No witamina A+E na ręce działają jak opatrunek :) Też nie mam w tym roku najgorzej chociaż mam atopową skórę dłoni ,która pęka mi to krwi. Ta neutrogena z takich drogeryjnych kremów jest ok. Mam ten bardziej skoncentrowany (córka go używa ,bo po nim nie szczypią ją ręce). Ja lubię Mixa lipidowy krem do rąk. Jest świetny. A tak nieraz używam atoperal baby na ręce.
Ja mam z mixy taki niebieski i póki co jest ok. Ostatnio czytałam, że któryś alantan (różowy czy czerwony) też jest dobry na taką problemową skórę
Kiedyś używałam kremu z vichy i byłam bardzo zadowolona. Kupowałam w aptece kiedy miałam większe problemy ze skórą. Dłuższy czas zastanawiałam się z jakiej firmy był ten krem ;)
Ja polecam La Roche-Posay. Może jest ciut droższy niż pierwszy lepszy krem do rąk, ale na prawdę warto! Super nawilża i dzała łagodząco.
A ja wam powiem że kremy kremami ale też trzeba zadbać o dłonie zima czyli rękawiczki;)
Aniss to najważniejsze, i unikniemy wielu problemów
Mi najlepiej się sprawdza biedronkowy krem w niebieskim opakowaniu, tyle że on jest na wodzie. Mi to pasuje, bo dobrze się wchłania, ładnie pachnie, niska cena i dobra dostępność. Dla mnie super, bo pracując z papierami miałam wiecznie suche ręce i zużywałam krem litrami �
Niby te na wodzie nie bardzo zalecają szczególnie jak się chce wyjść na dwór.
niby nie, ale skubane się dobrze przez to wchłaniają taka prawda
U mnie większość kremów wchłania się I dalej mam sucha skórę.. głównie zimą
Zgadzam się, że rękawiczki odgrywają duża rolę. Ja dwa dni nie zakładałam gdy były te mrozy a odsniezalam auto i skóra od razu się taka brzydka zrobila
Też bardzo walczę z suchą skórą na dłoniach. Mam tak wrażliwą, że miejscami poprostu pęka. Niestety wpływa na to moja atopia plus częste mycie rąk (czy przy zmywaniu, po przebieraniu dziecka, gotowaniu, praniu .....) Dodatkowo dochodzi zmienna pogoda i mrozy. Walczę jak się da. Ale wychodząc na spacer smaruję dłonie kremem dla dzieci do twarzy na mróz. Jest dosyć tłusty, nie zawiera wody i czuję wtedy, że dłonie są naprawdę odżywione.
Warto też poza kremami i rękawiczkami pamiętać że domowe spa przyda się nie tylko twarzy. Teraz można zakupić super maseczki i do rak i stóp. A dla tych oszczędnych polecam jakieś domowe maski na dlonie ja robię czasem taka z 3 łyżek oliwy i jajka. Dodatkowo peeling chociaz raz w tygodniu, albo kupiony albo cukrowy, domowy.
Warunki atmosferyczne kiepsko wpływają na naszą skórę;( a zimą szczególnie;( ja jakoś specjalnie niestety nie dbam o nawilżenie ale ostatnio zdziwiłam się kupując krem dla córki Ziaja ten z żółwikiem;) pani mówiła że to jej ulubiony krem do twarzy;) widząc jej skórę pomyślałam kurcze zwykły krem dla dzieci;) ale chyba coś w nim jest bo faktycznie fajnie nawilża ;) no i ten zapach;D
Mamasia to mam niestety zawsze zimą jak TY, skóra sucha i często aż mam rany, ale to dla mnie norma w okresie zimowym. Ręce myję często i ja bym musiała krem nakładać doslownie po każdym umyciu rąk by było okej
Ja polecam Avene Cold Cream, mój ulubiony ;))
Ja bym też ciągle musiała Krem nakładać a zazwyczaj po nałożeniu muszę ręce umyć bo to, bo tamto ..
Też ostatnio miałam wręcz rany na kostkach, bo nie pilnowałam żeby regularnie kremować dłonie. Ja jednak jestem wierna kremom na bazie wody. Chociaż nie są polecane na mróz, to super się wchłaniają. A ja nie lubię jak krem zostawia na rękach tłusty filtr.
Ja mam teraz wiecznie suche dłonie. Bo tak jak i Wy posmaruje ręce... zaraz coś robię i je myje i już po kremie. I potem zapominam znowu posmarować. I takie błędne koło.
Kurde ja to w ogóle nie jestem systematyczna z tymi kremami i smaruje dopiero wtedy kiedy mam naprawdę suche dłonie
