Krępujące pytanie [zaparcia w ciąży]

Hej !
Jest to troszkę krępujące, ale jak każda z nas w ciąży na pewno macie problemy z wypróżnianiem się. Cały bolący brzuch straszne samopoczucie przy tym, nie lubię o tym rozmawiać z lekarzem bo jest to na prawdę krępujący temat dla mnie, dlatego pytam tu, jak wy sobie radzicie z tego typu problemami ?

zaparcia w ciąży
wątek utworzony przez dzangusia 2014-06-13 23:21 połączony 2014-07-23 12:06
Jestem w 7 miesiącu ciąży i właściwie od początku mam problemy z opróżanieniem, próbowałam już chyba wszystkiego: suszone śliwki, wodę przegotowaną, błonnik i nic nie pomagało, czy macie jakieś sposoby na tę dolegliwość??? jak sobie z tym radzić?

Jak radzicie sobie z zaparciami w ciąży? Nieraz bywają naprawdę bolesne i problematyczne.
Mi czasem zbiera się na płacz mimo , że dieta bogata w błonnik. Odżywiam się regularnie.

Na zaparcia dobre są:
Spacery na świeżym powietrzu, produkty bogate w błonnik (pełnoziarniste pieczywo, kasze, siemie lniane, jabłka), regularne małe posiłki 5-6 razy dziennie,
Osobiście ściśle się tego trzymam:)

Natomiast zaparcia mogą powodować: za dużo spożywanego żelaza, wapnia lub niedobory magnezu.

U mnie właśnie zaczynam łykać magnez bo wszystko inne spełniam , by zapobiegać zaparciom, a mimo to dokuczają:) Żelazo też w normie.
Różne opinie słyszałam też na temat spożywania siemienia lnianego w I i II trymestrze , ale ja osobiście czasem sobie nim pomagam:) Lubię z mlekiem gorącym i miodem - troche pomaga.

mraczek80 dziękuję serdecznie już czytam :slight_smile:

Proszę bardzo do usług, jest to problem ale dasz radę:)

Pewnie że tak wszystko trzeba przetrwać :slight_smile:

na takie dolegliwości dobry jest jakis jogurcik który ruszy twoim brzuchem do tego proponowałabym jeść jabłka lub przynajmniej pić sok jabłkowy on naprawdę dobrze działa

I duuuużżżżooooo wody :smiley:

u mnie kawka z rańca :smiley:
dużo śliwek wtedy jadłam … soki , suszone i zwykle .

kiwi koniecznie :slight_smile: i w ogóle dużo owoców :slight_smile: jeśli nie masz cukrzycy,to też mogą być winogrona :wink:

Kawka owszem :wink: nawet ta zbożowa - zdrowsza ;D A tak jabłka, dużo wody i produkty pełnoziarniste :wink: Wszystko co bogate jest w błonnik :wink: Może nawet jakaś owsianka :wink: I postarać się unikać produktów zatwardzających :wink: Powiem Ci ,że na mnie działa jak zjem sobie na kolację kaszę jaglaną z jabłuszkiem :wink: Rano wszystko wraca do normy :wink:

Oj te zaparcia…długo się z nimi męczyłam, ale stosowałam coś co pomagało. Oto mój sposób:)
codziennie na noc zalewałam 4 suszone śliwki ciepłą wodą w szklance i stały sobie całą noc. Rano jak tylko się zbudziłam, wypiłam tą wodę, a za chwilę zjadłam te śliwki. Potem dopiero śniadanko.
Spróbuj tak. Ja mam ogólnie tendencje do zaparć i rzadko co mi pomaga, ale z tym naprawdę się udało.
Do tego proponuje czopki Eva/qu, które w przeciwieństwie do tych glicerolowych mogłam brać w ciąży codziennie.
(podczas karmienia też można)

Rano obowiązkowo szklanka wody z cytryną. Spozywam tylko pełnoziarniste pieczywo, dużo warzyw i wypijam ok 2 litrów wody. Natomiast znaczną poprawę w tym temacie zauważyłam po odstawieniu tabletek witaminowych dla cięzarnych, a później jak się dowiedziałam bardzo często zaparcia są powodowane przez zbyt duża zawartość żelaza. Natomiast, jeżeli metody zmiany żywienia Tobie nie pomagają, na pewno zwróć się do lekarza, bo zaparcia częste mogą narobić sporo kłopotów, a po co sobie problemów przysparzać.

