Krzesełka do karmienia

Tak,ja własnie jestem bardzo zadowolona z krzesełka antilop z ikei.Duży plus za latwość w utrzymaniu w czystości.
Tacę można też ściągać,a wtedy dziecko możemy bezpośrednio do stołu przysunąć.Do tego prosty montaż i demontaż.
Nie jest duzych gabarytów.

Też zastanawiałam się nad krzesełkiem antylop z ikea, ale słyszałam że potrafi być niestabilne. Kupiliśmy plastikowe z kółkami, regulacją wysokości, odpinaną tacką, regulowanym podnóżkiem itp. Patrzeliśmy na to, aby było wygodne, bo z naszego doświadczenia syn potrafił długo jeść, więc musiała być tapicerka i regulowany podnóżek.

Mamula jest stabilne bo nogi są szeroko rozstawione

Zakupiliśmy krzesełko beby desing, a przed zakupem korzystaliśmy z bujaczka w którym karmienie było niczego sobie. Krzesełko ma 3 poziomy oraz może dziecko przebywać w nim w pozycji półleżącej. Co zadziwiające korzystam jedynie z jednej pozycji…A bywając w restauracjach najczęściej się spotykam z krzesełkami ikea, mały koszt a duża solidność - moja córka wpasowała się w to krzesełko idealne.

A widzisz dariolka, jakbym wiedziała to bym je kupiła, bo bardzo nam się podobało.

Moja siostra kupiła super krzesełko od razu ze stolikiem, gdzie krzesełko wsadza się w stolik, albo mogą stać osobno. Super sprawa :slight_smile: I moim zdaniem są o wiele ładniejsze od tych drewnianych. Jak już mój maluszek zacznie siedzieć to też takie kupię. Jak już będzie starszy to będzie mógł się przy nim bawić, a nie tylko jeść… bardzo praktyczne rozwiązanie :slight_smile:

My mamy krzesełko do karmienia infantastic. Dostaliśmy od cioci z Niemiec. Ma jeden podstawowy minus. Ceratki, którą jest obite samo siedzisko, nie da się niczym umyć. Mam mnóstwo pomarańczowych plam po marchewce na nim, mimo że nasza przygoda z karmieniem zaczęła się jakieś 4 miesiące temu. Nie umiem pojąc, dlaczego producent nie użył lepszego materiału, skoro wiedział, do czego to krzesełko ma służyć. No ale cóż, ten pewnie był tańszy. Dlatego dziewczyny jeśli same kupujecie krzesełko swoim pociechom, to najpierw posprawdzajcie, jakie dany model ma opinie w internecie.
Taki sprzęt to generalnie super sprawa, bo karmienie jest o niebo łatwiejsze. Przydaje się też, gdy my chcemy spokojnie posiedzieć i wypić kawę w mniejszym lub większym gronie. Mała dostaje wtedy flipsa do ręki i siada z nami, zamiast przechodzić z rąk do rąk i sięgać po nasze łakocie :slight_smile:

Do sprawdzania opinii lubię stronę bangla. Wydaje mi się, że są tam obiektywne opinie użytkowników produktów. Znacie może inne strony? Często korzystam z opinii innych rodziców, przed zakupem produktu.

Witam , ja posiadam dla córeczki krzesełko do karmienia firmy PW toys baby.Jak dla mnie to jest niezbędny mebel dla dziecka !!!Kupiłam na aukcji internetowej praktycznie nowy za 150 zł.Zanim zdecydowałam się na zakup przemyślałam do czego ma mi służyć takowe i czy będzie dla mnie bardziej funkcjonalne plastikowe czy drewniane dwu elementowe.Przy zakupie trzeba zwrócić uwagę na kilka ważnych elementów, a mianowicie czy ma regulację wysokości, regulację oparcia, wymienne tacki ( jedna do zabaw druga do karmienia), bezpieczne 5 punktowe pasy, moje krzesełko posiada również krokowy plastikowy bloker, co uniemożliwia zsunięcia się dziecka z krzesełka nawet jak się nie zapnie pasów. Dodatkowymi atutami powinny być blokowane kółka, by ułatwić przestawienie i koszyk na drobiazgi. Nasze krzesełko posiada fajną grubą ceratkę, która się nie przedziera i nie chłonie brudu, a na to mam welurową wkładkę, więc córeczka siada na ciepłe :slight_smile:

Posiadam podobne krzesełko tylko innej firmy. Materiał krzesełka to plastik oraz grubą tkanina. Nie chciałam ceratki , materiał wydawał się przyjemniejszy dla dziecka . Zapewnia to , że dziecko nie przesuwa się i taki materiał oddycha . Można go prać w pralce , aczkolwiek mimo jasnego koloru czesciej niż raz na miesiąc nie ma takiej potrzeby.
Krzesełko też mam z pozycją leżącą i córka używała fo od 3 miesiąca. Nie tolerowala lezaczka wolała krzesełko .

