Kluczowa jest kwestia czy dziecko faktycznie jest głodne, czy coś innego. Przy mleku zazwyczaj się uspokajają więc to może być mylące.
No ale przecież mleko powinno być na żądanie i dziecko się samo nie przekarmic ono samo je tyle ile potrzebuje. U nas przy karmieniu butlą moim mlekiem albo mm wiedziałam że np jak wypije 120 to wytrzyma 3 godziny i tego się trzymałam jak po godzinie od jedzenia zaczął płakać to wiadomo było że chodzi o coś innego zawsze sprawdzałam pampersa, brzuch lub cokolwiek innego prze co mógł by płakać. Dopiero jak zbliżała się odpowiednia godzina dawałam mleko wiadomo że 10-15 min w tą czy tą stronę nie robiło różnicy ale godzina już tak.
Więc aktualne zalecenia są sprzeczne bo dawaj na żądanie ile dziecko chce ale nie dawaj za często bo utuczysz i czasami te matki naprawdę nie mają pojęcia co robić
niby na mm karmienie co 3h, ale moje dziecko wypija 60ml i nie dotrwa 3h .Piła co 2 h bo maks te 90 ml wypiła. NIby z opakowania powinna pić 120 i tak mówiła położna, ale każde dziecko inne jedno pije mniej drugie więcej. Siostry dziecko w wieku mojej córki piła już 120 i więcej. Moja ma 10 tygodni i dopiero teraz zaczęła pić te 120ml czasem .
Bywało, że wypiła 90ml , ale brakowało jej tych paru łyków więc po jakimś czasie jak nie szło uśpić dostała ponownie te 30ml np. za godzinę
Moja córa też nie piła takich ilości jak na pudełku jest napisane , ma 10 mcy a czasem wypije tylko 100 ml .
Mazia1, moja córka też zawsze piła mniejsze porcje, ale częściej. W dodatku dlugo potrzebowała mm w nocy, więc wstawałam nawet jak szlam do pracy.
Każde dziecko ma inny apetyt i też w innym tempie będzie przybierać. Niektóre dzieci po prostu są takimi pulpetami w wieku niemowlęcym a później to mija. Wątpię, że zmiana mleka mogłaby tu pomóc.
Też mnie zastanawia czemu jedno dziecko będzie jak ludek Michelin jak to fajnie kiedyś Kargaw określiła a drugie dziecko będziesz szło na równi z siatką centylową.
Mam sąsiadkę ktora jest sporych rozmiarów, jej mąż też. Mają dwie córy, też puszyste - jedna kolo 3 lata druga 5 lat, też jak były małe to ta mama dawała im grysik w butelkach, a inne dziecko nie będzie karmione grysikiem a tez będzie jak oponka.
Wydaje mi się, że w dużej mierze to geny.
Genetyka genetyką ważne ile i co dziecko je. Mleko to chyba najmniejszy problem. Ważne co i ile się daje jak już dziecko zacznie jeść normalne produkty. Moja kuzynka rozmiar 34 jej mąż też szczupły a dziecko jest sporych rozmiarów. Ale też mała ma skończony rok a kuzynka daje jej mleko 3 razy w nocy co prawda po 40-50 ml ale jednak
Ale ta mała sama się budzi i jest głodna? Czy Mama ją na siłę budzi;)?
O kurcze , no to już tak małą chyba przyzwyczaiła i się budzi na mleczko
Taka rutyna została wprowadzona . Ciekawe czy można ją jeszcze zmienić, przetrzymać kamienie tak by organizm przyzwyczajał się do por karmienia
Z czasem to minie ,na bank
Na zmiany zawsze jest czas, tylko to się wiąże zazwyczaj z kilkoma trudniejszymi dniami ( a raczej nocami w tym przypadku). I rodzice nie zawsze są na to gotowi :)