Nadmierna woskowina - laryngolog

RozAnett to dobrze, że skonsultowałaś to z laryngologiem bo przechodzenie stanu zapalnego mogłoby doprowadzić do poważniejszej infekcji;/ 

O tej parafinie tk tez slyszalam już kiedyś, jak często lekarz kazal tak czyścić uszka?

jedni zalecają czyścić uszy jedni nie . Zależy wszystko na kogo się trafi. Mój laryngolog mnie wyśmiał jak powiedziałam, że psikam je by oczyścić to mówił do mnie ,a po co ? kazał tego nie robić 

Maziulek ja też tego nie robię, wycieram tylko żeby było suche uszko po kąpieli...

idziemka tzn ja sobie psikałam i mój lekarz mnie wyśmiał. Dzieciom tylko przecieram po kąpieli patyczkiem uszy 

a widzisz, źle zrozumiałam:D

maziulek, a mi kiedyś z kolei laryngolog powiedział, że jak najbardziej można takich preparatów używać, zwłaszcza jak ktoś ma skłonności do powstawania czopów woskowinowych, mimo prawidłowej higieny uszu. Nawet jak powstanie czop, to przy użyciu tych preparatów łatwiej go usunąć.

No mi właśnie też powiedział że najlepiej takim zapryskac i wytrzeć nadmiar woskowiny płatkiem kosmetycznym. 

Także ja stosuje i taki i taki sposób. Patyczkiem można sobie narobić problemów jeśli człowiek nie umie się posługiwać. 

Chociaż powiem Wam że kiedyś były te z niebieskim Patyczkiem to były super, teraz robią najczęściej te bio. Wygina się w każdą strone. Rozumiem że dbamy o środowisko ale tym możemy sobie zrobić krzywdę  

Monia, toteż my nie stosujemy patyczków, żeby czyścić ucho w środku, ani sobie ani małemu, bo jak piszesz, można zrobić krzywdę, przebić błonę bębenkową na przykład. Ja patyczkiem przejeżdzam tylko z zewnątrz po zagięciach małżowiny, one są akurat idealne do tego:)

A te patyczki dla dzieci co są, to do czego używacie? Słyszałam, że przy pępku na początek są ok..

Ja używam do zewnetrzej części ucha i poczatkowo czasami przy pepku ale tam jednak gaziki najlepiej się sprawdzał;)

Klaudia sz ja używałam do pępka tych patyczków i używam do małżowiny ucha dziecka;)

Tak, my też używaliśmy w przy pępku i teraz do małżowiny ucha :)

klaudia do pępuszka używałam ,a teraz przecieram uszko na zewnątrz co parę dni tzn jak widzę, że coś tam wyleciało 

Ja również używałam przy kikucie pępowinowy, żeby dokładnie wyczyścić, a teraz delikatnie zewnątrz uszka czyszcze, jak widzę że woskowina wypłynie. 

To dobrze, że się przydają bo też nabyłam je, więc przynajmniej będzie szansa użyć jak piszecie :)

Kaludia na pewno zużyjesz:)

Zawsze warto mieć ja kupilam 2 opakowania to jedno jeszcze nawet nie skonczone ;)

Aniska, racja, chociaż teraz tak wszystko jest łatwo dostępne, że czasem na zapas nie ma co kupować..

Klaudia no na zapas nie ma co:)