My używamy bepanthen, ale tylko, jak widzę, że pupka synka zaczyna się robić czerwona, a jak wszystko jest w porządku, to Mały często chodzi bez pieluszki i jest ok. Podobno cały czas też nie powinno się stosować takich kremów, bo jednak skóra wtedy gorzej oddycha, szczególnie jak zaraz ubiera się sztucznego pampersa.
Beatko może tak nie wiem ale w składzie coś dziwnego pisało juz nie pamietam, ale jak synek mial nawet odparzenie kolo szyi to mówiła żeby też tym posmarować i przeszło, teraz dałam ta maść siostrze i też była z niej zadowolona
Każde dziecko jest inne. U mojego po różnych próbach został bepanthen. Ale ogólnie zasada jest taka, żeby krem smarować cienką warstwą, bo nadmiar każdego kremu jest podrażniający.
Ja nie stosuje profilatycznie, jedynie jak cos sie pojawi, sudocrem albo bepanthen.
Teraz z doświadczenia mogę polecić krem F18- jest super można go kupić w aptece. Maluch nie ma żadnych podrażnień, odparzeń i innych tego typu rzeczy. Zawsze przy zmianie pampersa smarujemy pupę i narządy tym kremem. Bepanthen też się dobrze sprawdza, ale używamy go raczej na inne części ciała np. na okolice szyi, gdy wychodzi zaczerwienienie- bardzo pomaga
Przy okazji napiszę o ostatniej sytuacji- byliśmy u lekarza na szczepieniu, była tam też kobieta z malutką dziewczynką- na moje oko nie miała nawet miesiąca- ta kobieta zmieniała jej pampersa na przewijaku obok mnie…gdy zerknęłam na tego maluszka to aż mi się wierzyć nie chciało, że kobieta mogła dopuścić do takiego stanu pupy- pupa była tak odparzona, że myślałam, że ta dziewczynka krwawi…cały czas mam przed oczami widok tego zaczerwienienia. A ta kobieta nie użyła żadnego kremu na tę pupę- już miałam zamiar jej zaproponować, że jej dam trochę kremu, ale się powstrzymałam bo nie byłam pewna jak ona to odbierze…w końcu nie każda mama chce by jej doradzano bo “sama wie najlepiej”, a teraz z perspektywy czasu żałuję bo bardzo mi żal tej dziewczynki…na pewno ją to bardzo bolało/boli, a pewnie jej mama nie wie, że powinna używać kremu na odparzenia przy zmianie pampersa…może też kwestia finansowa? no ale z drugiej strony np. ten krem F18 to koszt ok. 10/15zł., a starcza na długo…
Całkiem niedawno otrzymałam do testowanie maść neodex dla dzieci i niemowląt do stosowania na skórę podrażnioną i atopową i muszę powiedzieć, że jest naprawdę dobry. Posmarowałam mojemu prawie 2 letniemu synowi pupę bo miał troszkę zaczerwienioną i na następny dzień było wszystko w porządku. Maść jedynie ma taką dość klejącą konsystencję. Jednak z czystym sumieniem mogę polecić.
Ja po wypróbowaniu wielu propozycji na rynku zdecydowałam się na Emolium krem przeciw odparzeniom. Jest bardzo delikatny, nie za gęsty, dobrze się zmywa jeśli nałożymy nadmiar i dobrze się wchłania. Pielęgnuje wrażliwą skórę dziecka i faktycznie zapobiega i goi już powstałe odparzenia. Nie używam go przy każdej zmianie pieluszki, bo nie widzę takiej potrzeby, ale z całą pewnością go polecam. Jednocześnie polecam od czasu do czasu kąpać dzieciaczki w nadmanganianie potasu i przemywać pupkę też roztworem, działa on odkażająco i dezynfekująco na skórę, ale w bardzo delikatny sposób. Do kupienia w aptekach, ok. 7zł za 20 tabletek.
Dodam także, co już napisały inne mamy - nie smarujcie zdrowej pupy dziecka mocnymi kremami z cynkiem i wysuszającymi, bo to tylko da odwrotny efekt. Sudocrem i jemu podobne powinny być stosowane tylko w stanach pieluszkowego podrażnienia skóry.
Z tego co czytam to bardzo sie ciesze ze posłuchaliśmy położnej i kupiliśmy linomag. Na córeczke jeszcze czekamy ale zakupy już zrobione
Ja miałam linomag i niestety po nim młodemu robiła się czerwona pupa. Nam najbardziej pomagał sudocrem.
Beata ja też uważam sudocremu i cieszę sie,że nie słuchałam opinii,ze sudocrem to tylko na podrażnioną już skórę się stosuje… u mnie Judytka jakoś przetrwała z sudocremem te upały i nic sie do tej pory jeszcze nie odparzyło nie żałuję,ze go używam
na pewno używac będę dalej…
Magda ja używam bepanthenu i mojemu teź nic się nie robi na pupce. I tak jednak najwięcej daje wietrzenie
Dokładnie Madziu dla mnie ważne jest to, że jak nawet pupa się troszkę zaczerwieni to Sudocrem nam pomaga.
ja od poczatku uzywam kremu oilatum baby super krem nie zawiera zadnych barwnikow zapachowych i parabenow polecam
Zgadzam się z Beatą, używałam linomagu i ziajki teraz używam. Ale jak małemu wychodziły ząbki to robił kupkę kilka razy na dzień i na pupie wyszły mu takie krostki czerwone, wtedy wróciliśmy do sudocremu i krosty po dwóch dniach znikły.
Ja jak była Gabi mała używałam linomag natomiast teraz mam nivea i także jestem zadowolona
My od początku używamy Sudocremu,sprawdza się super,mała ani razu jeszcze nie była odparzona Większe pudełeczko starcza na bardzo,bardzo długo
My także stosujemy Sudocrem. Moje dziecko ma 18 miesięcy,a my do tej pory zużyliśmy 2 te duże pudełka. Więc mogę powiedzieć, że krem jest bardzo wydajny.
My używamy Kremu pod pieluszkę z Cutis Help Mimi, zarówno na zdrową pupkę profilaktycznie, jak i już zaczerwienioną. Jest bardzo łagodny, ma delikatny zapach, i co najważniejsze, w jego składzie znajdują się naturalne składniki
Beatko,moja zaraz skończy pół roku i używając tej dużej puszki prawie nic nie ubyło,co prawda jest droższy,ale starcza na bardzo,bardzo długo:)
No tak cena jest dość wysoka, ale wydaje mi się, że krem starcza na tak długo, że można spokojnie wydać te pieniądze i nie martwić się o odparzenia.