Pytanie do mam alergików karmionych mm. Czy wasi pediatrzy wypisując wam recepty na mleko każą przychodzić do przychodni do dzieci chorych czy zdrowych? Nasz lekarz zawsze spóźnia się do pracy i musimy czekać z chorymi dziećmi. Boję się, że mała w końcu złapie jakąś niepotrzebną chorobę...
Jeśli alergia u dziecka została potwierdzona przez lekarza to nie trzeba każdorazowo przychodzić na wizytę i w dodatku z dzieckiem. wystarczy zadzwonić do przychodni i poprosić o wypisanie recepty, odebrać może ktoś z członków rodziny w ustalonym dniu.
MamaMalejMajki u nas wypisywała w trakcie wizyty np. jak byłam z córeczką bo mnie coś niwpokoilo. Albo jak byliśmy na szczepieniu. Zawsze pytała ile jeszcze puszek mi zostało i wpisywała na 8 albo 10 sztuk. Ale i żebym sama przyszła bez córeczki przyszła to nie robiłaby problemu
Alergolog dał nam notatkę dla pediatry, aby wypisywał nam mleko. Dzięki za odp. Nam każe pediatra przychodzić na osobne wizyty. Na szczepieniu nie chce wypisywać, bo jak twierdzi alergia to choroba więc zaprasza nas na dzieci chore. Wczoraj chciałam, aby zajrzała do ucha bo dziecko wciąż je dotyka, drapie, grzebie... przy okazji poprosiłam o mleko to mi nie wypisała. Myslę nad zmianą lekarza. Nie chcę wciąż zabierać małej po mleko do chorych dzieci. W końcu źle się to skończy
Nam pierwsza receptę wystawił pediatra po kolejne już bez córeczki do przychodni recepte daje nam pielęgniarka. U nas jest jedna przychodnia więc dzieci zdrowe z chorymi zawsze się obawiam że dziecko coś złapie ale co zrobić mieszkamy na wsi i tak to tu wygląda niestety
MamaMaljMajki zmień lekarza.. jak takie problemy robi. Niech nie wymyśla że nie można przy innej wizycie recepty wypisać... Chyba że jej się nie chce albo chce więcej wizyt nabić
Też bym zmieniła lekarza albo poprostu powiedziała, że uważasz to za przesadę , że tylko po recepty na mleko musisz przychodzić z dzieckiem i siedziec z dziećmi chorymi.
Teraz jak jest erecepta to powinno się dzwonić i dostać tylko pin do recepty . Nawet nie trzeba przychodzić po papierową.
W końcu jest to po to wymyślone żeby zmniejszyć kolejki do lekarzy.
Wiecie co dziewczyny. To jakis żart. Przepisałam dziś Majkę do innego pediatry, do innej przychodni. Kierowalam się zdaniem innych rodziców, a także znajomej pracujacej w rejestracji tejże przychodni. Recepty na mleko będę dostawać w rejestracji. Super. Nawet nie muszę ciagnać dziecka. Pierwszą wizytę musi odbyć u lekarza lecz u dzieci zdrowych. I super. Ale, muszę ze starej przychodni pobrać ksero karty. Więc poszłam tam. Wypełniłam wniosek, a kobieta mówi mi, że na 17lutego będzie gotowe. Powiedziała mi tak : "Ja nie mam czasu. Widzi Pani, że ja tu nie leżę." A co do tego czasu ma dziecko jeść skoro w karcie mam dokumenty od alergologa? Alergolog w mieście obok, 40km dalej, bo u nas oczywiście kolejki jak w PRL-u za chlebem.... Jutro mąż ma podejść do kobiety i spróbować to załatwić, już mówił, że od razu do kierownika z tym idzie. Boże, dobrze, że on taki asertywny. Ja sama tak się zdziwiłam, że aż mnie zatkało. Teraz już bym jej nawtykała. Co za przychodnia...
MamaMalejMajki a co to za problwm.dla nich? Ile czasu to zajmie.. jakis zart. Dobrze że się z tamtad przeniosłaś. Sama widzisz jacy ludzie tam pracują...
Wiesz to chyba ta kobieta w recepcji jakas bez serca. Ja na jej miejscu zostałabym te 15 minut dłużej w pracy byle to skserować. Przecież ona robi krzywdę dziecku.
Jak ma dziecko bez mleka wytzrmac . A to mleko pełnopłatne to drogie jest.
Oczywiscie ze do dzieci zdrowych. Przeciez Twoje dziecko jest zdrowe więc nie powinno czekac w poczekalni pełnej chorych dzieci. Z drugiej strony niestety jak przychodzę na kontrolę po chorobie to tez zawsze dzieci chore gdzie wydaje mi się to nie dorzeczne. Moje dziecko pi chorobie juz zdrowe ale oslabione w poczekalni pelnej zarazkow.
a jeżeli chodzi o sama przychodnie to naprawdę współczuję ta kobieta to chyba wogole bez serca. Nie wiem w dzisiejszych czasach to naprawde ludziom zyklego współczucia i zyczliwosci brakuje. Masakra dobeze ze przenioslas sie do innej.
Juz wszytko załatwione. kazała czekać 2tygodnie a na drugi dzień zadzwoniła, że gotowe do odbioru. Papiery przeniesione.
MamaMałejMajki to super że już załatwione i uwolniłaś się od tej przychodni
U nas wogole nie trzeba przychodzić z dzieckiem. Od alergologa wzięłam zaświadczenie o mleku, zanioslam, dzwoniłam rano dobrzy przychodni o wypisanie recepty a tyle i tyle opakowań i popołudniu była do odbioru w rejestracji :)
Dobrze, że Was zapytałam. Wcześniej nie wiedziałam, że można to tak zalatwić. :)
MamaMałejMajki służymy pomocą i radą ;)
Super. Dobrze, że jest takie forum gdzie inne mamy mogą dawać rady :)
MamaMalejMajki o tak ;) jest bardzo pomocne ;)
Wcześniej byłam na forum Hipp ale tam odpowiadają zazwyczaj tylko ich specjaliści i trzeba czekać długo na odpowiedź