Laktator źle ściąga mleko

Hej dziewczyny,
Korzystam aktualnie z laktatora canpol handsfree. Od jakiegoś czasu miałam wrażenie, że ściąga mleko nierównomiernie. Myślałam, że może muszę wymienić już części wymienne. Wymieniłam je dziś, mleko ściągnęłam, ale teraz z jednej piersi ściągnęło tylko ok 30 ml, a z drugiej dosłownie nic, części nawet nie są w żaden sposób pobrudzone, chociaż po skończonej sesji laktacji i naciśnięciu piersi, mleko samo wypływa. Może któraś z was miała podobną sytuację z tym konkretnym lub innym laktatorem muszlowym, który jest wkładany w biustonosz?

Może źle się przyssał? Nie miałam takiego problemu a spróbuj sprawdzić dłonią czy zasysa. Albo może masz mniej mleka.

Sa dwie opcje. Albo zle go zlozylas ( tak, mozna to zle zrobic, ta membrana w srodku moze byc odwrotnie) i wtedy zle chodzi albo juz trzeba wymienic silniczek. Ja w jednym wymienialam normalnie na reklamacji, wazystko zajelo 5 dni i dostalam z nowym silniczkiem. A ze mialam dwa i do tego elektryczny pd lovi to poradzilam sobie. No ale najpierw sprawdz te membrany. Przede wszystkim jak dobrze chodzi to widac jak te membrany sie zasysaja ( bez piesi to zobacz )

Ja niestety nie mam dobrych doświadczen z tym laktatorem. Wedlug mnie bardzo slabo ssa. Odciagalam dla przykladu 2 razy wiecej mleka zwyklym laktorem ( akurat z lovi) niz tym hands free. @DDoominika jestes na kpi ?

Chyba źle przyłożyłam, bo sprzęt był złożony dobrze, a teraz już normalnie ściągam mleko

Złożony był prawidłowo, chyba gdzieś po prostu w nocy źle go przyłożyłam do tej jednej piersi

Tak, jestem na KPI. Mam i ten muszlowy i laktator od Lovi prolactis. Fakt ten od Lovi jest chyba troszkę mocniejszy, aczkolwiek nie mam czasu, żeby siedzieć i trzymać laktator, żeby ściągnąć mleko tym bardziej, że w ciągu dnia zajmuje to kilka godzin. Jak mam więcej czasu, to używam tego od Lovi, ale na wyjazdy lub jak mam zabiegany dzień biorę Canpol

Ja go uzywalam i bylam mega zadowolona. Ale faktycznie trzeba dobrze przylozyc.

Ja właśnie też mam z nim dosyć dobre doświadczenia. Trochę się w nocy przestraszyłam, bo ostatnio miałam małe problemy z laktacją, więc myślałam, że może po prostu tego mleka brakuje

No i super że sprawa się wyjaśniła. Powodzenia w dalszym ściąganiu :slightly_smiling_face:

1 polubienie

Wiadomo jak to w nocy człowiek zaspany więc pewnie dlatego źle go sobie założyłaś. Najważniejsze że teraz już jest ok i to na szczęście nie był problem z laktacją.

Oj tak, już się trochę wystraszyłam, że dopiero co laktacja wróciła na prawidłowe tory, a tu znowu coś :hear_no_evil: Ale tak jak mówisz, człowiek zaspany, to i laktator nie na miejscu wylądował :stuck_out_tongue_winking_eye:

Pewnie jeszcze do tego się zdenerwowałaś i taki był rezultat. Dobrze że wszystko skończyło się pomyślnie.

Czytalam ze te ręczne mniej efektywnie ściągają mleczko, tez tak mamy sie wypowiadały, więc na pewno Ci sie nie wydaje :slight_smile:
Sama jeszcze nie używałam ręcznego, ale przy 2giej córce zacznę ,jak gdzies trzeba bedzie wyskoczyc i bede musiala opróżnić ,na już,piersi, bo beda pełne, a do domu nie będe wracala jeszcze.

Moze wielkosc redukcji trzeba zienic? U mnie podoglo… nie wiedzialam ze ma to jakies wieksze znaczenie, a jak zmieniłam na mniejsze to zdecydowanie wiecej pokarmh odciagamy

W sensie moc silniczka? Czy reduktor do lejka?