Krwawienie w ciąży zdarza się stosunkowo często. Z naszego artykułu dowiesz się, kiedy możesz poczekać i telefonicznie skontaktować się z lekarzem, a kiedy powinnaś natychmiast jechać do szpitala.
Jeżeli przy implantacji zarodka dochodzi do krwawienia to i tak należy udać się do lekarza - nie rozumiem po co czekać?
Nie wiem czy w ogóle jakaś przyszła mama potrafi odróżnić początek problemów od fizjologii a teraz medycyna jest tak rozwinięta, że można uratować już bardzo wczesną ciążę tylko liczy się czas.
Uważam, że nigdy nie należy czekać - krwawienie samo z siebie nie wróży nic dobrego i lepiej je jak najszybciej skonsultować z lekarzem.
Krwawić można również po badaniach lub po stosunku, przy nadżerce ale na każde z tych tematów trzeba porozmawiać ze swoim lekarzem prowadzącym.
W pierwszej ciąży bardzo często lądowałam przez to w szpitalu i ani razu nie żałowałam nawet stania w kolejce - po wizycie byłam spokojniejsza a żadna nie okazała się bez faktycznej przyczyny i wypisu do domu z lekami.
Artykuł jak najbardziej pomocny i rozwiewaja cy obawy. Ciąża może i nie jest chorobą ale jeśli coś się dzieje niepokojącego same sobie lekarzami nie będziemy.
Krwawienie mniejsze większe plamienie dla mnie to od razu oznaczało by tel do gin i wizytę jakiś jestem z tych bojacych.
Cała ciążę ani razu nic takiego się bory wydarzyło u mnie z czego się bardzo cieszę.
Samantka na twoim miejscu to samo bym robiła dla uspokojenia siebie samej. Najważniejsze nowy bagatelizować jak widać nie były to sygnały błache.
W moim przypadku silne krwawienie spowodowane bylo krwiakiem, naszczescie juz sie wchlonal i nie zagraza dziecku, ale kazde niepokojace nas objawy lepiej skonsultowac ze swoim lekarzem a jesli nie mamy takiej mozliwosci pojechac do szpitala.
Ja uważam , że jeśli kobieta zauwazy krwawienie podczas ciazy to nawet nie ma co gdybac czy szukac porady na forum - bo kazda minuta jest wazna tak naprawde. Nikt z nas nie jest lekazem i jednoznacznie nie stwierdzi czy owe krwawienie nie jest niebezpieczne. Od razu trzeba isc do lekarza i sie skonsultowac i zbadac co i jak bo nigdy nie wiadomo czy to nie jest jakies grozne i nie spowoduje poronienia. Nie ma sie nad czym zastanawic tylko isc na wizyte i rozwiac wszelkie watpliwosci bo nie daj Boze przyszla mama uzna lekkie krawienie za “normalne” i dojdzie do tragedii…
Ja w ciąży nie miałam krwawienia ale uważam tak jak Wy że jeśli pojawi się to najlepiej skontaktować się l lekarzem bo tu chodzi przede wszystkim o zdrowie i życie naszego przyszłego dziecka
Ale artykuł bardzo mi się podoba
Ja miałam krwawienie w dniu spodziewanej miesiączki od razu poleciałam na izbę bo tak się bałam. Ale nie oznaczało to nic złego ,nie było jeszcze nawet pęcherzyka tylko lekarz widział coś w szyjce macicy co świadczy o ciaży. A leki na podtrzymanie dostałam i podejrzewam,żę one przyspieszyły wzrost pęcherzyka.Ale od 7 rano lekarza szukałam co mnie przyjmie każdy nie miał czasu tak szybko więc pojechałam do szpitala.
