Który trymestr ciązy jest Twoim ulubionym?

Mamy, jak to było u Was? Który miesiąc ciąży był najtrudniejszy, a który wspominacie najlepiej? 

U mnie ostatni był ciężki z powodu opuchniętych nóg a tak to czułam się super 

U mnie najlepszy trymest to drugi, nie mam żadnych objawów, jak narazie czyje się świetnie. Pierwszy był okropny pod zgredem złego samopoczucia, ostani to pewnie będzie właśnie opuchnięte nogi, uciski na wszystkie narządy w środku 

u mnie jak do tej pory cały czas super :) nie mogę narzekać na żaden trymestr. Na poczatku rewelka bo bez żadnych objawów i w ogóle goniłam jakbym w ciąży nie była :D teraz juz trochę ciężej się robi ale nadal jest dobrze (3 trymestr) zobaczymy jak bedzie na mecie :)

Ja przy Hani całą ciążę znosiłam dobrze, choć pod koniec dokuczały mi skurcze łydek. 

Przy Stasiu natomiast pierwszy był ciężki bo miałam miłości i bardzo wyczulony zapach co doprowadzało mnie do szału i ostatni bo było mi ciężko z brzuszkiem nadarzyć za dwuletnią wtedy Hanią 

kiedyś natknełam się na fajny artykuł i tam napisane było ze najlepszy czas dla kobiety w ciazy to drugi trymestr ;)

 i muszę przyznac ze zgadzam sie z tą teza;)

mimo iż moja ciaża przebiegała z różnymi problemami to jednak ten drugi trymestr był najlepszy ;)

początki ciazy wiadomo mdłości jakieś zle samopoczocie w 3 trymestrze robi sie już ciezkawo;) i zaczyna myślec sie bardziej intensywnie o rozwiazaniu;) a drugi trymestr mimo problemów jakie miałam musze przyznać ze najlepiej wspominam;) okres wiosenny kiedy wszystko budzi sie do zycia zaczynamy myślec o wyprawce co nieco trafia do domu i zaczynamy wielkie przygotowania dla maluszka;) 

Pierwszy u mnie bym koszmarny.. nieustanne wymioty, co przeciągnęło się jeszcze na połowę drugiego, ale potem już z górki 😊 mieliśmy dużo energii! 

I w drugim zaczęłam czuć ruchy maleństwa, więc to magiczny czas! A trzeci i jego pelne uroki dopiero przed nami 🤭

Zdecydowanie Drugi trymestr ciąży był dla mnie najbardziej łaskawy czułam się najlepiej brzuszek był średniej wielkości czułam już ruchy maleństwa nie doskwierały mi mdłości początki i sama końcówka były dla mnie najtrudniejsze

Jak dla mnie drugi i trzeci. W trzecim byłam już taką fajną kulką, ale cały czas dość dobrze się czułam :) 

Pamiętam że w pierwszym trymestrze odliczałam dni do rozpoczęcia kolejnego bo chciałam się w koncu lepiej czuć :D

Ja chyba nie potrafię określić pierwszy i drugi to było ciągłe zmęczenie wymioty a ostatni nie było już wymiotów nie miałam też takiego dużego brzucha żeby czuć jakoś mega ciężko ale z kolei źle się spało skurcze w nocy zespół cieśni nadgarstka więc byłam z zombiakiem plus dochodził już mega potężnie stres że jestem coraz bliżej rozwiązania którego się bałam bo to moje pierwsze dziecko i nie wiedziałam czego się spodziewać wyobrażałam sobie mnóstwo rzeczy

To ja mogę powiedziec że dla mnie ciąża jak do tej pory to piękny stan, czuje sie świetnie i może trwać wiecznie :D 

W pierwszej ciąży czułam się super, zero dolegliwości nic w drugiej 1  trymestr był super do momentu aż dowiedziałam się  że mam cukrzyce ciążowa i już stres itp 

Zdecydowanie drugi trymestr był dla mnie najlepszy, chodziłam normalnie do pracy, jeszcze robiliśmy mały remont w mieszkaniu, miałam mały brzuszek. 

Trzeci trymestr był dużo gorszy, sporo przytyłam, brzuszek mi urósł i ciężko było mi się poruszać. Zaczęły mi bardzo puchnąć nogi, ciągle biegałam do łazienki. Jeszcze 3 trymestr mi przypadł na lato i upały a to dodatkowo mi utrudniało funkcjonowanie.

Pierwszy trymestr był również ciężki, miałam mdłości, wymioty. Nie mogłam normalnie zjeść, czasem jadłam tylko zupy i kaszki. Cały czas chciało mi się spać i czułam się bardzo zmęczona.

U mnie w każdej ciąży drugi trymestr wspominam najlepiej. Minęły mdłości, wymioty, zmęczenie. A trzeci trymestr znowu ciężko, zmęczenie , odliczanie dni do porodu. 

Ola Aleksandra w takim razie gratuluję że tak dobrze czujesz się w ciąży kobieta Która nie doświadczyła w ciąży mdłości i złego samopoczucia naprawdę wygrała na loterii czasami jak człowieka dopadnie jakiś wirus żołądkowy I trwa to około 3 może 4 dni Czujemy się wykończeni Natomiast jeżeli kobietę w ciąży dopadną mdłości i to już trwa tygodniami jest męczące do znudzenia bo te 3 czy 4 dni to jeszcze można tego wirusa jakoś przetrwać wiemy że za chwilę lepiej się poczujemy i będzie dobrze Natomiast ta ciąża to jest zawsze jedna wielka niewiadoma jak już te mdłości się zaczną to nie wiemy czy to będzie trwało tydzień dwa miesiąc kilka miesięcy a być może nawet do końca ciąży bo podobno są i takie kobiety które takie nieprzyjemne objawy mają całą ciążę ja osobiście mam znajomą po czterech ciążach w żadnej z tych ciąż nie miała ani jednego dnia mdłości i praktycznie żadnego ciążowego objawu poza tym że jak już pojawią jej się większy brzuch to puchły jej nogi i bolały ją plecy tak to gdyby nie wiedziała że jest w ciąży to mówi że nawet nie odczułaby żadnych objawów więc takim kobietom pozazdrościć Ja w ciąży pierwsze bite trzy miesiące a nawet takie trzy z hakiem ale już w tym czwartym miesiącu było trochę lepiej miałam wyjęte z życia

Zdecydowanie pierwszy trymestr był u mnie najgorszy, codzienne wymioty spowodowały że sporo schudłam i czułam się bardzo osłabiona 😞 takie objawy Niestety utrzymywały mi się przez dobre trzy miesiące. Na szczęście drugi trymestr okazał się bardziej łaskawy i mogłam wrócić do siebie. Obecnie jestem w trakcie 8 msc czuje się dobrze 😊 zero dziwnych zachcianek na szczęście zgaga mnie też nie męczy 😄 już nie mogę się doczekać aż na świat przyjdzie nasz synek 🥰

Moim ulubionym trymestrem zdecydowanie był drugi ponieważ ustały nudności i polepszyło się moje samopoczucie. Wrócił także apetyt i energia . Mogłam góry przenosić taki czułam przypływ sił . 

Lisza to zazdroszczę mnie męczyła okropna zgaga i to juz na bardzo wczesnym etapie ciąży 

Moja koleżanka też mówiła w pierwszej ciąży że to cudowny czas i może ciągle chodzić w ciąży, ale teraz jak zaszła w drugą ciążę to mówi że jest masakra od samego początku, więc każda ciąża inna I naszej ja znosimy