Mam luteinę dopochwowo. W aptece płaciłam za nią 30%. Pytałam się lekarza dziś czy może wypisać receptę, by ona za darmo była (ktoras z Was tak właśnie miała) ale nie wchodzi tą zniżka. Nawet, gdy zaznaczyła ciaza to i tak wchodził ryczałt.
pierwsze slysze o tym zeby luteina byla 100% refundowana.
Sprawdzalas na liscie refundacji, ze taka mozliwosc istnieje ?
W aptece mówiła, że jest tylko trzeba na recepcie zaznaczyć. Ostatnio dziewczyny tutaj też pisały, że nic nie płaciły w aptece za nią
moja znajoma teraz tak miała, lekarz nie zaznaczył dobrze i miała 30% , a następnym razem już zaznaczył C jako ciąża i dostała za darmo
https://www.gov.pl/web/zdrowie/obwieszczenie-ministra-zdrowia-z-dnia-30-sierpnia-2023-r-w-sprawie-wykazu-refundowanych-lekow-srodkow-spozywczych-specjalnego-przeznaczenia-zywieniowego-oraz-wyrobow-medycznych-na-1-wrzesnia-2023-r
tu można sobie pobrać wykaz leków za free i luteina się na niej znajduje
Ja luteinę brałam w ciąży z synem i faktycznie słyszałam o czymś takim ale była to już końcówka ciąży i nawet jakoś szczególnie się nie dopytywałam bo miałam zrobione zapasy opakowań już tak jakby do końca a później w ciąży z córką brałam zupełnie inny letni by też na podobe luteiny ale podobno też mocniejszego i na to już nie przysługiwało jeżeli jest taka możliwość dziewczyny to jak najbardziej pytajcie lekarza Czasami wystarczy właśnie aby coś tam zaznaczył jest tylko kwestia tego
Kurczę ja płaciłam 30% tez nie słyszałam by była darmowa
Hmm no to możliwe że na recepcie musi być. Ja nawet ze szpitala dostałam za darmo. Zaraz sprawdzę na koncie pacjenta bo wszystkie recepty mam online na kod.
Ty masz 30ztuk a ja 60sztuk. Może w tym jest różnica, że te większe opakowania nie wchodzą?
Hmm nie mam pojęcia. Może faktycznie o wielkość opakowania chodzi. Chyba trzeba by było zapytać ginekologa. Choć z 2 strony dziwne, że 30 ok a 60 już nie. Przecież to ten sam produkt. Niektóre kobiety przecież mają zapisane dawkowanie 1x a inne 2x dziennie. Ale też mnie już nic nie zdziwi. Może po prostu poproś lekarza żeby wypisywał 2x opakowanie po 30tabl. Po co płacić skoro w ciąży się należy za darmo.
Ja brałam luteinę pod koniec ciąży 2x dziennie ale opakowanie 30 tabl bo wizyty kontrolne miałam co 2 tyg. Więc te opakowania mi wystarczały od wizyty do wizyty.
Szkoda ,ze lekarze nie informują o lekarstwach refundowanych.. co im szkodzi skoro podczas ciąży i tak kobiety mają duże wydatki wyprawka , badania itp.. heh
Ja biorę 2x dziennie ale przepisała mi całe opakowanie 60tabl i wizyta za 4 tyg. Ciekawe jak to wyjdzie z tabl 30sztuk. Wiem, że babcia jako 65+ ma właśnie tak u siebie w refundacji. Ze mniejsze opakowania się łapią a większe nie
No to szkoda że tak głupio pomyślane . Lek to lek. Co ma do tego ilość w opakowaniu. Mi w szpitalu powiedziano że darmowa jest luteina.
a miałaś w;isane uprawnienia dodatkowe z kodem C ? bo akk tak ma i dlatego dostała za free, koleżanka nie miała tego raz i płaciła. Potem jej lekarz już wpisał i dostała za darmo
Ja kialam tylko leteox za free za luteine placilam nawet nie wiedzialam ze jest za free;)
Letrox mam za darmo ale ta luteina, nawet po wpisaniu ciąży, i tak nie pokazuje się za darmo
Może w aptece powiedzieliby dlaczego luteina nie jest refundowana. Oni powinni wiedzieć jakie wymagania trzeba spełnić.
Powiedziała mi tylko tyle, że mam tylko R bez C
Zawsze płaciłam za luteinę i nie wiedzialam, że można ją dostać za darmo. Lekarz też nic nie wspomniał..
Powinno się mówić o takich rzeczach, wszystko jest bardzo drogie a już tym bardziej będąc w ciąży wydatków jej ogrom..