wiemy na czym polega trudność bo możemy ją zrozumieć i spokojnie pomóc, bez emocji. Dawniej dużo płakałam bo nie wiedziałam co małej jest. A teraz już jestem zmobilizowana do tego, żeby każdego dnia poświęcać jej uwagę i wykonywać zalecenia i jest naprawdę super. Nie to dziecko!