Laktator muszlowy do KPI

Ja używałam ten od lovi ( więcej odciagal) wieczorami gdy miałam czas na siedzenie, a tak to canpol babies hands free. Trzeba z nimi uważać żeby wszystko dobrze złożyć bo bywa że nie działa jak trzeba lub się wylewa mleczko. No i nie można się z nim schylać. 

Wbrew pozorom kpi też jest ciężkie, potrzeba wielkiej determinacji i odciągania co 3h, niestety nawet w nocy.  Do tego femaltiker i karmi oraz i tak dostawianie chociaż raz dziennie dziecka do piersi żeby organizm wytwarzał mleczko, inaczej laktacja zaniknie bardzo szybko. 

Najgorsze to chyba to odciąganie co 3h bo ja w nocy i tak wstawałam co 4h a przy nich nie poleżysz : ) 

Ogólnie jako laktator polecam ten Canpol bo gdyby nie on to w ogóle bym nie karmiła swoim mlekiem, mogłam go włożyć w stanik i ugotować obiad, prasować itp a mleczko samo spływało. Nawet nie wiedziałam kiedy a mleko już miałam. Super uczucie.

Moje kp to droga przez mękę. Zastanawiam się nad kpi, jeśli mały człowiek nie będzie spijał tyle ile potrzebuje z piersi, to choć kilka miesięcy chciałabym podawac mu moje mleko. 

Podzielcie się odczuciami mamy kpi.

Z chęcią też poczytam o waszych laktatorach. Terazuzywam od Lovi, ale do kpi nie wyobrażam sobie innego niż muszlowy

Mamina dla mnie wstawanie co 3 h to nie problem. Przy kp wstaje teraz co godzinę nakarmić dziecko, do tego odciągam resztki żeby rozkręcić laktację więc i tak mało śpię. Dwie pobudki w nocy to nie problem. Jeszcze ten temat przemyślę, zobaczymy czy kp pójdzie w dobrą stronę czy nie. 

Ten od Lovi mi służy, ale nie wyobrażam sobie zey przy kpi siedzieć z latatorem, bo mam tak teraz i się strasznie męczę. 

Dużo osób poleca te od momcozy, używał ktoś? 

Cześć dziewczyny! Niedawno dowiedziałam się o tym forum od koleżanki, a że okazało się, że spodziewam się dziecka to postanowiłam spróbować swoich sił i dzielić się z Wami moimi przemyśleniami i doświadczeniem. Próbowałam założyć nowy wątek by się przedstawić, ale nie mogłam znaleźć takiej możliwości. Podpowiedzcie mi proszę, czy są tu jakieś określone zasady, których należy przestrzegać, oczywiście poza tymi oczywistymi, takimi jak życzliwość itp.

Jeśli o laktatorach mowa, to ja używałam podczas karmienia laktator od lovi pro expert. Byłam bardzo zadowolona. Nie miałam okazji używać jeszcze laktatora muszlowego, myślę, że jest to fajna opcja, w końcu dwie ręce wolne, jednak ciekawa jestem gdyby porównać ile i w jakim czasie są w stanie odciągnąć mleka laktator muszlowy, i ten typowy, tradycyjny.

BedeMamą gratulacje ! 

Ogólnie to nie zakładamy nowych wątków o tej samej tematyce  więc najpierw w lupkę trzeba wyszukać czy temat już był i najwyżej odświeżyć ten wątek nowym komentarzem. Ro taka chyba najważniejsza zasada.

 

Mówi się że muszlowy odciągają mniej mleka niż tradycyjne. Ale jak to wygląda w ml to nie mam pojęcia. Ale wiem też że siedząc z butelkami pod cyckami czas dłużył mi się strasznie i ciągle patrzyłam ile ml już mam. Teraz przy muszlowym  wkładałam w miękki stanik i szlam zmywać czy podgrzać zupe dla starszaka, niewiadomo kiedy a porcja mleka już była ( miałam ten podwójny na dwie piersi) takze jak dla mnie to wolałam ten muszlowy 

Hej. Ja jestem zupełnie kpi. Mieliśmy ciężki poród mała wylądowała w inkubatorze i tak już zostało. Mam lovi expert 3d pro i jest cudowny tylko jeden problem ze na jedną piers ale jak się zrobi zastój to tylko on jest w stanie mi go ściągnąć. Do tego ściąga na prawdę dużo więcej mleka od muszlowych. Muszlowe mam z neno, są wygodne wiadomo ale nie do porównania z lovi ilościowo. 

