Proszę o wypowiedzi tylko dziewczyny, które same doświadczyły tego a nie że ktoras gdzieś czytala, słyszała bo babka ciotki mówiła..
Doradzcie mi proszę, wybieramy się z 8 miesięcznym dzieciaczkiem na urlop i tu moje pytanie gdzie najlepiej (z tego co wymieniłam niżej) chodzi mi o klimat. Wiem, że dzieci gorączkują, łapią krtań itp bo zmiana klimatu, co będzie łagodniejsze.. z doświadczenia?
Morze, góry (ale te niższe niedaleko Wrocławia+Praga) czy gdzieś indziej..?
PS. Tak wiem, że każde dziecko jest inne..
Ja 26 sierpnia jadę w góry :) moja córeczka będzie miała wtedy 8 miesięcy :)
Ja polecam morze. Z małym dzieckiem wedug mnie dość ciężko się chodzi po górach, bo nie dość, że nosidełko to jak wiadomo dla dziecka trzeba mnóstwo dodatkowych rzeczy zabrać, plus nasze i robią się ładne bagaże. Natomiast w moim odczuciu morze byłoby lepszym pomysłem, bo na plaży to bardziej leniwa wersja wakacji. Dziecko może spokojnie się bawić w piasku. Wystarczy krem z dużym filtrem, parasolka i mały basenik z wodą wykopany przez tatusia. Niemowlęta bardzo dobrze czują się nad morzem w moim odczuciu. Morskie powietrze fajnie inhaluje. Wiezorami spacery brzegiem morza też są mniej obciążające niż wdrapywanie się po górach, mniejsza różnica wysokości, ciśnienia. Jak dla mnie lepszym pomysłem jest morze, dziecko tam powinno być bardzo zadowolone.
Że starszym synem byłam mniej więcej w tym wieku nad morzem i żadnych atrakcji że zmiana klimatu u nas nie było. Za to młodemu się podobała taka duza piaskownica ;D
My generalnie na pierwszych wakacjach z dzieckiem byliśmy w Uniejowie na kilka dni, synek miał wtedy 10 miesięcy. Na góry się nie decydowaliśmy nie ze względu na klimat, tylko ze względu na to, że trzeba dużo chodzić z dzieckiem, w dodatku nie wszędzie da się wjechać wózkiem. A nosić 8-miesięcznego malucha w jakimś nosidle, gdzie sporo waży, to duże obciążenie dla kręgosłupa i dyskomfort. My generalnie co roku wyjeżdżamy gdzieś nad wodę, dwa razy trafiło na morze, raz na jezioro i powiem, że dziecko ma większą frajdę, bo się może pochlupać, czy w piasku pobawić. To jest z pewnością większa atrakcja dla dziecka, niż góry :)
My się zdecydowaliśmy żeby jechać nad morze jedziemy w sierpniu syn będzie miał wtedy 8miesiecy i też się zastanawiałam gdzie lepiej jechać , ale zdecydowaliśmy się żeby jechać nad morze ze względu na jod który na pewno się przyda każdemu no i po górach z wózkiem nie pochodzimy a taki maluch wózek potrzebuje , a nosic cały dzień w nosidle też nie fajnie . Kiedy się wybieracie ?
A kto powiedział, że mamy w planach chodzenie po górach;) dzięki dziewczyny, też bardziej przychylni byliśmy żeby jednak nad morze się wybrać, bo pediatra mówił że nie jest ostre powietrze jak w górach, ale to różnie dzieci reagują, dlatego robię rozeznanie.
Pati wybieramy się pod koniec przyszłego tygodnia najprawdopodobniej;)
A góry mają to do siebie że tereny są bardziej górzyste więc nie wszędzie wiechalabyś wózkiem . Poza tym sama mówisz że pediatra bardziej polecił morze więc już decyzję chyba podjeliscie . Daj znać jak będziecie po my jedziemy 10sierpnia :)
Pierwsze wakacje, kiedy syn miał 11 miesięcy spędziliśmy w Karpaczu. Odwiedziliśmy Śnieżkę, byliśmy w Szklarskiej przy wodospadzie, sporo chodziliśmy i nie zauważyłam, aby to jakoś dziecku zaszkodziło... bardzo dobrze się tam czuł;)
Drugie wakacje nad morzem. Młody miał wielka piaskownice i też był zachwycony więc to gdzie się jedzie zależy od tego czy rodzice lubią aktywność, czy wolapoleżeć...
