A u nas nagle zaczął się bunt na jedzenie warzyw. Wczesniej tylko marchewka mu nie podchodziła, ale z połączeniem innego warzywa chętnie zjadał. Teraz już tak chętnie nie zjada. mam nadzieję, ze to przejściowe.
U nas jest teraz bunt na wszystko oprócz deserów ze sloiczków. Mała zjada je z chęcią, wszystko inne jest dla niej ble.
U nas niema problemów z jedzeniem nieraz tylko jak ma ze tak powiem swoje zagrania to się buntuje i nie chce jeść
Od samego początku rozszerzania diety córki po 4 msc starałam się, aby przyzwyczajała się do owoców i warzyw. Przez dłuższy czas miałam problem, aby jadła owoce w kawałkach, dopiero niedawno ok 13 msc zaczęla fajnie je jeść. Ale w różnego rodzaju musach, deserkach jadła jak najbardziej. Polecam też gotowanie kompocików oraz dodawanie owoców do jogurtów po 11 msc. Warzywa zjadamy chętnie, są codziennie jednym z głównych składników obiadku i mam nadzieję, że to już się nie zmieni.
moj od samego poczatku bardzo chetnie jadł wiekszosc owocow i warzyw, jedynie srednio zachwycony był jak dostał jabłko (pewnie było mu za kwasne) i brokuła…ale zgodnie z poradnikiem zywieniowym mielismy sie nie poddawac i probowac kilkukrotnie, az z czasem zaczał i to akceptować
My na razie nie mamy z tym problemu córka ma 20 m-cy i bardzo chętnie wszystko zjada. Problem mamy w tym, że nie chce jej się jeść samej, tylko chce żeby jej podawać. ale wczoraj kolację pierwszy raz zjadła sama sobie wkładając kanapkę do buzi, byliśmy z niej bardzo dumni
Ja bym tam się nie przejmowała, chce to niech je, nie chce to niech nie je. Zasada jest taka, że to mama przygotowuje posiłek i ustala kiedy i co dziecko zje, a dziecko decyduje czy i ile zje. Żadnych przekąsek między posiłkami.
Dziecko zdrowe nie da się zgłodzić, jeśli przybiera, rośnie rozwija się to nie namawiamy do jedzenia - dziecko je tyle ile chce. Bo gdy zwracamy zbyt dużą wagę na jedzenie mogą być dwa typy problemów - albo anoreksja - sposób na zwrócenie uwagi - albo nadwaga - bo trzeba jeść.
Większość dzieci chyba przechodzi przez niechęć do jedzenia warzyw. Moje starsze też zaliczyły taki okres, ja troche ich oszukiwałam sokami. Robiłam niby owocowe, ale zawsze przemyciłam małą ilość jakiegoś warzywa
Przykład
1 Winogron, melon żółty, ogórek, jabłko, sok z cytryny i liście mięty - wszystko miksuje (przemycam ogórka i miete:)
2 Truskawki, awokado, pomarańcza, natka pietruszki, szpinak - wszystko miksuje (przemycam pietruszkę i szpinak
3 Jabłka, marchewka, cytryna i seler naciowy wszystko miksuje (przemycam seler
Jak byli starsi sami nawet nie wiem kiedy zaczeli wcinac surówki. Ja nie zmuszałam na siłe, tylko kombinowałam
Super sposobem jest przemycanie warzyw i owoców metodą którą stosuje kropka Znam też rodziców, którzy trudzą się nad pomysłowością tego jak urozmaicić dziecku śniadanie, wycinając samochody, domki…po to aby dziecko zjadło cokolwiek.
Nie no samochodów toby mi się nie chciało wycinać
Może trzeba je ciekawie przygotować i opopowiadać przy jedzeniu…czasem to pomaga
Gdzieś czytałam albo słyszałam o bardzo fajnym pomyśle. Odnosił się właściwie do świetlicy, ale w domu też można go wykorzystać. Otóż dzieci w świetlicy szkolnej jadły obiady. Jak to dzieci nie chciały jeść wszystkiego i jak padło hasło zupa pomidorowa, to nagle połowa dzieciaków zaczynała wybrzydzać. To panie świetliczanki, które ich pilnowały w tym czasie wpadły na pewien pomysł. Rozpisały własne menu w taki sposób, żeby dzieci zaciekawić. No i zamiast owej zupy pomidorowej była na przykład czomolungma. Zamiast schabowego z ziemniakami i burakami był kafalis arondo. Nazwy zmyślam oczywiście, bo nie da się tego spamiętać, ale w każdym razie panie same wymyślały nazwy potraw i dzieci zaintrygowane je jadły. No i potem matki się dziwiły, że dziecko w domu pomidorówki nie tknie, a w szkole bierze dokładkę
Na razie nie mamy tegotypu problemów, wręcz odwrotnie. Nic nie można przy mojej małej zjeść, bo ciągle słyszę - am,am
Polecam książkę “Moje dziecko nie chce jeść” Carlos Gonzalez
Książka napisana językiem “normalny”,nie ma w niej jakiś teorii lekarskich,zrozumiała.
Przykłady.Polecam dla mam niejadków
U nas jest tak że Oliver je obiady normalnie lubi wszystkie warzywa i owoce,ale przychodzą takie dni ze zje zwszystko ale nie chce obiadu . czyli dają mu obiad a on odmawia gdy próbuje później jest to samo ale zje chlebek czy owoce ,nawet jak zrobię synkowi coś innego do zjedzenia nic z tego nie wychodzi co zrobić w takim wypadku?
Ja mam bardzo duży problem z moja córcią.. przestała jeść mi mleko moje z butelki (karmie ja swoim mlekiem i modyfikowanym z butelki gdyz nie chciala jesc piersi). Nie chce nic pic z butelki bawi sie pluje.. chetnie je tylko obiadek. Sa dni ze je mleko z butelki podczas snu i to jest jedyna opcja jaka moge stosowac. lekarze nie widza problemu w ogole, infekcji nie ma.. czy ktoras mama ma podobne problemy?
Maria jak dziecko ma rozszerzona dietę to czasem tak bywa że odrzuca mlekom ważne żeby jadła jogurty itp żeby wapń uzupełniała innymi produktami jak mleko. Bo w jakim wieku jest dziecko?
Nie miałam takiego problemu z mlekiem... A może dawać krowie z otrębami? Zależy w jakim wieku jest dziecko
Powyżej roku można zastąpić mleko nabiałem, nie musi pić go w formie plynnej
MNPB a czemu krowie z otrębami?