Ja miałam krwawienie w terminie miesiączki, nie wiedziałam wtedy jeszcze o ciąży, ale ono na prowadziło mnie na jej trop ponieważ jedynym" objawem ciąży" był bardzo skąpy “okres”.
ja od początku wiedziałam ,że jestem w ciąży i test był taką formalnością,ze wcale mnie nie zdziwiły 2 kreski tydzień po stosunku już mówiłam do mojego D. że brzuch mnie boli i chyba będzie bobo,to się ze mnie śmiał
a lekarz na IP do mnie"A skąd pani wie o ciąży!? przecież pani dziś okres powinna dostać"
Ja również miałam krwawienie w czasie przypadającym na termin miesiączki i tak to potraktowałam. Ale kiedy menstuacja zaczęła się przedłużać, normalnie 2-3 dni i było po robocie a tu ciągnęło się już tydzień i było bardziej skąpo niż zwykle, po naczytaniu się w internecie niestworzonych historii z nowotworem jajników na czele poleciałam do ginekologa. Byłam w ciąży i dostałam luteinę, która to krwawienie zatrzymała. Po dwóch tygodniach ponownie wystąpiło silne krwawienie, z którym już nie czekałam tylko natychmiast stawiłam się u lekarza. Okazało się , że mam krwiaka ale z ciążą było wszystko w porządku. Nakaz leżenia, zwiększenie dawki leków i tak udało się tą dolegliwość opanować. Potem w ciąży krwawienie już nie wystąpiło.
Dobrze wiedzieć jakie krwawienia w ciąży mogą wystąpić ale również uważam, że trzeba z tym niezwłocznie stawić się u lekarza, bo zaniechanie może kosztować życie naszego nienarodzonego dzidziusia.
Artan masz całkowita rację. Każde krwawienie konsultujemy z lekarzem same nie możemy wyrokować bo nie mamy usg a głównie na nim zobaczymy wszystkie problemy i dostaniemy odpowiednio dobrane leki. Lepiej o jeden raz za dużo pójść niż za mało
Ja i ciąży dowiedziałem się w sumie w drugim mc bo właśnie okres miałam normalnie tzn tak myślałem że to okresy a teraz wiem że było to jakieś plamienie bo popadło w dni okresu może mniej obfite.
To zbagatelizowalam. Dopiero później sobie uświadomiłam że to może być ciąża bardziej biorąc pod uwagę samopoczucie i bóle brzucha.
Dobrze że się nic nie stało bo u lekarza wtedy nie byłam tylko po czasie na potwierdzenie ciąży.
Artan dobrze że szybko zareagowałas i z ciążą było wszystko w porządku
Ja 12 tygodniu w pierwszej ciąży dostałam krwawienia plezalam 2 tyg w szpitalu okazało się ze Mam krwiaka w macicy który zazagraza dziecku jednak wszystko dobrze się skończyło ,teraz jestem w 2 ciąży 23 tydzień i jak narazie wszystko idealnie
Może nie każde krwawienie jest groźne ale każde wymaga konsultacji z lekarzem to na pewno. Ja zaczęłam krwawić w 12 tyg ciąży i przez miesiąc krwawiłam miałam krwiaka pod łożyskiem i się złuszczał było podejrzenie odwarstwienia łożyska na szczęście tylko na podejrzeniach się skończyło. Ale każda zmianę warto konsultować z lekarzem.
Ja po pobraniu cytologiI po dwóch dniach miałam plamienia brazowawe… Podobno to dość często się zdarza
Lekarz o tym zazwyczaj informuje.
Pobierali Ci cytologię w ciąży? Ja nawet bez ciąży po tym badaniu miewam lekko przybrudzoną bieliznę. A w ciąży kiedy szyjka jest przekrwiona o to bardzo łatwo. Pod koniec ciąży w czasie badania szyjki też podkrwawiałam przez dwa dni.
Cytologia należy do obowiązkowych badan w ciąży. Też po niej plamiłam 3 dni.
Dokładnie cytologia jest badaniem obowiązkowym w moim wypadku będzie 2 razy wykonywane raz na początku i później też i oczywiście badanie na gbs po którym też może wystąpić krwawienie.
GBS? zaćmę mam albo nie kojarzę.