Nie krępuj się, problem z wypróżnianiem miałam także przed ciążą, mój sposób w ciąży to bardzo słaba kawa z dużą ilościa mleka, albo tak jak pisała Didisia szklanka wody z cytryną na czczo. Dobre na zaparcia sa śliwki, aczkolwiek nie na każdą kobietę działają. Poczytać warto co wywołuje zaparcia i czego unikać w spożyciu. Radziłabym unikać marchewki, ryżu. Czasem najlepszym moim sposobem okazywał się jogurt naturalny z łyżką otręb owsianych. Może coś Ci z tego pomoże. Na zaparcia ogólnie należy dużo pić wody , ale zawsze z dodatkiem cytryny (czysta woda może doprowadzić do problemów z nerkami)

Po prostu trzeba bylo sobie z tym radzic to normalne ja mialam problemy tez z wyproznianiem a w ostatnim miesiacu to w ogole byla tragedia … ale zeby ze mie ze tak to ujme wszystko schodzilo to rano pilam gorace mleko lub kakao naprawde pomaga na wyproznienie sie i odrazu masz lepsze samopoczucie na caly dzien. mi to pomoglo moze i tobie pomoze a przy okazji pij herbate mietowa ;)) aha i jak lekarz zalecila ci branie zelaza w ciazy to sie nie martw po tych tabletkach jest tez problem z wyproznieniem.

ja polecam z rana szklankę wody wypijać, przy głębszym problemach ratowałam się siemieniem lniany (robiłam z niego kisiel) :slight_smile:

Nie mam z tym problemu, ale słyszałam, że pomaga sok jabłkowy.

Polecam tez jak najbardziej kisiel z siemienia lnianego , bardzo korzystnie działa na układ trawienny

Ja miałam ten problem jeszcze przed ciążą, więc sama ciąża to był koszmar. nie działało nic, ani kawa, ani śliwki, ani soki… ale zaprzyjaźniona pani doktor zaleciła owsiankę z rana (zalaną gorącą wodą na wieczór)… straszne, zwłaszcza dla kogoś kto tego nigdy nie jadł. na początku nie mogłam się przekonać, ale znalazłam i na to sposób: dodawałam do tego trochę miodu, dowolny owoc (np. śliwki suszone) trochę orzechów i jogurt naturalny. Tak podana smakuje bardzo dobrze.
Jedna uwaga: trzeba przy tym dużo pić, bo w przeciwnym razie zatyka jak “korek”. Ale jeśli będziesz pamiętała o wodzie to gwarantuję, że sprawa się unormuje.
Przetestowałam i cały czas stosuję :slight_smile:

ja codziennie na śniadanie wypijam cały kefir, a teraz w końcówce ciąży gdy zaparcia są naprawdę męczące lekarz zalecił mi picie syropu lactulosa

Pytanie krępujące, jednak jeśli istnieje taki problem to zapewne lekarz sam to stwierdzi podczas badania;-) mój lekarz w razie problemów zalecił podobnie jak Sylwii Lactulose, jednak zastrzegł aby nie przesądzać z tym szczerze to niezbyt mi to pomagało.
Polecam większą ilość surowek,soków, owoców czy warzyw rodzynki suszone owoce, duża dawka jogurtów najlepsze naturalne;-)mniej ciężkostrawnych posiłków.
Osobiście takiego problemu nie miałam, ale kiedy musiałam brać żelazo przez ok miesiąc wówczas musiałam bardziej zadbać o dietę wzbogacającą trawienie

Ja polecam przede wszystkim dużo wody pić , z diety wyeliminować wszystko co ciężkostrawne a zamienić to na owoce i warzywa , pić także kefiry i maślanki . I polecam walczyć z tym jak najszybciej bo znajoma właśnie przez to dorobiła się żylaków odbytu ( hemoroidów ) Potem poszła rodzić wyszły jej na zewnątrz i ponoć taki ból że nie umiała nawet usiąść przez miesiąc ( więcej nie wiem bo dawno z nią nie gadałam ) Ale ja też zaczynałam mieć w ciąży z tym problemy i to silne ale udało mi się ustabilizować dietę i już nie powróciło :slight_smile: