Pytam w imieniu znajomej, której pediatra powiedział, że dziecko jest za grube i powinna podawać mniej kaloryczne mleko. Do tej pory pił Enfamil 1, teraz przechodzą na 2 ale nie wiedzą, które wybrać, żeby było mniej tłuste. Mały ma pół roczku.
ja uzywam od pierwszego dnia życia mleka firmy HiPP i synek nie jest gruby. Najlepiej porównać etykiety różnych firm.
Kalorie kaloriami, ale trzeba zwrócić uwagę na cukry w składzie. Marta jednak dobrze radzi, że warto raz poświęcić dłuższą chwilę w sklepie i porównać etykiety. Warto wybrać takie, które ma mało cukrów a wiele drogocennych składników.
Chrześniaki na MM na receptę firmy Bebilon przybierały ładnie, ale nie były grube
A czy problem leży w kaloryczności mleka? Może znajoma po prostu za często podaje dziecku jeść? Nie każdy płacz oznacza głód, a problem przekarmiania jest niestety bardzo częsty wśród młodych mam.
To,że jedno dziecko bedzie szczupłe pijąc przykładowo mleko Bebilon nie znaczy że drugie dziecko również takie będzie bo tutaj największe znaczenie ma jednak przemiana materii i geny.Moje córki zawsze były i nadal są szczupłe mimo iż dużo jedzą,mają to po nas.Wydaje mi się też ,ze mleka aż tak bardzo swoją kalorycznością się różnić nie będą i zmiana mleka tu za wiele nie zmieni.Olga słusznie zauważyła,ze może problem tkwi w tym,ze dziecko po prostu pije mleka za dużo,ja również się juz z tym spotkałam.
Na opakowaniu mleka jest zawarta tabela ile dziennie dziecko powinno wypijać mleka w odniesieniu do tego ile ma miesięcy. Może warto porównać ta tabelę z tym ile mleka wypija maluszek i jak faktycznie wypija więcej to podawać mu mniejsze porcie. Mój synek wypija określoną ilość i więcej już nie chce, a synek znajomej piłby na okrągło. Jego mama uważa, ze jak płacze to jest głodne i robi kolejną butle… i faktycznie taka kluseczka z niego.
Jeśli okazałoby się, że dziecko wypija za dużo mleka to można mu przed każdym karmieniem podać troszeczkę wody, żeby zapełnić żołądeczek. Dziecko może jeść i jeść i nie czuć, że już nie jest głodne. Gdy coś zjemy nasz mózg dowiaduje się o tym po jakichś 20 minutach.
a ja w sumie nigdy nie patrzyłam na kaloryczność… Czy to tylko mleko ma wplyw na to jak dziecko wygląda? a może również predyspozycje genetyczne, itp.?
Zgodziłabym się z Mamunią-to bardziej idzie genami i przemianą.
Te wszystkie mieszanki mają raczej taki sam skład i ilość poszczególnych wartości
Ja też mam w domu małego łakomczucha - który po prostu lubi jeść. Kiedy podawałam mu 130 ml, czyli tyle ile powinien jeść wg tabeli w wieku 2 miesięcy, po skończonej butli niesamowicie płakał - tak jak przed. Niemniej jednak jak to przetrwałam, to kolejny raz domagała się jeść dopiero po 3 godzinach, czyli jednak się najadał.
Za zgodą lekarza zrobiłam test: sprawdzałam ile minimalnie chciałby zjeść: okazało się że jest to 150 ml. Nie zdarzyło się żeby chciał mniej. W związku z tym zaczełam rozrabiac tyle miarek ile powinien jeść przy 130 ml, czyli 4 w większej ilości wody, czyli u nas 150. Dzięki temu je tyle kalorii ile powinien i tyle w objętości, ile ma ochotę.
U nas podawania wody po się nie sprawdziło - płuł dalej niż widział. A podawać przed odradził lekarz. Bo mogłoby sie okazać że “zapcha” się wodą i nie zje porcii mleka.
Ja myśle podobnie jak diarolka i mamunia bo to faktycznie to bardziej idzie genami i przemianą… A przecież praktycznie wszystkie mleka sa dostosowane do wieku niemowląt i dzieci
Synek nigdy nie pił tyle mleka jak jest podane na opakowaniu. Według tabeli podanej na opakowaniu zawsze wypijał mniej o jakies 30 ml, ale nigdy nie miał niedowagi. Można powiedzieć, ze taki malutki pulpecik z niego. Znajoma swojemu synkowi podawała zawsze więcej mleka niż na opakowaniu, bo mały miał apetyt a maluszek i tak jest szczuplejszy od mojego synka. Geny też mają tu dużo do powiedzenia.
Gdy ja karmiłam syna z bytelki ( 3 tygodnie, bo wtedy leczyłam się ) to on też wypijał mniej niż jest napisane na opakowaniu. Mój synek chudziutki nie był i nie jest, jest normalny.
A nie można na przykład podawać nie pełną łyżeczkę mleka na 30 ml wody?? bo słyszałam od położnej też taka opcję
Ciekawy wątek, warty odświeżenia.
Myślę, że dziecko jeśli jest karmione gdy tylko oczy otworzy czy zapłacze i mama leci z butlą od razu to nie jest to całkiem dobre ?
Fizjoterapeutka mi też opowiadała jak mama z niemowalakiem u niej w gabinecie podczas ćwiczeń jak tylko dziecko zapłakało to ta mama od razu leciała z butlą do malca :/
Moim zdaniem żadne mleko nie tuczy mocno bo kalorycznie każde jest podobne. To zależy od ilości jakie dziecko wypija w ciągu doby
My mamy doświadczenie z HiPP i czuliśmy niepokój , że aż tak nasza nabrała na masie w przeciągu trzech dni
DaNutka dokładnie tak robiliśmy z mężem w pierwszym miesiącu, płacz równa sie głód :D Ja się stresowałam że nie mam pokarmu. Jak córka zapłakała na spacerze czy wybudziła się po krótkim czasie to odrazu cyc lub mm. Zawsze w torbie czekało mleko nawet na godzinnym spacerze. No teraz już wiem że nie za każdym razem chodziło o jedzenie.
Wiele dzieci niestety jest przekarmianych, łatwiej jest to zrobić według mnie karmiąc mlekiem modyfikowanym.
Zgadzam się, butla z mm działa kojąco i usypia dziecko jednak to nie rozwiązanie.
Iwonka ,lepiej mieć mleczko ,bo też raz dziecko wypije np 20 ml a za tę godzinkę już będzie chciało 80 ml :)