Kształt główki u niemowlaka

Mam troszkę głupie pytanie,miałam cesarski cięcie i mój miesięczny synek ma po dwóch stronach troszkę spłaszczoną główkę,czy to zejdzie i główka będzie normalnego kształtu?

Agusiu kształt główki jest jak najbardziej prawidłowy. Dziecko w tym wieku ma główkę zawsze odwróconą na bok. Nie wolno jej podpierać po bokach, np. poduszkami bo jeśli dziecku się uleje to może się zakrztusić. Pamiętaj o zmianie boku na którym dziecko leży. Odwracaj maluszka raz na jeden, a raz na drugi bok, żeby główka kształtowała sie równomiernie.
Gdy dziecko podrośnie zacznie trzymać główkę na prosto i wtedy te spłaszczenia po bokach znikną.
Mój syn gdy był w wieku twojego także miał spłaszczoną główkę po bokach i dodatkowo była ona troszkę wydłużona. Teraz główka jest okrągła.

Dokładnie tak jak pisze Beata:-)
Kształt główki przeważnie podczas porodu jest płaski, potem się unormuje, ale musisz pilnować żeby układać główkę w obie strony, bo inaczej z jednej będzie płaska a z drugiej zaokrąglona.
Pediatra podczas wizyt, również bedzie sprawdzał kształt główki i ciemiączko.
Również odradzam wszelkie poduszki. Mój syn ma 8mc i wciąż spi płasko.

p.s. zadne pytanie nie jest głupie:-) Jak masz jakieś wątpliwości śmiało pytaj:-):slight_smile:

No nie martw się moje maluchy też po cc a miały dziwne kształty głowy…Mikołaj to wyglądał jak ten potwór z filmu “Obcy” :stuck_out_tongue:

Bo to jest tak, że na początku kości głowy jeszcze nie sa ze sobą zespolone. Kości mogą się przesuwać dzięki ciemiączkom.
Jak dziecko przedostaje się przez kanał rodny to one na siebie nachodzą. Co prawda przy cc głowa dziecko się nie przeciska, ale potem leży tak jak inne dzieci i główkę ma odwróconą na bok i wtedy ona się spłaszcza.
Myślę, że już wszystkie twoje wątpliwości zostały rozwiane. Jeśli będziesz miała jeszcze jakieś pytania to chętnie na nie odpowiemy:)

Ja również miałam CC i z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć ze to jest normalne. Jeśli bd pamiętała o tym co napisały Ci dziewczyny poniżej to wszystko bd w porządku

mój synek miał z tyłu szpiczastą głowę , mój starszy syn obawiał się że jak pójdzie do szkoły to będą na niego wołać kosmita. Na szczęście głowka się unormowała wię c nie masz co się martwić .

Agusia8 też miałam cc i synek też miał taka główkę,ale tak oj 2-3mc się unormuje i bedzie normalna, także nie martw sie:-D a dzieci szybciutko rosną :stuck_out_tongue: co najważniejsze jak pisała juz Beatka kladz synka na boki na przemian raz na prawa stronę raz na lewą bo to jest ważne, mi o tum położna mówiła,bo od tego zależy żeby się główka unormowała.

Noworodki mogą mieć trochę inny kształt główki i to podobno zależy m.in. od ułożenia w brzuszku. Dzieci, które leżą miednicowo mają często główkę dłuższą niż szerszą, to jest tzw. dolichocephalia ale kości są jeszcze nie zrośnięte i kształt główki po paru tygodniach powinien być już inny, bardziej okrągły. Nie ma się czym martwić:)

U nas tez sie glowka uformowala i jest juz ladniutka, wiec to normalna rzecz:)

Zgadzam się z wypowiedziami dziewczyn … główka dziecka ma czas na uformowanie dlatego bardzo ważną rzeczą jest aby np. kłaść dziecko na boki na zmianę , aby główka była równa po obu stronach :slight_smile: Bardzo często dzieci po porodzie próżniowym mają deformację główki i niby po jakimś czasie wszystko wraca do normy ,Czasami zdarza się że deformację trzeba leczyć rehabilitacją i tam już pokazują jak i co robić

A spotkałyście się z przypadkiem, że dziecko musiało nosić taki ala kask na główkę, żeby miała normalny kształt?