Warto spróbować dwóch różnych laktatorow :) ja jestem zwolenniczka muszlowego. Choć mam też butelki w razie potrzeby i ewentualnej awarii :) 

Ja miałam canpol babies  i był super. Jednakże kpi wykańczało mnie, ledwo odciągnęłam nakarmiłam małego , to mycie , wycieranie i wgl mnie dobijało. Jak już zrobiłam wszystko to mały się budził. Przez stres związany z chorobą syna plus moje ciągłe przeziębienia straciłam pokarm. Ale ciesze sie z jednej strony ponieważ jak zaczęłam podawać mm to zaoszczędziłam dużo czasu. Wkoncu się wysypiam a syn jest najedzony i nie marudzi. :) 

Dziewczyny na tiktoku w komentarzach pisały, że te z Neno mocno ssą, przez co niektóre miały poranione brodawki, więc odpuszczam. 

Szczerze, to chętnie podałabym mm, ale boję się, że jak u córki może wystąpić reakcja alergiczna na bmk. Uwierzcie mi, że my przy niej nie spaliśmy, budziła się po 15 razy w nocy, a lekarze i alergolodzy nie chcieli nam wypisać recepty dopóki nie dostała wykwitów na skórze.. kilka miesięcy męki jej i naszej, bo dziecko kupki robiło co 2 tygodnie przez zwykle mm. Zresztą te dla alergików też mieliśmy różne, zanim w końcu Jej przypasowało.

Stąd moje obawy i zainteresowanie kpi, bo jeśli kp nie wyjdzie to chociaż do rozszerzania diety chciałabym, aby syn pił moje mleko 

A ja z muszlowych laktatorow polecam bardzo momcozy, niestety są drogie ale na prawde warte swojej ceny.

Widziałam dużo polecajek tego produktu. 

 

Mamy kpi, jak ogarnełyscie takue karmienie wiosna, latem kiedy więcej jest się poza domem ?

jeśli coś jest warte ceny, a wiemy, że będziemy z tego korzystać, to jednak warto zainwestować.

Ja muszlowego nigdy nie miałam ale zastanawiam się nad zakupem. Choć może znajdę lepszy "kombajn" który przyspieszy proces odciągania i będzie przy tym delikatniejszy.

Jeśli chodzi o kpi to warto zainwestować w dobry sprzęt, który podziała nam jednak te kilka miesięcy. Abyśmy nie straciły chęci i motywacji. Dla mnie największą motywacja jest każde na jedzenie maleństwa. To, że wiem jak dużo znaczy dla niej moje mleko. Ten uśmiech na buźce. Nic piękniejszego nie ma. Obecnie jesteśmy już 5 miesięcy kpi i przygoda trwa dalej ❤️

Używałam laktatora z Lovi. Teraz słyszę wiele pozytywnych opinii o laktatorach muszlowych, może warto spróbować ;-) Do KPI trzeba wiele samozaparcia którego zazdroszczę wszystkim mamom. 

Jestem mama kpi 4ty raz, karmiłam w ten sposób 3ke synów po 2 lata, teraz karmie najmlodszego. Laktator jaki mam to zwykły, podwójny, lecz mi padl i używam teraz ręcznego zapasowego. Dla mnie myszlowy, to był niewypał. Nie opróżniał mi piersi do konca, non stop zastoje, spadki mleka. No nie dla mnie 

 

 

A jaki muszlowy używałaś? 

Jestem KPI już ponad 4 miesiące ponieważ córka nie chciała się przystawiać. Wymaga to dużego poświęcenia i mimo że codziennie mówię że z tym kończę to dalej ściągam. 

Co do laktatora, jeśli chcesz być mamą tylko KPI to przede wszystkim nie oszczędzaj na laktatorze. Fajnie mieć też dwa, ja mam jeden muszlowy drugi butelkowy. 

Fajne laktatory ma mamcozy. S12pro jest według mnie mega i bardzo dużo mam go poleca. 

Życzę powodzenia i wytrwałości. 

To bardzo piękna lekcja życia a zarazem cudowna przygoda. 

PS. Wsparcie taty też jest niezastąpione w KPI :)  

Właśnie w piątek zamówiłam od momcozy ten model z 25% zniżką. Wzięłam podwójny, bo sama nie wiem czy przejdę na kpi czy uda się kp. Niby codziennie maluch zjada, ale rano i wieczorem po piersi dalej jest niespokojny i narazie dorabiam mm. Wolałabym mu podawac swoje, ale nie mam kiedy siedzieć z laktatorem więc muszlowy sprawdzi się idealnie, aby mieć te dwie porcje w lodówce + jakieś mleczko żeby zostawić babci.