A ja nie chciałam plastikowego krzesełka , poprosiliśmy o Stokke Tripp Trapp w prezencie na chrzciny :slight_smile:
Nie jest tanie ale to mebel na zawsze, lekki, ustawny i porządnie wykonany-synuś siedzi w nim odkąd skończył pół roczku-miał specjalną barierkę z oparciem, teraz po usunięciu barierki krzesełko jest zawsze na idealnej wysokości przy stole- dzięki czemu nie dzielą nas żadne tacki i obiady jemy sobie wspólnie na jednym blacie :slight_smile:
Po drugie nie chcialam tacki bo tak czy siak jest coś zawsze do umycia po posiłku (stosujemy BLW i syn je wszystko sam, wcześniej rączkami teraz sztućcami) a za podkładkę służy mu silikonowa mata do pieczenia po której nie rozlewają się tak bardzo płyny więc nie muszę od razu biec po ścierkę :slight_smile:

Krzesełko jest tak skonstruowane że dwulatek samodzielnie wspina się po podeście na nóżki i siada. Poziomy zarówno siedziska jak i podparcia pod nóżki są regulowane-trzeba lekko rozkręcić boki i przełożyć “deseczki” Krzesełko normalnie wsuwa się pod stół więc nie graci w kuchni :wink: Czyści się wilgotną ściereczką i od czasu do czasu olejkiem do drewna. Potem może służyć za krzesło przy biurku a tymczasem gdy odwiedzą nas goście i braknie miejsc siedzących to mój tron :slight_smile:
Serdecznie polecamy :slight_smile:

A my mamy krzesło z ikei. Uwielbiam je i ta cena. Nie ma niczego na co proponowała zwrócić uwagę alutka :smiley:

Regulację wysokości - brak, regulację oparcia - brak, bezpieczne 5 punktowe pasy -brak (tylko biodrowe pasy, ale ja tak lubię. W spacerówce również zapinam tylko biodrowe, jedynie w foteliku samochodowym zapinam tak jak trzeba), blokowane kółka - brak (w ogóle nie ma kółek), koszyk na drobiazgi - też brak

Zwykłe, zwyczajne krzesło i długo się wahałam czy je kupić. Bo chciałam tu regulowane, tam regulowane, w końcu poszperałam w necie, przeczytałam masę pozytywnych opinii i oto jest - krzesełko z ikei

Mi też marzyło się stokke… Wiadomo - cena marzenia unicestwiła :frowning:

Za to właśnie dzisiaj zamówiłam krzesełko Safety 1st timba. Już nie mogę się doczekać dostawy :slight_smile:

Manuela - świetnie wygląda to krzesełko u nas Ikeowskie sprawdza się rewelacyjnie ma idealny rozmiar według mnie, fajny blacik na którym można położyć zabawki, jedzonko - łatwo się czyści, stoi stabilnie, jest bezpieczne. Jest leciutkie można przenieść razem z dzieckiem, bardzo łatwo się składa i zajmuje mało miejsca. Kwestia twardości to chyba tez indywidualna sprawa - my używamy poduchy uszytej przez babcie gdy córka była młodsza - kładliśmy ją pod pupę, by było jej wygodniej, można natomiast dokupić poduszkę okalająca plecki dziecka gdy siedzi w krzesełku,

Też zastanawialam się nad krzeslem z Ikei ale brak regulacji oparcia mnie zniechęcił. W moim plastikowym można również wyregulowac wysokość tak aby dziecko mogło samo siedzieć na krzesełko . Więc mebel przyszlosciowy , o ile dziecko będzie chciało z niego korzystać.
I u mnie kółka bardzo się sprawdziły. Raz karmię córkę w kuchni , raz w pokoju a innym razem na balkonie . Ta mobilność jest praktyczna.

ja znalazłam na allegro takie krzesełko http://allegro.pl/krzeselko-krzeslo-do-karmienia-dziecka-2-kolory-i5643312515.html w kuchni i tak mały nie będzie jadł więc będzie dobre rozwiązanie jak już sam sobie będzię chodził pózniej dokupię mały stoliczek

Postanowiłam że kupię krzesełko do karmienia. Jednak jestem w poszukiwaniach. Upatrzyłam sobie że to musi być z tymi wszystkimi regulacjami, nawet mam już upatrzone w internecie nowe ale… cena.
Co myślicie o używanym krzesełku? Przeglądam różne strony i nawet jakbym chciała kupić to ktore sobie upatrzyłam nowe to używane jest również drogie i w dodatku ma . Chyba wszystkie ogłoszenia jak przeglądam mają podarte ceratki. Czy wy również sprzedajecie krzesełka używane z podartymi ceratkami i czy faktycznie każde krzesełko które ma ten materiał to sie drze?

Używane krzesełko możesz kupić jak jest w dobrym stanie i nie ma podartej ceratki.

na olx jes bardzo duzo fajnych rzeczy dla dzieci, a jak sa w tym samym miejscie to mozna podjechac i obejrzec czy sjest w dobrym stanie :slight_smile:

właśnie nie widziałam takiego krzesełka żeby było nie podarte chyba że bardzo drogie (prawie w cenie nowego), więc jak mam kupic nie podarty uzywany w cenie 20zl mniejszej niż nowy to wole nowy.