Hej Kobietki! Chciałabym zapytać, czy ktoś z Was słyszał o mrożeniu swojego mleka w postaci lodów? Czytałam taki artykuł, że taką mrożonkę jedna z mam ( z zagranicznego kraju) podawała swojemu dziecku na bolesne ząbkowanie. Co o tym sadzicie ?
Tez o tym czytalam - mysle ze jak ktos i tak odciaga i mrozi to fajny pomysl. Dla mnie odciaganie bylo zbyt meczace, nie zdecydowalabym sie. Natomiast pomysl uwazam za fajny - ochloda w upalne dni, ulga dla dziasel i skladniki odzywcze
A nie za zimne takie lody dla takiego ząbkującego malucha? To dla niego bezpieczne? Dla większego który i tak już lody może wcinać to spoko, fajny pomysł. Zdrowsze niż sklepowe napewno.
Ja odciągam mleko, często muszę wychodzić z domu do pracy. Większość zabieram do domu, ale dzieci często dostają pod opieką taty. Odciąganie mleka tez mnie męczy, mam taki ręczny laktator to drętwieje mi aż ręka Ale wolę się pomęczyć, a dac małemu to co najlepsze.
Właśnie się obawiam, ze moze być troche za zimne. Co pawda kilka razy dałam mu spróbować takiego loda w wafelku ( tylko na ustka) to zadowolony a oblzuje sie jeszcze z 10 minut po tym i pewnie by mu bardzo zasmakowało, ale nie wiem czy nie bedzie może bolało gardło?
Zdrowego dziecka bez prolemow laryngologicznych nie powinno bolec gardlo po zimnym Poza tym dzieci sa madre i maja instynkt. Jak cos jest za zimn albo za gorace, to tym pluja
Jutro spróbuje z tym mrozonym mlekiem,może znieczuli dziąsla:)
Myślę że to bardzo dobry pomysł. Skoro i tak odciagasz i mrozie mleko to spokojnie możesz dać dziecku w formie loda. Tai lód to samo zdrowie.
A jeśli chodzi o ból gardła to tak jak napisała Michalina jeśli dziecko jest zdrowe to po lodzie nie powinno go boleć gardło. A jak będzie za zimne na pewno spróbuję a później nie będzie chciało jeść albo będzie pluć lodem.
No w sumie tak. Zapomniałam że dzidziol nie da sobie wcisnąć czegoś co mu nie pasuje
Dzidzole potrafia zaskakujaco dobrze walczyc o swoje i protestowac
Nie dadzą sobie w kaszę dmuchać uparciuszki małe
A z tymi lodami to w takim razie super opcja. Muszę sobie gdzieś zapisać bo napewno się przyda taki trik.
Myślę, że to super pomysł na upały i na dziąsła A maluch sam zdecyduje, czy ma ochotę i ten sposób podania mu pasuje
Moja córa uwielbia lody:)
Myślałam że jest to uzależnione od wieku dziecka bo jeżeli dziecko ma trzy czy cztery miesiące to na takiego loda jest zdecydowanie za szybko Natomiast jeśli ma ponad rok to jak najbardziej można spróbować podać w małych ilościach
Akone, myślę, że jak taki maluch nawet 8 czy 9 miesięczny poliże trochę takiego loda z mleka mamy to mu nie zaszkodzi Gdy dziecko jest zdrowe, na bolące dziąsła będzie jak znalazł
Akone wydaje mi się właśnie ze dziecko nie musi wcale mieć skończone go roku. Jest to mleko te same co pije na codzień tylko w innej postaci. Mrożonej. W czasie ząbkowania będzie idealne na bolące dziąsła.
Wlasnie tez to gdzies czytalam i bylam zdziwiona no ale moze nie takie głupie…ale nie wiem czy bym tak zrobila;) zobaczmy przy drugim dziecku;-) bo tez mozna gryzaczki wkladac do lodówki ale moj synek nie chcial tych gryzaczkow grysc.
Tzn fajny pomysł tez czytalam o tym ale są podzielone zdania co do tej metody. Jedni mówią że samo zdrowie inni że może z tego ból gardła. A też niektóre dzieci np nie lubią mleka mamy w innej postaci niż świeże z piersi np mój syn nie tknie mleka odmrozonego czy podgrzanego więc zależy też od dziecka czy takie coś mu odpowiadać będzie
ja o tym nie czytałam akurat nigdzie, może przez to że u mnie nawałów nie było i nie miałam po prostu co ściągać więc mi ta wiedza nie była potrzebna
ale też uważam że to fajna sprawa…co do tego gardła to dziecko nie weźmie czegoś co mu nie będzie podchodziło jak już wspomniały dziewczyny wcześniej…u mnie na ząbki zawsze chłodziło się gryzaki więc bobas dostaje zimne do ust… z tym że moja starsza córka nie chciała tego brac do ust a lody uwielbia po dziś dzień ;))… ciekawa jestem jak z druga córką będzie
Każda mała duszyczka inne rzeczy lubi mój kocha gryzaki zmrozone ale już mleka w innej postaci niż prosto z piersi nie chce tknac już nie wspominając że butelki są bee niekapki też a kubek 360 daje rade choc uczy się jeszvze pić z niego bo nie zawsze uda się mu pociągnąć
mój mleka mojego zmrozonego nie tknie a gryzaka np już tak
Jeśli dziecko jest zdrowe to nie powinno je boleć gardło przez to że zje coś zimnego. Więc spokojnie można podać takie lody. A i jeszcze jak będzie dla dziecka za zimne to na pewno nie będzie chciało wziąć loda jeszcze raz do ust.
Dziecku na bolesne ząbkowanie nie powinno się podawać mrożonych rzeczy, ponieważ mogą podrażnić jego skórę, dziąsła. Dziecko powinno dostawać schłodzone gryzaczki w lodówce, nigdy w zamrażarce. U mnie takie gryzaczki bardzo się sprawdzają. Córka lubi je gryźć i widać, że przynosi jej to ulgę.