ale z kału nie zawsze wychodzi. Ja nie mowię żeby odrobaczac co miesiać ale jedak raz na pół roku myslę ze takie odrobaczanie nie jest szkodliwe. a zwłaszcza jak sie ma zwierzeta właśnie
j też słyszałam o tym badaniu kału i najlepiej na kilka rodzajów tych pasożytów wieć najlepiej oddac juz do labo którzy sie specjalizują w tej dziecinie, szczerze to majac psa to nigdy sie tak nie bawiłam prosciej było podac tabletkę;) no i jak kiedyś pisałam pies po odrobaczeniu moze po tygodniu złapać coś z dworu np. liżac coś w trawie;(
Z synem jestem zapisana do alergologa. To też właśnie mamy zrobić badania e na pasożyty. To aż 3 próbki kału muszę pobrać w różnym czasie i oddać do badania. Więc pewnie właśnie nie zawsze uda się pobrać taka próbkę że te pasożyty widać i badanie trzeba powtórzyć. A jak są objawy charakterystyczne to i tak pewnie lekarz zaleci podać lek.
Ja też uważam że raz na jakiś czas warto zrobić dziecku takie badania kału na pasozytniaki
Jak będę w przychodni to spytam się o skierowanie na spr obecności pasożytów. Miałam iść wykonać badanie ale chorował i przełożyła lekarz na później. Żeby zrobić badanie z kału to trzeba mieć skierowanie? Czy prywatnie? Probówki kupuje się w aptece?
Raczej skierowanie trzeba mieć
Tak, ale jedno przepadło i lekarz mówiła, że wypisze drugie kiedy syn wyzdrowieje.
Trzeba mieć skierowanie. A pojemniki to w aptece się chyba kupuję. Przynajmniej ja zawsze przy badaniu moczu kupowałam. To pewnie z kalem jest tak samo. A takie pasożyty mogą nawet byc przyczyną przewlekłego kaszlu, czy wyprysków różnych . Osłabiają też odporność. Zmniejszają apetyt. Pogarszają jakoś snu.
W jakim wieku robiliście badania na pasożyty ? Tez o tym myśle i nie wiem kiedy zacząć
Tak pojemniki do badania zawsze z apteki
Syn dostał skierowanie dziecku po skończonych 2 latach..
Pojemniki kupuje się w aptece. Na pasożyty trzeba mieć skierowanie.
Sugerować mogą o nich bóle brzuszka czy chociażby podkrążone ,sine oczka. Czasem podwyższony poziom eozofili w krwi również świadczy o pasożytach ,ale również o alergii więc tylko tym nie można się sugerować.
Rzadko kiedy lekarze chcą dawać skierowanie na pasożyty nawet jak się powie że ma się te zwierzęta w domu i choćby profilaktycznie chciałoby się dziecko zbadać i odrobaczyc
W poprzedniej przychodni lekarz nie chciała wypisywać dziecku mm bo jej kalkulator wyliczył, że powinno wypić mniej na miesiąc:p co mowi o skierowaniu jeżeli nie widzi potrzeby..na szczęście nie wszyscy lekarze są tacy :p
Okej, można liczyć ile porcji wyjdzie z jednej puszki mleka, ale trzeba liczyć się z tym, że dziecku dziecko nierówne, i jedno zje więcej, a drugie mniej.
Nie wiem właśnie czemu lekarze mają problem z wystawianiem skierowań, u nas jest tak, że jak się dopiero pójdzie do prywatnego lekarza, który powie żeby iść po skierowanie do specjalisty, to też jest wystawianie z łaską.
Ostatnio mojej koleżance właśnie tak samo lekarka za mało wystawiła. Jej synek urodził się spory i uwazam, ze je jak nalezy. Lekarka powiedziała jej, ze za dużo daje dziecku mleka zasugerowała jej, ze jest otyły i powinna dawać mu mniej. Dla mnie to jakiś absurd. Jak można coś takiego powiedzieć ?
My na alergie mieliśmy skierowanie na pasożyty również bez problemu dostałam odrazu trzy żeby powtórzyć a pojemniki u nas są specjalne z przychodni nieodpłatne również jeżeli chodzi o mocz. I nie wyobrażam sobie nie dostać takiego skierowania dla dziecka a zwierząt nie mamy ale czasem badania są niezbędne.
Mnie trochę uratowała alergolog bo wypisała 6 puszek i dzięki temu nie musiałam dokupować po ok 2 puszki miesięcznie. Taki maluszek od 2 miesięcy jednak trochę tego mleka wypije.. poza tym nie raz jak nie wypije to wylewałam.. a tego pediatra nie liczy. W każdym bądź razie trzymała się kalkulatora i tyle wypisywała.. Teraz jesteśmy w innej przychodni i tutaj nikt nie liczy tylko wypisują ile potrzebuje.
i jaki jest koszt tego mleka jak jest na receptę ?
20zl 400g. Bez recepty ponad 40zl za puszkę. Jednak do skończenia przez dziecko 6 miesięcy trochę tego mleka idzie..