lody bez cukru to chyba tylko sorbety tak czy siak i tak podniosą cukier, więc w cukrzycy trzeba uważać
Ja w trakcie upałów miałam straszną ochotę na lody orzechowe, owocowe, cytrynowe, teraz na czekoladowe. Jadłam sklepowe i nic mi nie jest. Za to uważałam na wszelkie lody z maszyny - baaardzo uważnie patrzyłam na zachowywane przez personel standardy czystości i jak mi się zapaliła lampka czerwona, to nie brałam takich lodów. Raz byliśmy z mężem w kawiarni, to widziałam jak ekspedientka ręką bez rękawiczki obsługiwała kasę, gotówkę itd., a za chwilę tą samą ręką łapała wafelek (nie przez serwetkę) i kręciła loda klientowi. Do tego miała długie paznokcie. Wolę nie wiedzieć, jak dokładnie była czyszczona maszyna od tych lodów... Zrezygnowałam wtedy i poszłam do budki z rzemieślniczymi lodami po sorbet :D