Jak w pierwszej ciąży nic się nie działo, tak teraz całą twarz mam w pryszczach i zaskornikach.
Czy w ciąży można stosować czarną azjatycka maskę?
Czy może jakieś inne sposoby na zlikwidowanie tych małych gnid:)?
Wiem na pewno, że nie można kwasu hialuronowego.
Maść cynkowa w małych ilościach, punktowo na pryszcze daje też radę.
Na trądzik w ciąży można stosować tylko te preparaty, które przepisze dermatolog lub skorzystać z domowych metod na trądzik. Na plecy, jak i na twarz można stosować napary z rumianku lub bratka. Można również na zmiany trądzikowe na twarzy i ciele zastosować nanosrebro w sprayu. Aby pozbyć się trądziku należy także pić spore ilości wody, która oczyszcza organizm.Domowe sposoby na trądzik oznaczają również właściwy sposób odżywiania oraz zdrowy styl życia polecam spacerki . Warto wprowadzić do jadłospisu większe ilości nienasyconych kwasów tłuszczowych, witaminy A i E oraz witamin z grupy B. Konieczna jest regularna i dokładna higiena twarzy – mycie jej delikatnymi żelami, wycieranie ręcznikami papierowymi, dokładane usuwanie makijażu itp.
Można też naturalne maseczki zrobione w domu
Dziewczyny moim zdaniem nie ma sensu tym bardziej w ciąży męczyć twarzy jakimiś drogimi kremami czy maścmi na trądzik, bo nie dośc, że wydamy kase to mogą wcale nie pomóc.
Ciąża u każdej przebiega inaczej, u jednej cera lśni aż miło a u drugiej skaczą hormony i jest cała w krostach. Dziewczyny to przejdzie mówie Wam, nie przejmujcie się tym zbytnio w ciąży, nie wyciskajcie i nie męczcie za bardzo cery. To minie.
Ja tak miałam w drugiej ciąży, wyglądałam okropnie, normalnoie płakazłam krosty miałam strasznie, zostawiłam je.
Fakt zastosowałam pare domowych maseczek typu (miód, oliwa z oliwek i żółtko z jajka) troszkę pomogło, ale po urodzeniu dziecka, kilka tygodniu i wszystko samo przeszło, zniknęło :)))))
Ja polecam rumianek o ile nie jest się uczulonym. A co do tego że przejdzie po ciąży nie zgodziłabym się do końca ok się udało a mi np nie. Zawsze miałam super cerę bez krostek itd a pojawiły się pod koniec ciąży i po porodzie było więcej hormony szalały i się pojawiły wykwity w postaci lekkiego trądziku gdyby nie rumianek w czasie ciąży byłoby dużo gorzej. Ale kremy drogie i nie wiadomo co nie warto chyba że masz coś sprawdzonego.
To chyba taki czas, że trzeba przeczekać. Tak jak pisze Mandarynka nie ma sensu wydawać pieniędzy na jakieś drogie kremy i eksperymentować w tym czasie. Ja i w poprzedniej ciąży i teraz mam beznadziejna cerę, jakiś czas po pierwszym porodzie cera sama mi się poprawiła, mam nadzieję, że i tym razem tak będzie
Ciąża, poród, karmienie piersią burza hormonów, czas zmian, rewolucja w organizmie. Trzeba przeczekać
Tak jak pisałam, w poprzedniej ciąży miałam święty spokój z takimi problemami, babcie krzyczały, że będzie chłopiec co się nie sprawdziło:) nigdy nie miałam tyle tego na twarzy, nigdy nie miałam trądziku…
Teraz strasznie mi to przeszkadza, jakoś walczyć z tym muszę, nie mogę się powstrzymać:)
Codziennie myje twarz, ponadto praktycznie się nie maluje, jestem mamą 9. miesięcznej raczkujacej wszędzie dziewczyny, także nie mam czasu, zważywszy na to, że mąż jest tylko na weekendy I jednak jak mnie w tym tygodniu wysypalo to, aż nie chciałam żeby wracał z pracy ;p żeby nie widział mnie w takim stanie ;p
Siostra ostatnio stosowała na zaskorniki czarna maskę, powiedziała że jest MEGA i bardzo się nad nią zastanawiam, tylko pytanie mogę czy nie mogę:) aktualnie jestem w 26 tc:)
Kochana w ciąży jak będziesz sama eksperymentować np czarna maść to możesz uzyskać efekt odwrotny od zamierzonego bo hormony strasznie szaleją idź do dermatologa albo do kosmetyczki jak tak bardzo Ci przeszkadzają oni na pewno coś Ci doradzą
Dokładnie powiedz ze jesteś w ciąży i jakie masz problemy to jeśli dobra kosmetyczka czy dermatolog to coś poradza. Jeśli maski nie stosowałas wcześniej to lepiej nie próbuj bo można sobie zrobić więcej krzywdy niż pożytku . Można używać tego co do tej pory przed ciaza uzywalas. Tak jest najbezpieczniej.
