Dla mnie szczególnie pomocna była woda mineralna niegazowana, i to w dużej ilości. A do tego dużo świeżych warzyw i z owoców jabłko i kiwi. Ale podstawą dla mnie była woda.
Jeśli zawiodą naturalne metody dobrze sprawdzają się czopki EVA/QU - są bezpieczne dla kobiet w ciąży i karmiących piersią.
Polecam duuuuże ilości wody,soki ze świeżych owoców i same owoce,mi kiwi bardzo pomaga!
śliwki suszone z kefiem;) siemie lniane
Na mnie też działa najbardziej woda mineralna w ilości co najmniej 1,5l dziennie. Pomocny też jest obiadek oparty o kaszę i sałatkę ze świeżych warzyw, a najlepiej sama sałata ze śmietaną.
Za zaparcia najlepsza jest zdrowa lekkostrawna dieta i oczywiście picie dużej ilości płynów. U dzieci działa to tak samo. Jeśli maluszek będzie miał zaparcia, a pije mm można go dopajać wodą.
Dużo płynów, jogurty, śliwki… Mnie pomagają świeże śliwki.
Lekka dieta, woda i jeszcze raz woda.
a dziewczyny odbiegając troszkę od temu, od kilku dni moje zaparcia przerodziły się w zupełnie drugą stronę 
czy to normalne ? czy moze za dużo błonnika wcinam 
?
bardzo często pod koniec ciaży pojawiają się zaparcia. u mnie pojawiły się jak lekarz przepisał mi żelazo i go zażywała. U mnie pomagało jak napisałam się ze dwa łyki kawy cappuccino. Jak byłam w ciąży to z kawy zrezygnowałam, chociaż ja nigdy za nia zbytnio nie przepadałam, ale jak na zaparcia to bardzo pomagało. A tak to też pilam dużo wody i jadłam jabłka.
oliss87 a kiedy masz termin porodu ??? Przed porodem organizm zaczyna się do niego przygotowywać, oczyszcza się.
U mnie te zaparcia w tą drugą stronę to to samego porodu nie przerodziły się. Ale ja na porodówce to nie miałam ani biegunki ani wymiotów. Podano mi lewatywę i urodziłam bez żadnych przygód.
Mnie dopadly zaparcia w pierwszej ciąży bralam wtedy specjalny syrop za zaparcia, teraz nie mam większych problemów z zaparciami w razie czego pomaga mi kiwi i suszone śliwki
Beata74 34 tc wieć chyba za wcześnie na oczyszczanie się
Oczyszczanie się w ciąży to chyba w ogóle nienajlepszy pomysł.
hirudo to dzieje się samoczynnie, organizm tak przygotowuje się do porodu.
Też mi się wydaje, że troszkę zawcześnie w 34 tc może wprowadziłaś coś do swojej diety coś przeczyszczającego w nadmiernej ilości bo to zawsze dziala w dwie strony 
zastanawiam się nad zmiana witamin bo niestety od tych czyli femibion mam wieczne zaparcia a gdy przerwałam branie na kilka dni to przemianę materii miałam wzorowa. Tylko nie wiem czy zrobić to na własna rękę czy skonsultować z lekarzem. Jak myślicie?
ciezko powiedziec, jezeli nie sa to jakies specjalne witaminy przepisane przez lekarza i ich dawki wit i mineralow nie roznia sie niczym od innych to mysle ze nie ma przeciwskazan (mozliwe ze problem stanowi jakis skladnik samej tabletki lub jej otoczki lub cos w tym rodzaju). Ja bralam na poczatki tez inne tabletki po ktorych bylo mi niedobrze pare razy zapomnialam wziasc ale czulam sie wtedy lepiej a jak do nich wracalam to znow zle sie czulam. Tak wiec sama bez konsultacji z lekarzem zmienilam na inne i objawy minely 
Od nadmiaru witamin też mogą być zaparcia, bo organizm sobie nie radzi z ich przyswajaniem. Ja biorę dosyć sporą ilość żelaza i podejrzewam,że przez nie mam zaparcia.
Wczoraj sobie zafundowałam taką owocową sałatkę (banan, gruszka, jabłko,śliwka, mandarynka, kiwi i zjadłam tego dosyć sporo - nie dość, że naturalne źródło witamn to jeszcze mi pomogło w zaparciach, bo dziś nie miałam z tym żadnego problemu