Wsumie też pierwsze słyszę, aby góry mogły dziecku zaszkodzić. Nam pediatra bardzo poleciła zmianę klimatu, bo w górach powietrze jest bardzo czyste .
Znalazłam fajny artykuł o tym.
https://www.dzieciochatki.pl/wakacje-z-dziecmi/gory-dla-dzieci
My byliśmy teraz od 8 lipca na 6 dni w Zakopanem z 15 miesięcznym synkiem.Wybralismy się z małym na Gobałowkę(z wózkiem oczywiście) ale wszędzie wyciągami wjeżdżaliśmy bo pieszo to tak nie koniecznie byłby to dobry pomysł chociaż przyznam ,że widziałam rodziny wchodzące pieszo z wózkami tu i tam... Wjechaliśmy też na Kasprowy Wierch, Wielką Krokiew, codziennie spacery po Krupowkach ,termy Chochołowskie itd.w żaden sposób nie zauważyłam żeby mały jakoś odczuwał zmianę klimatu itp.Teraz jeszcze tylko żałuję,że nie poszliśmy właśnie pieszo ,wózkiem nad morskie oko ;)
Ja góry polecam, świeże powietrze brak komarów, piękne widoki :)
My w górach mieliśmy nosidło i np na Śnieżkę wjechalismy kawałek wyciągiem, a później mały był w tuli u taty i tak weszliśmy na górę, ale np na Śnieżkę spokojnie da się wejść z wózkiem;)
To samo nad morskie oko, można spokojnie wjechać wózkiem bo cała droga jest asfaltowa.Piękne widoki, świeże powietrze , bardzo miły spacer ;)
My na pierwsze wakacje pojechaliśmy z 4-5 miesięczną córką. Były to góry :) Co prawda te niższe, ale to zawsze coś :) Córka w ogóle nie odczuła zmiany klimatu. Po samych górach nie chodziliśmy, ale robiliśmy standardowe spacery i mieliśmy basen na terenie :) Myślę, że to czy zmiana klimatu wpłynie na dziecko czy nie, to kwestia danego dziecka i tego przewidzieć się nie da. Z małym dzieckiem bałabym się, że nad morzem je przewieje.
My na pierwsze nasze wakacje wybraliśmy sie do Zakopanego na 7 dni. Gabrysia miała 7 miesiecy jak pojechalismy i nie odczuła zmiany klimatu. Raczej bym powiedziała że jej bardziej sprzyjał ponieważ spała spokojniej i miała lepszy apetyt �
Kasia nasze też pierwsze wakacje i też jedziemy w góry :) będziemy tam 4 noce :) zobaczymy jak będzie czy będzie jej sprzyjał klimat hehe. Ogolnie i tak dobrze śpi i ma apetyt hehe więc przekonamy się niedługo jak to będzie :)
Zmiana klimatu jest wyczuwalna zarówno nad morzem, jak i w górach. Co nie zmienia faktu, że jeśli chodzi o wdychanie jodu to najlepiej wybrać się nad morze jesienią, a w wakacje żeby odpocząć...
Co by nie wybrać odpoczynek od miejsca zamieszkania jak najbardziej wskazany ;-)
Chciałam się zorientować jakie inni mają zdanie na temat wyjazdów. Jeśli chodzi o Zakopane to znam jak własną kieszeń więc nie trzeba polecać;)
Magiczny pazur.. tak trzeba w końcu wyjechać choć na trochę z domu bo ile można.. ;)
Pierwsza córka pierwsze wakacje majace 4 miesiące spędziliśmy nad morzem, byłyśmy 2 tyg. Myślę że dobrze zniósła zmianę klimatu. Nie było żadnych problemów. Wszystko zależy od dziecka z póki nie pójdziesz to się nie przekonasz :) myślę że tak samo może znieść zmianę klimatu tu i tu. Więc kieruj się bardziej tym co jest dla was wygodne. Pozdrawiam! :)
Córka miała 5 miesięcy jak pierwszy raz pojechaliśmy nad morze do Grzybowa i Kolobrzegu -nie było problemu z klimatyzowaniem się. W sierpniu też się wybieramy w podróż, myśleliśmy o górach ale chyba jednak wybierzemy morze - zobaczymy:-)