Ile wasze pociechy miało miesięcy gdy zaczęły dużo mówić nasz ma 14 miesięcy, ale jeszcze mamrocze po swojemu pojedyncze słowa tylko dwa, je, halo, tata, mama, baba, dada, daje pione, robi indianca, i pokazuje papa, nieumi chau chau ani muu woli pokazać pieska i krowe�
Pierwszy syn szybko zaczal mówić tak mniej więcej miał 13/14miesiecy. Drugi synek ma 2 latka i teraz zaczyna, rozumie wszystko co się do niego mówi ale odpowiada po swojemu. Teraz zaczął powtarzać pojedyncze słowa i chyba jesteśmy na dobrzej drodze. Zaczęliśmy słuchać bajek na audiobooku od jakiegoś czasu i mu się podoba
Każde dziecko rozwija się inaczej więc przyjmuje się ,że koło 1.5 roku powinien mówić około 50 słów pamiętając,że miau miau to też słowo .
Córka jak miała te 18 miesięcy to te 50 słowa mówiła
Ja słyszałam ze chłopcy zaczynaja pozniej mowic niz dziewczynki, ale to tylko posluchy, corka bardzo szybko zaczela mowic i szybko ja rozumieli w okolo;)
Ale uwazam ze to zasluga rozmow miedzy nami jak i czytania bardzo czestego kilka razy dziennie opowiadania i dania szanse jej powiedzieć, ale kazde dziecko rozwija sie inaczej wiec moze tutaj poprostu potrzeba wiecej czasu
Fajnym pomyslem jest opowiadanie wspolnie waszej bajki, ty mowisz jedno zdanie potem mowi dziecko ;)
Jak czytam, że dziecko 12/13 miesięczne zaczęło "mówić" to troszkę niedowierzam. Być może "mówi" ale po swojemu. Na pewno nie jest to zrozumiała, konstruktywna rozmowa, a pojedyncze słówka które czasem i tak ciężko zrozumieć. Moja córka jak skończyła rok to mówiła tylko mama, tata, dada, baba i tym podobne proste sylaby, ale nie można tu powiedzieć o świadomym wypowiadaniu słów.
Tak naprawdę moja córka zaczęła mówić zrozumiale i czysto około 22 miesiąca życia czyli na drugie urodzinki już fajnie potrafiła wypowiadać wiele słów i proste (trzy/cztero słowne) zdania.
Teraz ma 2 lata i 10 miesięcy i można z nią już normalnie porozmawiać jak z dorosłą osoba. Rozumieją ja wszyscy (obcy także), zna zwroty grzecznościowe, czasem nawet dziwne, skomplikowane słowa - dziwimy się skąd je zna, ale najwidoczniej słyszy je w naszych rozmowach.
Kiedy miała 14 miesięcy to nie pamiętam czy potrafiła już mówić muu, koko itp, ale na pewno bardzo dużo rozumiała kiedy do niej mówiliśmy właśnie, prosiliśmy aby coś zrobiła - nie było z tym problemu.
Rozwój aparatu mowy to indywidualna sprawa, choć rzeczywiście da się zauważyć że u chłopców ten proces może przebiegać dłużej i będą komunikować się później niż dziewczynki, acz wiadomo że nie jest to regułą.
Czasem nie warto się stresować i panikować, bo moja znajoma chodzi z 10 miesięcznym dzieckiem na rehabilitację i tam Pani rehabilitantka twierdzi, że dzieci powinno już wypowiadać odgłosy zwierząt, łączyć sylaby itp. Moim zdaniem to lekka przesada, bo jeśli tak nie jest to nie można od razu zakładać że z dzieckiem jest coś nie tak. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Oczywiście jeśli 3 latek nie mówi to jest to niepokojące i trzeba udać się do specjalisty, ale dziecku 12stu, 14stu czy 20sto miesięcznemu dajmy czas. Bardzo dużo pomaga regularne czytanie które zwiększą zasób słów, wspólne rozmowy z dzieckiem, tłumaczenie mu wielu zależności.
Jak nie będziemy z dzieckiem spędzać czasu i pokazywać mu w jaki sposób można się komunikować, a w zamian puścimy mu bajki na tv lub telefonie to nie oczekujmy że będzie szybko mówić i będzie miało duży zasób slow.
No mówienie zdaniami w tym wieku to chyba za wcześnie. Raczej słowa. Moja ma 2 lata i 3 miesiące i od niedawna dopiero zaczyna zdaniami mówić .
Jak na 14miesieczne dziecko to super moim zdaniem :)
Mój syn póki co prawie 9msc jeszcze po swojemu, ale powtarza po nas dużo sylab.
Na wszystkie dzieci przyjdzie czas. Każde w różnym tempie uczą się mówić.
Moja ma 19 miesiecy i jest bardzo rozumna,wszystko rozumie co się do niej mówi,uwielbia puzzle układać, pisać, rysować i pod tym względem wydaje mi się bardziej rozwinieta ale mowa jej idzie kiepsko.powtarza tylko kilka wyrazów.choc dla mnie to dziwne bo jak jej mówimy alfabet i ona powtarza to jej idzie bardzo dobrze.. kilka tylko literek nie potrafi powtórzyć.tez wydaje mi się ze mało ale ona rozwija się prawidłowo więc spokojnie czekam.
Córka w lipcu 2 latka. Rozumie niemal wszystko co do Niej mówię :)
Mówi dość sporo, pokazuje oczko, nosek itp.
Synek jak skończył 2 latka zaczął mówić z dnia na dzień ;)
Ewa oo Ty to skrupulatnie wszystko widzę notujesz,ale tak jest ,że słowo które nie brzmi prawidłowo,ale dla dziecko oznacza coś konkretnego to też słowo
Monita moj bratanek w wieku 15
miesięcy juz mowil i co najlepsze zaczynał od trudnych słów takich jak traktor kwiatek Zuzia ... byliśmy w szoku wszyscy☺ mama i tata baba do roku czasu już mówi
Ewabrz woooow! Ale super, że tak wszystko spisałaś, będzie chłopak miał ubaw jak będzie starszy :D
Ewunia tak patrzę ze ty mozesz slowniki pisac dla mlodych rodzicow i dziadków hahaha
Fajną pamiątką z tego okresu beda krotkie filmy ;)
Nati no ja miałam 18 miesięcy to mówiłam całymi zdaniami,a córka dopiero teraz się rozkręca. Także no różnie to bywa
pierwszy syn zaczął rozmawiać w okolicy 2 lat, ale od razu poszedł zdaniami.
Drugi ma 15 miesięcy i mówić nie chce wcale, nawet na wszystkich mówi tata, ale nie przejmuję się, bo tak jak patrzę na doświadczenie ze starszym synem to w końcu zaskoczy :)
U nas córka ma roczek, ale już dawno mówiła mama tata baba dziadzia
Beata bo takie pierwsze słowa szybko sie zaczynają moja miała 7 miesięcy jak powiedziała pierwsze słow czy świadomie nie wiem, ale to juz się zaczyna
u nas tez chyba 6/7 miesięcy miała jak te słowa wypowiadała
Ewa no super ja raz tak siadłam i liczyłam jak jechałam do szwagierki neurologopedy to mówię przy okazji niech zobaczy naszą małą czy jest okej :) to w tedy raz siadłam i spisywałam to przez parę dni