Zaraz czeka mnie nowa przygoda z karmieniem, mam nadzieję że będę mieć pokarm, ale też zaczęłam myśleć o odciąganiu, gdyż przy pierwszym synku miałam spory problem, bo nie chciał pić z butelki, dopiero tak na prawdę po 14 msc przestałam karmić , jak już rozumiał co do niego mówię i przeszedł na butelkę, Nie chciałabym znów mierzyć się z tym samym i co jakiś czas podawać dziecku mleko z butelki
Będziesz miała pokarm, czasem trzeba trochę powalczyć.
Myślę, że takie odciąganie i podawanie z butelki np na noc np co drugi dzień będzie w porządku, dziecko będzie wiedziało co to butelka.
Ja się właśnie tym martwiłam, że córka jak będzie tylko na piersi to nie będzie chciała butelki, dlatego po 5tyg zaczęłam podawać mm co drugi dzień
Czasem trzeba długo o to się starać
TK pierwsze tygodnie dni to tak naprawdę dla mnie była walka o pobudzenie laktacji później o karmienie i dieta.
Warto poczytać o tym co można jeść przy karmieniu piersią bo czasami dziecko może bolec brzuch jak zjemy cis nie właściwego
Lena super opcja. Ja też tak właśnie będę robić ze co jakiś czas będę odciągać pokarm albo dawać mm żeby dziecko umiało PC z butelki i znało skan mm bo nigdy nie wiadomo a lepiej przyzwyczajać od małego niż potem zachodzić w głowę co tu zrobić jako braknie pokarmu w piersi.
Odciąganie jest wygodne i przy okazji maluszek uczy się pić z butelki a później nie ma problemu z jej chwytaniem
Warto nauczyć dziecko na butelkę
przyznam ze my mielisy butelki lovi oraz canpola i z zadna nie było problemu a karmiłam piersia = mlekoodciągane jak była taka koniecznosć
No jak się dziecko nauczy pić z butelki to potem nie ma problemu. Ja pamiętam jak moje siostra pilnowała córkę koleżanki, która że niby umiala pod z butelki... Szkoda tylko że tak przy tym wyła że dramat. Siostra już była skłonna podać jej swoją pierś żeby ją uspokoić bo w tym czasie kp swoją troszkę starsza córkę
Właśnie dzieci na piersi mają problem duży później chwycić butelkę wiem jak koleżanki syn cały czas pierś a jak przyszedł czas na butelkę walczyła z nim długo czas żeby chwycił
Dlatego najlepiej co jakiś czas jednak podawać tą butelkę nawet z odciągnietym mlekiem matki żeby uczyć dziecko na butelkę i unikać problemu na przyszłość ;)
Jestem przypadkiem gdzie od porodu dawałam moje mleko odciagniete a w wieku 4 miesięcy synek i tak odrzucił butelke
My ostatnio próbowaliśmy odciągnięte mleko z butelki podać synkowi i efekt był zadowalający. Teraz wiem, że mogę bez obaw pójść do dentysty i zostawić męża z Piotrusiem. Gorzej byłoby gdyby synek nie chciał ssać butli, ale najwidoczniej mamy szczęście :)
To dobrze ze wam się udało tak szybko i sprawnie zachęcić synka do butelki, teraz będziesz miała właśnie możliwość wybrania się bez obaw i pośpiechu załatwić swoje sprawy
ja od początku jak moje córki były małe to uczyła je na butelkę tak raz na kilka dni właśnie. Zeby w razie W jednak to mleko z butelki umiały pic. odciągalam swoje i podawałam. potem tez czasami podawałam mm żeby w razie innego W umiały pić mm
Może to i dobry pomysł, bo potem tak nagle to ciężko przyzwyczaić. Ale nie rozumiem intencji robienia tego cały czas? W sensie odciągania i podawanie butli z mlekiem matki, skoro można dawać tego cycka
Czasami zdarzają się problemy ze ssaniem i kpi może być jedynym wyjsciem
Niektore mamy też chcą dokładnie kontrolować ilość wypijanego mleka, a ja słyszałam nawet o dziewczynie która brzydziła się podawać pierś dziecku :(
Ja na szczęście nie miałam tego problemu bo syn bez problemu pil z piersi jak i z butelki kiedy musiałam dokarmiać. Jemu nie robiły różnicy butelki ze smoczkami z różnych firm tzn z lovi i avent ;)
Oby drugi syn również nie wybrzydzał;)
O ciekawy temat. Podziwiam takie mamy które karmią kpi. Na pewno to jeszcze ciężej niż piersia czy mm.