Najlepiej będzie jeśli użycie tej maseczki skonsultujesz z dermatologiem dlatego ze często w produktach na trądziki i wągry są stosowane szkodliwe dla płodu tetracykliny kwas salicylowy i jego pochodne również wit A i retinoidy. Weź produkt i pokaz lekarzowi przy wizycie bo myśle ze bez fachowej porady się nie obędzie jeśli jest to taki trądzik jak opisujesz a kosmetyczka ma związane rece bo ani kwasy ani zabiegi z użyciem sprzętu żeby wykonać kawitacje sonoforeze czy mezoterapia nie wchodzą w grę ze względu na ultradźwięki które szkodzą dziecku. Możesz użyć maści cynkowej punktowo żeby wysuszyć zmiany tak jak poradzila EwaK natomiast umów się do dermatologa i miej spokojna głowę ze używasz bezpiecznych preparatów
Z maścia cynkowa też nie wolno przesadzać. Spróbuj po prostu czegoś bez chemii to najbezpieczniejsze
Może powinnaś zmienić przyzwyczajenia dietowe? Wiadomo ciąża to dodatkowe zachcianki itp., ale pewnie znasz swój organizm i wiesz co toleruje lub czego nie toleruje, czasami zaskórniki pojawiają się jak organizm ma za dużo cukru itp. U mnie świetnie na drobne pryszcze sprawdza się żel do mycia twarzy z luffą firmy -417, ale ja np. jestem uczulona na mydło i w ogóle nie używam go na twarz. Słyszałam, że też papka z Jadwigi przynosi rezultaty lub woda różana, ale u mnie daje to odwrotny efekt (dopiero po tym wywaliło mnie na całej buzi). Do przemywania twarzy możesz też używać wody termalnej lub rumianku, który łagodzi wypryski.
Możesz jeszcze spróbować z olejkiem z drzewa herbacianego punktowo. Działa antyseptycznie bakteriobójczo grzybobojczo. Ale ja bym poszła do specjalisty tak czy inaczej.
Jeśli tak przeszkadza to serio najlepiej dermatolog powiedzieć że się jest w ciąży i ze tak obsypalo Cie. Wtedy najprawdopodobniej zleci coś co będzie bezpieczne dla Ciebie i maleństwa w brzuszku.
ja robię sobie domową maść czarną - dwie tabletki węgla aktywnego dostępnego w każdej aptece i bezpiecznego dla kobiet w ciąży, woda i żelatyna - robię gęstą maź i nakładam na twarz, zasycha zrywam i schodzi razem z zaskórnikami jest naprawdę spoko
Zawsze mnie zastanawia skąd ludzie biorą pomysły na takie maseczki, odżywki do włosów itd. Takie coś niczego jak MacGywer (chyba tak się pisze)
W necie sporo można znaleźć informacji co jest dobre na co w sensie inne zastosowania produktów domowych niż te docelowe ja kiedyś znalazłam że jajka super działają na włosy i ze mleko kokosowe też i stąd też był pomysł na odżywkę i serio wg mnie jest lepsza niż ta chemia co się kupuje. Więc twórczość ludzka nie zna granic a co do tej maski aż sobie spróbuję a nóż moja Cera wróci do formy sprzed ciąży
Hahaha MAM ja nie wytrzymam z Tobą ze śmiechu kiedyś <3 MacGywer
Dobre