Czy karmiąc piersią można pić jakieś napary uspokajające typu melisa? Ogólnie ostatnio mam ciężki czas męża nie na wogole w domu a mała daje nieźle popalić przez co straszy synek jest zazdrosny a ja staje się bardzo nerwowa jak dwoje dzieci płacze BMW tym samym czasie a ja nie mogę sobie poradzić. Mama mi mówi bym zaczęła pić melisę ale nie wiem czy mogę?
boze skąd ja to znam u mnie taks sama masakra i tez sibie nie radzę. Co do melisy to ja pilam jak był gorszy dzień ale niedawno tu na forum wyczytałam ze wpływa na zmniejszenie laktacji . Nigdy wcześniej o tym nie słyszałam ale ponieważ laktację muszę raczej wspierać to zaprzestałem picia melisy . Ile maja twoje dzieci ?
Nie ma przeciwwskazań do stosowania naparów z melisy podczas laktacji, jest bezpieczna dla matki i dziecka. Zaleca się stosowanie nie dłużej niż dwa tygodnie, następnie robiąc tydzień przerwy. Spożywanie w nadmiernych ilościach może przyczynić się do zmniejszenia produkcji mleka w piersiach – podobnie jak stosowanie innych roślin z rodziny jasnotowatych (podobnie jak mięta). W takiej sytuacji należy zaprzestać picia melisy, aby laktacja wróciła do normy.
Synek na koniec października skończy 3 lata a córeczka 5 tygodni. Najbardziej szkoda mi starszego synka w tej sytuacji bo nie dość że brakuje mi czasu to i cierpliwości. Nie dość że jego życie się zmieniło i musi się dzielić mama to jeszcze mama ciągle zła i zmęczona chodzi. Masakra.
Mam w domu 5 latka i identyczna sytuacje
Mozesz pic melise bezproblemu lub nawet brac tabletki na bazie samej melisy ;) tylko trzymaj sie zalecen i nie przekraczaj dawki ;) melisa bardzo fajnie bedzie dzialala w szczegolnosci wieczorem wtedy mozesz sie uspokoic i zrelaksowac bo w dzien albo rano moze spowodowac ze bedziesz spiaca albo jak to mowia bedziesz chodzic do tylu ;)
W ciągu dnia i tak chodzę jak zombi ale wieczorem chyba faktycznie zacznę pić melisę.
Karolina spokojnie możesz pić :) nam na szkole rodzenia nawet położne zalecały picie melisy :)
Karolina,od czasu do czasu możesz napić się melisy, ważne tylko ,aby nie przesadzać z ilością.A tak szczerze mówiąc, to czy ta melisa uspokoi cię na tyle ile sobie wyobrażasz i potrzebujesz, wątpię.Ten trudny okres za niedługo się skończy bo tak naprawdę jesteście jeszcze świeżo w nowej sytuacji i dopiero uczycie się siebie,jak razem wspólnie dostosować się jedno do drugiego. Przydał by się ktoś do pomocy...
Ja od czasu do czasuu piłam bo nie radziłam sobie z nerwami jakaś nerwowa byłam i pomagało ki się uspokoić.
Pij od czasu do czasu, wieczorne picie i uspokojenie zapewni Ci lepszy sen
Melise można pić zarówno w ciąży jak i podczas karmienia piersią. Będziesz spokojniejsza maluszek też. Herbata rooibos też bardzo uspokaja. Polecam.
Wiem co czujesz, mój 2 latek też daje nam w kość, drugi synek niecałe 3 tyg wisi na piersi na okrągło, a starszy łobuzuje, krzyczy, zwraca na siebie uwagę i jest zazdrosny o młodszego... dzisiaj zostałam oblana z węża przez niego jak trzymałam na rękach młodszego... nie da się go upilnować i tylko z mężem ciagle na niego krzyczymy, ale szkoda mi go strasznie, bo wiem, że tęskni za naszymi zabawami 1 na 1
Jeśli działa na Ciebie to spróbuj, tak jak dziewczyny mówią najlepiej na wieczór :)
Dopóki był mąż na urlopie ojcowskim to było nawet dobrze bo zajmował małego i trochę był zazdrosny ale tata poświęcał mu 100 % uwagi. Teraz zostałam sama mąż w domu jest gościem taka praca i nawet nie na czasu z synem wyjść na plac zabaw. Mały jest grzeczny i tylko dlatego jeszcze nie zgłupiałam ale niestety przedtem mieliśmy swoje rytuały teraz w biegu kąpanie i mleko o zabawie można zapomnieć mała ma kolki i płacze prawie cały czas.
Melisa nie jest przeciwwskazaniem ale może działać hamować laktacje, ale raz na jakiś czas nie powinien mieć żadnego wpływu.
Jeśli tak piszecie to ja tez czasem wypije choć mi zdecydowanie potrzebna w ciągu dnia . Wievzorem jestem tsk zmęczona ze ze snem zero problemu ale w dzień bywam bardzo nerwowa .
widzie ze nie tylko ja mam problem , a ja sibie wyrzucam ze nie powinnam mieć dwójki bo nie radzę sibie bo ciagle krzyczę na starszego syna ale jest autentycznie nieznośny robi wszystko czego mu nie wolno i pyta dla zasady i nawet jsk mówię nie to i tak to zrobi . Wiem ze może zwraca tak ms siebie uwagę ale córka jest mega wymagająca dużo płacze prakrycznie cały czas na rękach nawet ns drzemkę ciezko ja odłożyć i czesto jest kilka prób a jsk się uda to śpi 20-30 min :(
Nie ma tez wycidzenia i spokoju którego maluch potrzebuje ale w kółko są krzyki starszaka albo moje ms niego albo bajki w tle . Ja jyz nie wiem co robic
Bardzo wam współczuję dziewczyny. Ja znając temperament mojej córeczki wiem, że też bym nie miała łatwo jakbym miała drugie dziecko. Dlatego nie wiem czy kiedykolwiek się na nie zdecyduje. Chyba, że się zmieni wraz z wiekiem.
Taki nawal obowiazkow jaki spada na kobiety jest bardzo obciazajacy dla naszego organizmu i doskonale was rozumiem ze macie czasem wszystkiego serdecznie dosc. Takie sytuacje sa tez czesto stresujace i nie dziwie sie ze potrzebujecie wspomagaczy typu herbatki czy tabletki. Ale z pewnoscia usmiech dziecka czy jedno slowo typu mamusiu kocham Cie zmienia zycie o 180 stopni i wowczas dostajecie energii ;)
Ja też pije czasami nie da się ją i przed ciaza miałam okres że musiałam ziołowe uspakaja e brać tabletki głównie przed miesiączka mi hormony buzują okropnie. Obecnie 19 wdechów w dzień plus melissa i m wyłączam się na dzieci które obecnie rozwiązują swoje sprawy sami jak to im nie pójdzie to dopiero idą do mnie ale ile wrzasków płaczu histeri się na słucham to moje.