Te ręczne wydaja mi sie w sam raz jak trzeba gdzies na dłużej
wyjsc i dyskretnie odciagnac mleczko zeby od nadmiaru ooersinie bolały
Miałam ten ręczny na wyjazdy itp
Ja tam jak muszę wyjść czy do znajomych, czy do rodziny, to i tak biorę teraz ten wkładany w stanik. Nie jestem przy ściąganiu mleka jakaś super dyskretna, to naturalna rzecz, jak karmienie piersią. Plus ten mi się sprawdza w takich sytuacjach o wiele lepiej, bo mogę normalnie ze znajomymi przy stole siedzieć, a nie gdzieś odchodzić, żeby rozłożyć cały sprzęt
Tak to prawda. Wygoda jest jednak z tym wkładanym do stanika
Oj tak, mogłabym powiedzieć, że to inny wymiar luksusu na macierzyństwie
Mnie osobiście też męczyło strasznie siedzenie z laktatorem, ściągam pokarm po ok 8 razy dziennie, więc z każdym rozłożeniem itp wychodziło po ok 30/40 minut na sesję, czasami trzeba było przerwać bo wstać do dziecka itp, więc minimum 4 godziny z dnia wyciągnięte, a niestety doba nie jest z gumy
Mi lactator hand free z canpola się sprawdził, chociaż faktycznie był delikatniejszy i nie odciągałam nim tyle co zwykłym laktatorem podwójnym.
I nie wiem czy się na niego z czasem uodporniłam czy muszę już wymienić części, bo ostatnio przy zastoju nie poradził sobie z odblokowaniem kanaliku, nic nie udało mi się ściągnąć chociaż pierś była pełna i bolesna.
Może musisz wymienić już części, a może coś z silniczkiem. U mnie sobie poradził z zastojem, ale wiadomo, u każdej kobiety inaczej i każda będzie miała inne odczucia. Dla mnie ten laktator to niesamowita wygoda
Może tak być, ale już nie będę przy nim nic kombinować, bo w sumie karmię synka tylko popołudniami i nocy. Jak mnie nie ma w domu to nie potrzebuje mleka, bo je ładnie stałe posiłki. Tylko ostatnio jak zrobił mi się ten zastój to chciałam sobie pomóc, ale się nie udało.