Hmm Kasik ja nigdy o czyms takim nie slyszalam…

Nie spotkałam się z takim przypadkiem. Ale główka tego dziecka pewnie była bardzo mocno zdeformowana i to było zalecenie lekarza .

Poszukałam trochę informacji nt terapii kaskowej u dziecki
i tak:
“Terapia ta wykorzystuje naturalny wzrost główki dziecka i kieruj go w odpowiedni sposób, w odpowiednią formę. To tak jakby w taki kask wsadzić balonik i delikatnie go dmuchać -szybciej będzie się wypełniał tam gdzie ma miejsce.”

Kiedy zacząć terapię:
" Największy wzrost główki dziecka jest w pierwszym półroczu życia dziecka, dlatego najszybsze rezultaty są uzyskiwane u dzieci, które mają założony kask do 6 miesiąca życia."

Ile trwa terapia:
" To także kwestia indywidualna, wszystko zależy od deformacji, stopnia spłaszczenia, szybkości wzrostu główki. Od tego czy skóra dziecka dobrze znosi kask. Statystycznie może to trwać od 2 do 8 miesięcy ale im starsze dziecko tym terapia jest dłuższa bo wzrost główki jest słabszy."

Jakie spłaszczenia się leczy:
" To trudne pytanie bo to kwestia indywidualna. Są spłaszczenia mniejsze i większe, czasami dochodzi do przesunięć czoła, oczodołów, uszu, a czasami mamy do czynienia tylko ze spłaszczeniem np w wyniku długiego leżenia dziecka np w inkubatorze."

Reasumując, terapię kaskową nie stosuję się tylko i wyłącznie przy dużych deformacjach, ale i mniekszych tzw.kosmetycznych. Takie kaski zakłada firma w Berlinie, a koszt samego kasku to bagatela 7tys zł!

Jedni uwazaj tą metod za innowacyjną, inni za totaln bzdurę…
Co myślicie?

Ja zakładałabym tylko jeśli byłoby to konieczne i głowa byłaby strasznie zdeformowana ( do tego stopnia, że już nic nie pomoże ). A jeśli chodzi o kwestie kosmetyczne i takie zwykłe spłaszczenie i wydłużenie główki to nie jest to potrzebne. Może dziecko także miało spłaszczenia i teraz głowa zaokrągliła się.

jeżeli zadbasz o odpowiednie układanie synka we wszelkich możliwych pozycjach tzn ja jednym, na drugim boczku na zmianę, na brzuszku (tylko wtedy gdy masz go na oku) i na pleckach (raczej przed niż po jedzeniu) główka osiągnie piękny ksztalt. Kości czaszki dziecka są bardzo elastyczne, wszystko pięknie się wyrówna. Mój synek tez urodził się z cesarskiego cięcia, był wbity pod spojenie łonowe przez niemal że połowę ciąży, w związku z tym urodził się z przekrzywioną główką i krzywym noskiem ale wszystko wróciło już do normy a ma dopiero 5 tyg.

Pocieszyłście mnie,bo już się bałam że coś jest nie tak,a to moje pierwsze dziecko i stąd to pytanie :slight_smile:

Lenę, gdy się urodziła, z obawy przed zakrztuszeniem zawsze kładłam na boczki. Również byłą po cesarskim cięciu. Po pewnym czasie jej główka zrobiła się, tak jak mówisz, płaska po bokach. Moja mama mówiła, że już jej tak zostanie. Ale, gdy mała skończyła 2 miesiące, w czasie drzemki po kilkunastu minutach zaczynała się przewracać na plecki i spałą na wznak. Teraz jej główka wygląda normalnie jest łądna i okrągła.

Ja ponoc jako niemowle tez mialam taka spaszczona glowke i dziadek mi ukladal jakies formy z poduszek bo sie bal ze mi tak zostanie hehe:D A ksztalt glowy mam teraz normalny;)