Hej, zastanawiam się nad myjką do okien.. moze ktos ma i się wypowie? ♥
Miałam kiedyś z karchera nawet dawała radę , fajnie mylą i zbierala wodę
Ja kupiłam teściowej z villedy
podobno działa fajnie i to bez płynów sama woda :D
Ja nie mam ale kiedyś pomagałam znajomej w generalnych porzadkach i ona miała właśnie ta z kerchera pierwszy raz mialam wtedy do czynienia z taka myjka ale super sprawa
Ja mam karchera i jest ok ale po zebraniu wody i tak zawsze jeszcze przecieram papierem bo zostaje taki pasek od wody
Mam Vilde i uważam, że fajny gadżet. A jak ktoś ma dużo okien to powinien się zaopatrzyć. Jak myję to zbiera wodę, więc nawet jak nad lozkiem myję to nie muszę odsuwać, czy bać się zachlapania. Owszem zazwyczaj trzeba trochę poprawić i ramy umyć, ale jednak trochę te mycie przyspiesza.
Również mam vilede i jestem zadowolona. Jest tańsza niż ta z karchera, a moim zdaniem robi taką samą robotę.
Teściowa nawet urywa do kabiny czy stolika kawowego bo jest szklany
Ja mam karcher i używam do wszystkiego. Nawet płytki w łazience ładnie się myją. Czasem można trafić na promocję i za 200 zl to się kupi.
A te myjki.maja tez opcje przy futrynach aby wyczyscic czy tylko szyba?
napewno po remoncie łazienki to będzie na mojej liście do kupienia do tych szyb prysznicowych i właśnie tak jak pisze idziemka do kafelek bo nienawidzę ich szorować
mamy maluteńka łazienkę i wc ze ja nawet drzwi nie zamykam bo sie nie mieszczę
50 kg i 160cm :L
marza mi sie białe kafelki i prysznic
a mam ciemno zielone i walne .... :L
ale wracając do myjki to napewno jest szybciej u nas tylko albo az 3 pokoje ale w salonie mam 6 m okien takich ogromnych to Pol dnia zajmuje mi
Aniska no szyby tylko, w kącikach wiadomo, że trzeba dotrzeć, ale to i tak o wiele mniej roboty niż mycie ram okien i wycieranie by nie było smug...
Tak poczytuję Was i dochodzę do wniosku, że jestem mało gadżetowa. I może czas to zmienić :) roboty sprzątające, myjki do okien... fajne sprzęty ułatwiające pracę pani domu.
Ja mam myjkę Karcher i jestem naprawdę zadowolona, o wiele mniej czasu zajmuję mycie okien, mam duży dom parter i poddasze i ogarnąć wszystkie okna to kupa roboty była. Myjką rach ciach i umyte. Teraz wypalcowane szyby przez dzieci to chwila myjką. Jedyne co, to przy tych czarnych uszczelkach/gumach trzeba dotrzeć żeby ładnie wyglądało ale ja nie zawsze to robię.
lena to mega ułatwienie, ja do tej pory nie lubiłam myć okien a teraz to czysta przyjemność:D
mamaKKD jak mozna sobie pomóc to czemu nie;D
to ja podobnie jak mamaKKD jestem mało gadżetowa jednak;(
myślałam ze futryny też można tym ogarnąć to mozńa by było sie skusić;) bo szyby to akurat u mnie szybko idą;)
Aniska u mnie to zawsze smugi i smugi 😁
ja to zakukam okno i szybko zakrywam firanką;) u mnie co tydzień można okna myć;( a co tam jedna smuga;)
Haha też dobre rozwiązanie 😉
Ja też czuje sie lekko do tyłu w temacie, bo mam taką zwykłą ręczną z gumową końcówka i zawsze mi wystarczała :D